GrzechuCzyta
- W życiu gwiazd show-biznesu przeważnie nie ma spokojnych lat, tylko cały czas trzeba trzymać rękę na pulsie, by nie stracić jakiejś dobrej umowy. Niestety w sferze prywatnej jest podobnie i rzadko słyszymy o wiernych i udanych małżeństwach, które razem dożywają sędziwego wieku, natomiast przeważnie są wieczne zdrady, afery i prowokacje. Każdy kto chce zapoznać się z takimi „smaczkami” ma możliwość obecnie dostać je na wyciągnięcie ręki za sprawą gazet i portali plotkarskich.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Miki, która wraz z byłym mężem i ich przyjacielem prowadzą firmę, która produkuje filmy. Niestety jej życie nie jest kolorowe, gdyż ma dwóch synów z dwóch różnych związków i właśnie spławiła byłego kochanka, który chciał dalej grać na dwa fronty za jej ewentualnym przyzwoleniem, jak było to dawniej. Były mąż ją oczernia na mieście, tworzy gigantyczne długi pod wpływem nowej kochanki, nie oszczędza się, czego skutkiem są różne problemy zdrowotne. W życiu osobistym jej starszego syna również nie układa się i wciąż dochodzi do kłótni między nim, a jego partnerką życiową. Życie Miki zapowiada się tylko w czarnych barwach. Czy Mika skazana jest na kompletną przegraną? Co jeszcze spotka bohaterkę w jej życiu? Jak potoczą się jej sprawy w sferze uczuciowej? O tym w książce „A miał być happy end” autorstwa Katarzyny Kalicińskiej.
Zamysł
Pomysł na książkę uważam za dobry, tak samo jak i na fabułę oraz pojawienie się różnych wydarzeń w życiu bohaterki, Jednakże znajdują się sytuacje w książce, które można byłoby znacznie ciekawiej i bardziej porywająco opisać, dzięki czemu czytelnik miałby możliwość odczuwania różnorakich emocji, które zdecydowanie bardziej zachęcałyby do dalszej lektury. Jedną z nich jest wzmianka o tym, że były maż miał udar, napisana dość pobieżnie, a gdyby ją opisać jakoś dramatycznie w dowolnej sytuacji z walką o jego życie, to taki zabieg dostarczyłby wiele przyjemnych wrażeń z dreszczykiem w tle. Inną sytuacją było, gdy chorego eksmałżonka Miki po ataku serca odwiedziły dzieci i kochanki, było to tak przeprowadzone, że panie się nie spotkały u niego na sali, dzięki czemu zostały pominięte różne dramatyczne sceny, albo komiczne zależnie od charakteru w jakim mogłyby być zaprezentowane. Te i inne sceny można było tak czy inaczej rozpisać, by książka stała się bardziej atrakcyjna. Niestety w takim wydaniu jest zbyt sucha i nie wywołała we mnie żadnych większych emocji. Myślę, że spore zaciekawienie może pojawić się u osób, które w żaden sposób nie mają styczności z szeroko pojmowanym show-biznesem, a mianowicie nie czytają gazet i portali plotkarskich lub nie mają żadnych znajomych z tej branży.
Moralność
Każdy kto przeczyta książkę, będzie mieć odpowiedzi na pytania dotyczące, gdzie dane postępowanie może człowieka doprowadzić. Myślę, że cześć takich osób, które niewłaściwie postępują z taką wiedzą zawartą w książce wcześniej zrobiliby wszystko, by nie dopuścić do takich wydarzeń. Niestety podobnie, jak w książce niektórym ludziom świat przysłaniają pieniądze oraz dużo młodsi partnerzy, przez co ich postępowanie nie ma nic wspólnego z szeroko rozumianą moralnością.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się dość powoli przez to, że bardzo rzadko wywoływała u mnie jakieś emocje. Czytelnik ma możliwość poznania tego, jak wygląda życie osób związanych z show-biznesem. Okładka jest bardzo zachęcająca, dzięki użyciu jasnych barw ukazujących przyrodę, które wręcz proszą oto, by po książkę sięgnąć. Mimo wszystko książkę mogę polecić jako przerywnik pomiędzy ciężkimi lekturami oraz dla osób, które nie mają styczności z życiem polskich gwiazd.