Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Cena Milczenia

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Jakub Pawełek
  • Gatunek: FantastykaFantasy
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 448
  • Rok Wydania: 2021
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 144x207 mm
  • ISBN: 9788365904980
  • Wydawca: Warbook
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Ustroń
  • Ocena:

    5/6

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Cena Milczenia | Autor: Jakub Pawełek

Wybierz opinię:

Bacha85

Jakoś tak wyszło, że choć lubię czytać fantastykę, to od pewnego czasu nie wpadła mi w ręce żadna książka w tych klimatach. Przypadek sprawił, że sięgnęłam po „Cenę milczenia” Jakuba Pawełka. Znany dotychczas z twórczości bliższej militarnemu thrillerowi, czy science fiction, przedstawił swoim czytelnikom zbiór siedmiu opowiadań fantastycznych. I choć o autorze nie wiedziałam absolutnie nic, nie miałam również wcześniej okazji sięgnąć po pozycję z wydawnictwa War Book, to moje pierwsze spotkanie okazało się bardzo satysfakcjonujące i zaskakująco przyjemne.

 

„Cena milczenia” to zbiór siedmiu powiązanych jednym światem opowiadań. Część z nich łączy się bohaterami, większość rozgrywa się chronologicznie, w mniej więcej tym samym momencie przedstawionej rzeczywistości. Raptem jeden z tekstów („Jeszcze przywitamy słońce”) ciężko jest osadzić w czasie i przestrzeni, pomimo załączonej na końcu książki mapy. Świat przedstawiony zapowiada się całkiem interesująco. Na skutek tragicznych wydarzeń, skutkujących katastrofami i wielością ofiar, w jakie zamieszani byli magowie, ich pozycje na dworach panujących zmieniły się całkowicie. Z pożądanych doradców i sił stali się nagle niemile widzianymi członkami dworu i najlepiej, żeby zniknęli z największego z poznanych państw. Ich miejsce szybko zajęli inżynierowie, upatrując w tym szansę na zdobycie władzy i bogactwa. Wygnani magowie szukają ratunku, a inżynierowie rosną w siłę.

 

W tak zbudowanym świecie poznajemy kilkoro postaci. Pierwszą z nich jest Wernar – do niedawna zwykły najemnik, którego znacząco odmieniły wydarzenia rozpętane przez magów. W ten sposób jego los, nie do końca zgodnie z jego wolą, spiął się z losem kilkorga ocalałych magów, w tym Arlo. Razem z nimi przechodzimy powolną drogę od upadku, poprzez wygnanie i odnalezienie nowego miejsca, w którym magowie mogliby żyć i pracować. Kolejną poznaną postacią, jest wojskowy – Hakard, człowiek o żelaznych zasadach i wielkim oddaniu prawu. Ostatnią z postaci jest młoda dziewczyna, księżniczka i następczyni tronu, która szuka w życiu czegoś więcej, niż bycia tylko kolejną zębatką w trybikach maszyny władzy. Wszyscy bohaterowie są bardzo dobrze przedstawieni, budzą na tyle duże zainteresowanie, że z chęcią śledzi się ich losy.

 

Książkę czyta się bardzo dobrze, jest to lekka, niezobowiązująca lektura, która jednak potrafi trzymać w napięciu i zmuszać do oczekiwania, jak też rozwiążą się przedstawione wydarzenia. Lekko ironiczna względem postaci narracja, oraz bogaty i barwy język, to spore zalety opowiadań, równie ważnym jest umiejętne budowanie opowieści oraz właściwe jej prowadzenie – temu nie można absolutnie niczego zarzucić. Przedstawione uniwersum wydaje się być spójne i logicznie funkcjonujące, pozostawia po sobie również spory apetyt na więcej.

 

„Cena milczenia” to świetnie napisany, bardzo przyzwoity kawałek fantastyki. Nie ma tu może niczego bardzo odkrywczego, jest to raczej renesansowy świat z dodatkiem magii niż miejsce zamieszkane przez niezwykłe stwory, ale uniwersum jest na tyle interesujące, że wydarzenia, jakie się w nim rozgrywają, śledzi się z przyjemnością. To samo tyczy postaci, z jakimi przychodzi nam się spotkać w poszczególnych opowiadaniach. Książka zdecydowanie budzi apetyt na więcej. Poszczególne opowiadania łączą się w większą całość, w pełną historię i chętnie poznałabym jej dalszy ciąg. Równie mile widziane byłoby spotkanie głównych bohaterów poszczególnych historii, niestety na tę chwilę możemy się jedynie domyślać, czy kiedykolwiek do niego dojdzie. Polecam tę książkę każdemu, kto ma słabość do fantastycznych światów, w których pierwiastek fantasy sprowadza się do przedstawienia wymyślonej rzeczywistości z niewielką dawką magii.

