Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Gołąb I Wąż

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Gołąb I Wąż | Autor: Shelby Mahurin

Wybierz opinię:

Karolina

Romans zakrapiany magią

 

Lou żyje poza prawem. Kradnie, oszukuje, zwodzi naiwnych. Malo kto jednak wie, że przebiegła złodziejka jest również niepraktykującą czarownicą. Dziewczyna porzuciła swój kowen i wyrzekła się magii. Mimo to, czasami unosi się nad nią zapach czarów, a to może oznaczać tylko jedno – kłopoty.

 

Cesarine, miasto w którym zamieszkała Lou, nie jest gościnne dla czarownic. Ulice patrolowane są przez chasserów, specjalnie wyszkolonych łowców czarownic, którzy działają z ramienia Kościoła. Jednym z chasserów jest Reid – osierocony chłopak, który w służbie znalazł wszystko: braci, cel życia i proste zasady, którym mógł być wierny. Jego reguła jest prosta – nie pozwolisz przeżyć żadnej czarownicy.

 

Los lubi chichotać, więc pewnego dnia skrzyżował drogi Lou i Reida. W wyniku niefortunnego nieporozumienia muszą zostać małżeństwem. W związku czarownicy i łowcy z pewnością nie będzie wiało nudą.

 

O książce „Gołąb i wąż” było naprawdę głośno. Zebrała mnóstwo pozytywnych opinii, więc z wielką ciekawością sprawdziłam, czy moje zdanie również będzie mogło dołączyć do grona pochlebców. Myślę, że jak najbardziej; „Gołąb i wąż” to powieść, którą oceniam na plus, chociaż nie obyło się bez cienia wątpliwości.

 

Niezaprzeczalnym według mnie jest to, że prozę Shelby Mahurin czyta się po prostu dobrze. Autorka ma jasny i swobodny sposób pisania, dzięki któremu strony same topnieją w dłoniach. Oczywiście zawsze warto pamiętać o dobrym tłumaczeniu, w tym wypadku w wykonaniu Agnieszki Kalus, które pozwala nam cieszyć się stylem autorki w naszym ojczystym języku. „Gołąb i wąż” jest więc z pewnością książką, którą czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Język i forma nie będą sprawiały żadnych trudności. Autorce nie można również odmówić poczucia humoru i dystansu, a to zawsze zaliczam na plus.

 

Do całej historii i bohaterów również nie mam praktycznie żadnych zarzutów, jednak jedyną rzeczą, która mąciła mój spokój podczas czytania, były proporcje. Przez proporcje rozumiem wzajemną relację dwóch głównych składników tej książki – romansu i magii. Jak dla mnie było nieco za mało magii w powieści o czarownicach. Sama Lou jest niepraktykująca, więc przez jakiś czas obracamy się z nią w półświatku złodziejskim, a nie magicznym. Iskierka nadziei pojawiła się, gdy bohaterka miała rozpocząć swoje treningi czarów, by lepiej bronić się przed wszelkiej maści wrogami. Możemy się doliczyć może dwóch lub trzech opisów jej nauki i na tym koniec. Bardzo tego żałuję, ponieważ system czarów stworzony przez Shelby Mahurin jest bardzo ciekawy.

 

Podoba mi się idea tego, że w naturze musi być równowaga, czyli że za każdy czar trzeba zapłacić jakąś cenę. Dzięki temu bohaterka nie jest beztroską i bezmyślną dziewczynką, która ciska ładunkami magicznymi na prawo i lewo. Każda jej decyzja wymaga rozwagi i trzeźwej oceny. Bardzo mi się również podoba sposób obrazowania magii Lou. Złote sznurki, które tworzą tak zwane wzory, wyjątkowo ładnie wyglądają w mojej wyobraźni. I właśnie dlatego, że cały system magii stworzony na potrzeby „Gołębia i węża” jest tak ciekawy i estetyczny, tym bardziej mi szkoda, że jest go tak mało. Przynajmniej takie jest moje wrażenie.

 

Z kolei drugim najważniejszym składnikiem tej powieści jest oczywiście płomienne uczucie, czyli wątek romantyczny. Mamy tutaj dość już powszechny schemat relacji od nienawiści do miłości. Nie będę zaprzeczać, że autorka tworzy historię Lou i Reida tak, że można dostać rumieńców i doświadczyć wielu emocji. W mojej ocenie nitka romansowa jest więc dobrze poprowadzona.

 

Liczyłam jednak właśnie na nieco odwrócone proporcje. Teraz mamy romans zakrapiany magią, a ja osobiście wolę przygodę w duchu fantasty, zabarwioną romansem. Jest to jednak moja bardzo subiektywna opinia i w zasadzie trudno jest zarzucić autorce, że tak a nie inaczej wygląda jej powieść. Po prostu wyznaczyła inne proporcje.

 

Starając się wrócić do bardziej obiektywnego stanowiska, myślę, że „Gołąb i wąż” to powieść, którą mogę polecić. W zasadzie pewnie nie muszę tego robić, ponieważ całe mnóstwo innych opinii już za tym przemówiło. Dołączę się więc po prostu do grona pochlebców, mając swoje czysto subiektywne uwagi gdzieś na boku.  

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial