Twarzozmieniacz I Wielka Gala Fejmu | Autor: Łukasz Wojtasik

Jak dobrze wiemy, Internet jest jednym z największych dobrodziejstw współczesnych czasów. Dzięki niemu otrzymaliśmy nie tylko nieograniczone możliwości rozrywki, ale także ogrom dostępu do wiedzy i rozwoju wszelkiego rodzaju szczebli zawodowych. Z pewnością każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu korzysta z jego dobrodziejstw nie tylko na płaszczyźnie pracy i edukacji, ale przede wszystkim w wolnych chwilach jako najlepszy i najszybszy sposób spędzania czasu. Musimy jednak także pamiętać, że za licznymi zaletami kryją się też i wady, które powodują, że podczas każdego użytkowania powinniśmy trzymać się na baczności. Na jeszcze większe ryzyko narażeni są oczywiście najmłodsi, którzy niesieni bezgranicznym zaufaniem do drugiego człowieka oraz nieświadomi niebezpieczeństw coraz częściej nie wyobrażają sobie codziennego życia bez Internetu. Na szczęście istnieją różnego rodzaju pomoce, które w mniej lub bardziej skuteczny sposób ostrzegają przed zagrożeniem sieciowym. Do grona tych z pewnością efektywniejszych należy zaliczyć świetny cykl pana Wojtasika, „Sieciaki”. 

Ajpi, Netka, Spociak i Kompel to grupa dzieciaków, którzy mają już za sobą jedną,  wygraną bitwę o Internet z Wrednymi Sieciuchami. Przy pomocy sztucznej Inteligencji oraz robota Netrobiego wspólnie odcięli wrogom dostęp do sieci i przepędzili zagrożenie na którego czele stał władca Czyste Zło. Główni bohaterowie, bezpieczni i spokojni, postanawiają dzielić się z innymi zdobytym doświadczeniem i wiedzą by uświadamiać jeszcze większe grono użytkowników Internetu. W tym samym czasie rusza kampania promująca „Wielką galę fejmu”, która nie tylko wywołuje u fanów dreszczyk emocji, ale też jednocześnie usypia ich czujność. Ajpi, Netka, Spociak i Kompel, zniesmaczeni nadciągającym wydarzeniem, nie zdają sobie sprawy, że ich wróg wcale nie zamierza odpuścić. Łukasz Wojtasik i odpowiedzialny za ilustracje Maciej Łazowski, stworzyli cykl książek, który niesie ze sobą wszystkie najpotrzebniejsze wartości. Przede wszystkim, z punktu widzenia dziecka, rozbawia i przekazuje naprawdę ciekawą i trzymającą w napięciu opowieść. Dla rodzica to z pewnością idealny punkt wyjścia do niezwykle ważnych i potrzebnych rozmów na temat internetowego zagrożenia. Główni bohaterowie swoimi postawami, rozmowami i sposobem bycia również przekazują najmłodszym czytelnikom bardzo ważne informacje na temat bezpieczeństwa, ale myślę, że „Sieciaki” mogą stać się właśnie takowym początkiem wspólnych rozmów na ten temat. Muszę także wspomnieć, że „Twarzozmieniacz i wielka gala fejmu” to druga część ich walk z Czystym Złem i nie miałem okazji zapoznać się z początkiem tychże przygód. W niczym to jednak nie przeszkadza by rozpocząć cykl od zupełnie innego tomu i jednocześnie także docenić wartościowe treści i ciekawe ujęcie tematu i postaci. Myślę także, że jest to niezwykle potrzebna książka dla naszych czasów, w których powinniśmy od najmłodszych lat przestrzegać dzieci przed zagrożeniem bezpośrednio wynikającym z nieumiejętnego korzystania z Internetu. Nie można jednak zapomnieć, że to przede wszystkim świetna opowieść dla dzieci, pełna zabawnych dialogów, akcji i z pewnością warta sięgnięcia po całą serię.

Wiemy nie od dziś, że Internet to nie tylko dobrodziejstwo naszych czasów, ale także ich przekleństwo. Coraz częściej słyszy się zarówno o przestępstwach dokonanych w sieci jak i za jej pomocą. To wszystko sprawia, że należy także nieco zreformować edukację, która powinna przestrzegać i uczyć bezpiecznego surfowania. Obowiązkiem rodzicom staje się wręcz konieczność by poprzez zabawę i wspólnie spędzony czas również dokształcać swoje pociechy w tym zakresie. Dziś już nie wystarczy założyć kontrolę rodzicielską, którą nawet najmłodsi potrafią bez problemów obejść, ale przede wszystkim uświadomić o internetowych zagrożeniach. „Sieciaki” są świetnym ku temu punktem wyjścia.    

  Współczesne dzieci i młodzież dużo czasu spędzają w Internecie, korzystają z różnych mediów społecznościowych. Zależy im na lajkach, serduszkach, subskrybentach, obserwatorach. Dzięki nim wiedzą, że są popularni, sławni, rozpoznawalni. A raczej ich wizerunek. Ten wątek „życia” internetowego wykorzystał Łukasz Wojtasik w książce „Twarzozmieniacz i Wielka Gala Fejmu”. To drugi tom serii „Sieciaki”, który powstał w ramach projektu edukacyjnego poświęconego bezpieczeństwu w sieci.

Niestety, Sieciuchy uciekły z więzienia, w którym umieściła ich Sztuczna Inteligencja. Czyste Zło powraca z nowym planem. Ma zamiar porywać dzieci, by stworzyć z nich sieciuchowe trolle. Oferuje im serduszka, lajki, subskrypcje i fejm. W Internecie pojawia się nowa aplikacja, która zmienia twarz i poprawia urodę. Dzieci zafascynowane YouTubem i skuszone sławą chętnie z niej korzystają. Pod ich zdjęciami i filmikami pojawiają się niemiłe komentarze, a to im się już nie podoba. Do akcji wkraczają Sieciaki, Sztuczna Inteligencja i Netrobi. Mają plan działania. Kto wygra kolejne starcie?

Co tu dużo mówić, książka wciągnęła mnie w świat internetowych rozgrywek pomiędzy Sieciuchami a Sieciakami, panem Czyste Zło a Sztuczną Inteligencją. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną stronę, raz na drugą. Każdy używał sztuczek, aby przeciągnąć dzieci na swoją stronę. Chęć bycia sławnym i rozpoznawalnym kontra zdrowy rozsądek. Łatwo można było się domyślić zakończenia i przewidzieć je już na początku książki, lecz cała frajda ukryta jest w zmaganiach. Emocji nie brakuje, nagłych zwrotów akcji też nie. Dużo się dzieje, a i pośmiać się można.

W pewnym stopniu to współczesna baśń, w której dobro pokonuje zło i wszystko kończy się szczęśliwie. Mały czytelnik bierze udział w walce, choć jest tylko biernym uczestnikiem wydarzeń. Bez wątpliwości będzie kibicował Sieciakom i korzystał z ich mądrych rad. Bo ta książka nie tylko bawi, ale przede wszystkim uczy. Uczy w sposób nienachalny, przystępny, zrozumiały. Autor wykorzystuje rozmowy między bohaterami, żeby przemycić ważne treści na temat bezpieczeństwa w sieci oraz własnego wizerunku i poczucia wartości.

Książka, dość niepozorna w swej objętości, skierowana jest głównie do dzieci, zwłaszcza tych młodszych, z uwagi na tematykę i komunikatywny styl. Jednak nie oznacza to, że nie mogą jej przeczytać starsze dzieci, młodzież czy dorośli. Najlepiej się sprawdzi, gdy to rodzic z dzieckiem wspólnie przeczyta książeczkę, by móc potem porozmawiać na poruszone w niej ważne tematy. Tym razem Łukasz Wojtasik skupił się na dążeniu dzieci do bycia lubianymi i sławnymi, a zrobią one wszystko, by być popularnymi, zwłaszcza że w czasie pandemii ich samoocena i pewność siebie bardzo spadły. Akcja z jajkiem jest tego doskonałym przykładem. Autor wymyślił ciekawe rozwiązanie problemu. W przystępny sposób tłumaczy bohaterom, a zarazem czytelnikowi, co jest w życiu ważne i dlaczego każdy z nas jest wyjątkowy i wykorzystuje do tego Internet. Zachęca także do odwiedzenia strony Sieciaki.pl.

Czarno-białe ilustracje Macieja Łazowskiego podkreślają ową walkę i doskonale uzupełniają fabułę książki przygodowo-edukacyjnej. Nawiązują do grafik z pierwszych gier komputerowych. Dla niektórych mogą się wydawać trochę toporne, proste, nijakie, jednak ma to swój cel. Bardzo mi się podobają hasztagi zamiast numeracji rozdziałów.

„Twarzozmieniacz i Wielka Gala Fejmu” to świetna książeczka o tym, jak bezpiecznie korzystać z dobrodziejstwa Internetu, świadomie unikając przy tym wszelkich pokus z nim związanych. To również ciekawa książka przygodowa dla młodszych czytelników z akcją osadzoną w świecie wirtualnym i realnym. Bawi, kształci, wychowuje, uświadamia zagrożenia, uczy poczucia wartości, samoakceptacji, relacji międzyludzkich i podnosi samoocenę. Bo każdy z nas jest OK. I tego się trzymajmy!