Michał Lipka

  Wydawnictwo WarBook i kolejna książka z „Ceną” w tytule. Była już „Cena milczenia”, była „Cena pamięci”, a obok nich „Międzyrzecze. Cena przetrwania”, a teraz jest jeszcze „Cena odkupienia”, no i co? No i kolejna masówka, napisana bardzo prosto, bardzo niewymagająco, by nie rzec bez polotu. Acz jedno muszę jej oddać – swojskie jest to wszystko, jakieś takie bliskie czytelnikowi, więc choć słabiej jest to napisane od przeciętnej „Ceny pamięci”, którą dopiero co zaliczyłem, jakoś lepiej mi podeszło to wszystko.

 

Witajcie w królestwie Halworu. Z tym, że królestwo to coś, co kojarzy nam się raczej bajkowo, a to, co tu na nas czeka to prawdziwy horror. Stwory, demony, strzygi, dybuki… Wszystko to kryje się w tym świecie, wystarczy wejść w odpowiednie – a raczej nieodpowiednie – miejsce, skręcić nie tu gdzie trzeba i…

 

No i właśnie to jest rzeczywistość, w jakiej żyją Dalebor i Rogost. Różnią się od siebie, ale łączy ich przyjaźń. I łączy ich cel – pomoc tym, którzy sami się nie obronią. Ale sami też nie są wolni od własnych problemów, a ich działania też pozostawiają wiele do życzenia…

 

Z fantasy jest jak z kryminałami / thrillerami / sensacyjną literaturą. Horror daje całą masę możliwości, science fiction to miejsce, gdzie ogranicza nas tylko fantazja, a fantasy? No generyczne jest i to do bólu. Brak pomysłowości autorów, czy może konkretne oczekiwania zagorzałych fanów gatunku, którzy stanowią większość odbiorców i niechętni są wszelkim zmianom (widziałem czasem, co się dzieje w fandomie), nieważne – efekt jest taki, że wszystko to zamknięte zostało w jasno określonych ramach, poza schemat nie wychodzi i… No nuży coraz bardziej, bo wciąż to samo, jedynie nazwiska autorów i postaci się zmieniają. Reszta jest, jak w innych dziełach. Trochę konfiguracja się zmienia, trochę tu coś dodane, tu ujęte, acz i tak tylko w tych jasno wytyczonych granicach.

 

No i tu jest tak samo (nawet sporo nazw i nazwisk jak z Tolkiena brzmi, co jest zmorą współczesnego fantasy). Na co w takich przypadkach zostaje nam mieć nadzieję? W zasadzie na dwie rzeczy (a raczej jedną z dwóch): dobre pisarstwo i / lub klimat. Tu historię ratuje to drugie, bo stylistycznie rzecz na kolana nie powala. Właściwie początek to było dla mnie męczenie. Jakieś takie proste to wszystko, krótkie zdania, sztywne dialogi… Potem się to jednak rozkręciło, było lepiej, autor się nieco bardziej wczuł, więc i swobodniej pisał, ale nadal było to… No nic nadzwyczajnego. Ale, jak już pisałem, klimat rzecz mimo to posiadała i to do mnie trafiło.

 

Okej, liczyłem jeszcze, że mocne będzie – a przynajmniej mocniejsze – ale nic mnie na tym polu nie ruszyło. Liczyłem na to wzmiankowane w blurbie balansowanie w szarej strefie moralności i to w pewnym sensie jest, ale w takim ograniczonym do akcji, a nie psychologii, czego najbardziej bym sobie życzył. Nadal jednak ten klimat, ta swojskość i słowiańskość działa na korzyść powieści. Bo lubię legendy i podania, a tu fajnie całkiem wplecione to wszystko w akcję. A i lubię horrory, a o te czasem książka się ociera. Więc znów, ponarzekałem, ale jednocześnie nie odradzam. „Cena odkupienia” swoje minusy ma, nie da się przymknąć na nie oka, ale i plusów trochę posiada i w zasadzie kto takie dzieła lubi, poznać może.

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial