Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Chwila Prawdy. Niewiarygodna Historia Krystyny Górskiej

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 14 votes
Akcja: 100% - 8 votes
Wątki: 100% - 9 votes
Postacie: 100% - 8 votes
Styl: 100% - 16 votes
Klimat: 100% - 14 votes
Okładka: 100% - 9 votes
Polecam: 100% - 11 votes

Polecam:


Podziel się!

Chwila Prawdy. Niewiarygodna Historia Krystyny Górskiej | Autor: Tomasz Wandzel

Wybierz opinię:

Literatka

 „Chwila prawdy. Niewiarygodna historia Krystyny Górskiej ” to powieść biograficzna. Tych ostatnio na rynku jest wiele. Biorąc tę książkę do ręki zastanawiałam się, czy jest w stanie mnie ona czymś zaskoczyć. W końcu wyróżnić się w modnej kategorii powieści wojennych opartych na faktach nie jest łatwo. Nie stopniując dłużej napięcia – udało się. Zarówno Krystynie Górskiej, której historię poznajemy, jak i Tomaszowi Wandzlowi, który nam ją opowiada.

 

Krystyna Górska przychodzi na świat na początku lat 20. w Częstochowie. Jednak burzliwe losy i niespokojna dusza nie pozwolą jej nigdzie zagrzać miejsca na długo. Niebawem musi przeprowadzić się do Gdyni, gdzie ojciec dostaje posadę urzędnika pocztowego. Później – Orłowo i pensjonat zakupiony przez przedsiębiorczą matkę. Tam Krystyna mieszka aż do matury, jednak ta nadmorska miejscowość nie jest centrum jej świata – kuszą ją Wolne Miasto Gdańsk, Gdyńska szkoła, Sopocka plaża. Światowa ciotka Nina zapewnia jej okazjonalnie dalsze wycieczki i wstęp na pełne blichtru międzywojenne salony. Plany zdobycia wykształcenia wyższego naszej bohaterce przerywa wybuch wojny, który szczęśliwie zastaje ją z dala od Trójmiasta. Od tego czasu Krysia musi sobie radzić samodzielnie – za południową granicą, następnie w Paryżu, Londynie i ponownie w Polsce. Jej patriotyzm i wojownicza natura nie pozwalają spocząć w miejscu. Panienka Górska zrobi wszystko, by przysłużyć się sprawie polskiej. Przejdzie odpowiednie szkolenia, przedostanie się z powrotem do Polski, będzie pracować w wywiadzie, podziemiu, nawet w komórce likwidacyjnej. Broni w słusznej sprawie nie złoży nawet po wojnie, kiedy to będzie musiała kontynuować pracę wywiadowczą, by chronić siebie i bliskich.

 

Historia tej kobiety wydaje się – jak w tytule – niewiarygodna. Przez życie Krystyny przetacza się plejada postaci historycznych z marszałkiem Piłsudskim na czele, a zbiegi okoliczności, które niejednokrotnie ratują ją z opresji wydają się wręcz niemożliwe. Autor jednak potrafi poprowadzić narrację w ten sposób, by nasze zwątpienie w prawdziwość opowieści nie przytłoczyło radości z tej wciągającej i zaskakującej lektury. Bo samą historię z pewnością warto poznać. Sensacyjna niemal fabuła, nagłe zwroty akcji, trzymające w napięciu zagadki z przeszłości – ta powieść ma to wszystko. Ale dla „Chwili prawdy” charakterystyczne jest coś jeszcze – tło historyczne zbudowane w sposób sumienny i realistyczny. Widać ogrom pracy włożonej przez autora w solidne położenie gruntu pod fabułę.

 

Ta książka z pewnością wyróżnia się z tłumu powieści wojennych właśnie podejściem autora do II Wojny Światowej. Wandzel nie romantyzuje tego okresu historycznego – nie przedstawia go w sposób melodramatyczny, choć opisów wojennych tragedii nie brakuje. Niestety, czytelnicy, którzy liczą na równie fascynujący i barwny opis okresu powojennego, nie będą pocieszeni. Książka urywa się w połowie lat 50., a ostatnie dziesięciolecie akcji potraktowane jest przez autora „po macoszemu”.

 

Co jeszcze zawodzi? Z pewnością współczesne, quasi-autobiograficzne fragmenty. Powieść ma budowę szkatułkową, a samo fabularne „mięsko” przeplatane jest historią powstania książki. Czytając te wstawki miałam wrażenie, że pisała je inna osoba. Gdy przenosimy się do XXI wieku narracja zostaje odarta z interesujących opisów, staje się dużo prostsza. Nie nabiera jednak tonu reportażowego, ale zaczyna trącić nieco naiwną powieścią obyczajową. Te fragmenty najchętniej pominęłabym podczas lektury, lecz dobrze, że tego nie zrobiłam, gdyż dla fabuły okazują się niezwykle istotne i pozwalają spojrzeć na historię Krystyny z innej perspektywy.

 

Irytuje też chwilami główna bohaterka. Idealna, odważna, piękna, potrafiąca odnaleźć się w każdej sytuacji, niczym Mary Sue z powieści młodzieżowej. Choć taki sposób kreowania postaci Krystyny jest uzasadniony fabularnie, pod koniec lektury kilkakrotnie zdarzyło mi się przewrócić oczami.

 

Mimo tych mankamentów „Niewiarygodna historia Krystyny Górskiej” wywarła na mnie zdecydowanie pozytywne wrażenie. Wniosła w często ostatnio poruszany temat literacki pewien powiew świeżości. Tomasz Wandzel pokazał, że można połączyć wątki szpiegowskie i obyczajowe tworząc zgrabną, wciągającą powieść historyczną. A ile w niej prawdy? Tego zapewne nigdy się nie dowiemy.

Doti

       Tomasz Wandzel bohaterką swej książki „Chwila prawdy” uczynił Krystynę Górską, kobietę, której życie z pewnością nudnym nazwać nie można. Cechą immanentną jej charakteru jest energia i odwaga. Rzuca się więc w wir wydarzeń i odgrywa w nich niepoślednią rolę. Przy czym potrafi poradzić sobie w najbardziej dramatycznych chwilach po prostu wzorcowo, wykorzystując całą swą inteligencję i spryt.

 

       Gdy nie wystarcza jej Gdynia i Orłowo, gdzie mieszka w dzieciństwie, przenosi się do większego Gdańska. Wolne Miasto Gdańsk, lata 30-te, życie plażowo-salonowe w pełnym rozkwicie, a bryluje w nim oczywiście Krystyna. Tę sielankę przerywa wybuch wojny. Krystyna przedostaje się przez zieloną południową granicę i po licznych perypetiach dociera do Londynu. Ale nie po to, by tam osiąść na laurach w poczuciu bezpieczeństwa. To nie w jej style przecież. Przechodzi wszystkie stosowne etapy szkolenia i jako głuchociemna wraca do Polski. Nie dla niej salony, gdy trzeba walczyć!

 

        Osobowości, z którymi styka ją łaskawy los to naprawdę ludzie nietuzinkowi, jednym z nich jest Józef Piłsudski.

 

       Może dziwić, że tak sensacyjna fabuła dotyczy rzeczywistej osoby. Po pewnym czasie dochodzimy wszakże do wniosku, że książkowa Krystyna Górska to połączenie wątków biograficznych z literacką fikcją. Połączenie bardzo zgrabne. Mając tę świadomość od razu lepiej mościmy się w tej powieściowej rzeczywistości, a niesamowite rodzinne perypetie, gdzie niemal każdy okazuje się kimś innym niż powinien nie budzą naszego zdziwienia. Nie mamy czasu się zatrzymać, bo fabuła wciąż przyspiesza i musimy za nią nadążać. Pojawiają się nowe tajemnice, dotychczas skryte w mrokach przeszłości, a odwaga i pomysłowość Krystyny zasługują na gromkie brawa.

 

       Trochę niepotrzebnie autor pomieszał plany czasowe, wprowadzając spotkanie miłej starszej pani z sobą samym w realiach współczesnych. I tak autor wysłuchuje jej zajmującej historii, by mogła powstać powieść, której narodziny możemy śledzić na wielu etapach. To odziera nieco całą atmosferę z jej historycznego kolorytu, który tak się autorowi udał. I lata 30-te i te wojenne opisane są bardzo obrazowo i, co ważne, z zachowaniem prawdy historycznej, co możemy łatwo sprawdzić.

 

       Czyli w rezultacie otrzymujemy niezłą kompilację obyczaju, historii, sensacji, co zadowoli niemal każdego czytelnika. Od Krystyny możemy uczyć się determinacji i znajdowania sposobu na rozbrojenie każdej sytuacji. A jeśli nawet wyda nam się postacią zbyt wyidealizowaną, krystaliczną, to przymknijmy na to oko i śledźmy z zapartym tchem jej niesamowite przygody.

 

MarJadka

  Autor urodził się w 1975 roku w Głuchołazach. Jako 23-latek stracił wzrok. Szybko jednak doszedł do siebie. Zadebiutował w 2013 roku powieścią „Dom w chmurach”, która zawiera sporo wątków autobiograficznych. Od 2004 roku mieszka wraz z żoną i dwoma synami w Prabutach, które często pojawiają się w jego twórczości. Jest wielokrotnym stypendystą różnych instytucji wspierających rozwój kulturym. in. Marszałka Województwa Pomorskiego czy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

 

Przedstawione w książce losy Krystyny Górskiej to gotowy materiał na iście hollywoodzki film. Autor opowiada nam jej historię tak, że nie sposób się od książki oderwać i zupełnie nie wiadomo kiedy mija czas … Krystyna Górska urodziła się na początku lat dwudziestych ubiegłego wieku w Częstochowie. Młodość przeżywa w Gdyni, gdzie jej ojciec, pracownik poczty, zostaje przeniesiony. Przedsiębiorcza matka kupuje w Orłowie pensjonat, który szybko staje się popularnym miejscem spotkań przedwojennej elity. Krystyna mieszka tam do matury, ale kusi ją Wolne Miasto Gdańsk czy sopocka plaża. Krystyna, niespokojny duch, znajduje sprzymierzeńca w światowej ciotce Ninie, która zapewnia jej od czasu do czasu dalsze wycieczki czy wstęp na międzywojenne salony. Wybuch wojny, który przekreśla jej plany zdobycia wyższego wykształcenia, zastaje ją z dala od bliskich. Odtąd nasza bohaterka musi sobie radzić sama. Ucieka z Polski, najpierw do Paryża, potem do Londynu. Ale Krystyna nie chce tej koszmarnej wojny jedynie przeczekać. Chce walczyć, dlatego przechodzi odpowiednie szkolenia, po powrocie do Polski pracuje w wywiadzie, podziemiu czy nawet w komórce likwidacyjnej. Po wojnie zaś ucieka z Polski przed sowieckim terrorem, do Londynu, gdzie zostawiła malutką córeczkę. Dalej jednak prowadzi szpiegowską działalność.

 

Opisana przez autora Krystyna Górska jawi się niczym … superwoman. Jest piękna, odważna, potrafi się znaleźć w każdej sytuacji i z każdej wychodzi zwycięsko. Trochę to zbyt idealne …

 

Bohaterka ma naprawdę niewiarygodne życie. Poznaje całą plejadę postaci historycznych, na czele z marszałkiem Józefem Pilsudskim, który bywał w orłowskim dworku jej matki. Nieprawdopodobne wręcz zbiegi okoliczności i osoby pomagające wyjść cało Krystynie z różnych opresji sprawiają wrażenie … filmu, który wiadomo, że i tak skończy się happy endem. Czy książka skończyła się happy endem – tego nie zdradzę, żeby nie zepsuć przyjemności czytania.

 

Tomasz Wandzel włożył dużo pracy w to, by tło historyczne było naprawdę rzetelnie przedstawione. Potrafił przy tym uniknąć zbytniej martyrologii, choć nie brak w książce opisów wojennych dramatów.

 

Kiedy skończyłam czytać, postanowiłam znaleźć coś więcej o tak – jakby to dobrze określić – filmowo? - przedstawionej bohaterce. Kiedy wpisywałam w wyszukiwarkę „Krystyna Górska”, pojawiał się tylko tytuł tej książki. Nigdzie nie mogłam znaleźć żadnej innej informacji, poza tą, podaną na tylnej okładce książki. Czy więc możliwe jest, że Krystyna Górska, kobieta szpieg, przewyższająca swoimi losami i przygodami sławną Krystynę Skarbek, nie istniała naprawdę, a była tylko wymysłem autora? Wydaje się to bardzo prawdopodobne, że autor stworzył postać Krystyny Górskiej i jej losy z wielu niezwykłych, niewiarygodnych wręcz (najbardziej niewiarygodne scenariusze pisze jednak samo życie) sytuacji czy przypadków różnych osób. Tomasz Wandzel zrobił to na tyle umiejętnie, że czytelnik od razu daje się wciągnąć w akcję i nie chce przerywać śledzenia losów Krystyny Górskiej.

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial