Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Koło Ratunkowe

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Koło Ratunkowe | Autor: Elisa Rocher

Wybierz opinię:

Joanna Kidawa

  

Wypłyńmy dzisiaj w rejs luksusowym międzynarodowym statkiem. Poznajmy Zośkę, Dariusza oraz Lucię. To zupełnie obce osoby, które połączyła wspólna wakacyjna podróż. Co kierowało Zosią? Dlaczego znalazła się na pokładzie? Przecież to dziewczyna, która panicznie boi się wody i nie rozstaje się z kamizelką ratunkową… Wskakujmy zatem na pokład i wypłyńmy na szerokie wody…

 

TUŻ PRZED WYPŁYNIĘCIEM

Powieść „Koło ratunkowe” otwiera list mamy do głównej bohaterki Zosi. Z listu dowiadujemy się, że mama już nie żyje, a list napisała tuż przed śmiercią. Prosi w nim córkę, by cieszyła się życiem oraz spełniała swoje marzenia, dokładnie tak, jak to robiły wspólnie po diagnozie nieuleczalnej choroby. Największym marzeniem mamy, którego niestety nie zdążyła zrealizować, był rejs luksusowym statkiem.

 

Składając swoje życie, już po odejściu ukochanej mamy, Zosia postanawia wypłynąć na szerokie wody. Zabiera ze sobą swojego narzeczonego Mateusza, mając nadzieję na podratowanie związku i wyprostowanie pewnych spraw. Tuż po wejściu na statek jednak Mateusz zmienia zdanie i prosi kapitana o zejście na ląd. Niczego nieświadoma Zosia zostaje sama…

 

Dodatkowo, dziewczyna panicznie boi się wody, więc poruszanie po statku sprawia jej niemały problem. Nie rozstaje się z kamizelką ratunkową wprawiając tym samym w osłupienie niemalże całą załogę.

 

PŁYNIEMY W DŁUGI REJS

Niedługo po opuszczeniu portu spanikowana Zosia zmierza na spotkanie, podczas którego załoga wyjaśnia procedury bezpieczeństwa. Podczas opanowywania zakładania kamizelki ratunkowej, co zresztą Zosia miała już opanowane od dawna, poznaje uroczą Włoszkę Lucię. Dziewczyny postanawiają nawet spędzić wspólny dzień opalając się na leżakach. I, jak to się można było spodziewać, niezwykle przypadły sobie do gustu.

 

Lucia zaprasza Zośkę na wieczorną imprezę. Poznaje nowych ludzi, w tym kapitana statku Dariusza. A jej nowa przyjaciółka Lucia wdaje się w romans.

 

Pewnego wieczoru, całkiem przypadkowo, Zośka podsłuchuje rozmowę telefoniczną amanta Lucii. Otóż ten mężczyzna planuje wykorzystać Włoszkę, by pozbawić ją majątku. I w tym momencie Zośka postanawia wkroczyć do akcji. Zawodowo zajmuje się dziennikarstwem śledczym…

 

W międzyczasie Zosia wpada w ramiona uroczego kapitana Dariusza. Mężczyzna, dowiadując się o śledztwie dziewczyny, najpierw próbuje odciągnąć ją od tego pomysłu. Naciągacza ściga powiem sam Interpol, a Lucia nie jest pierwszą jego ofiarą. Jednak widząc, że te próby są bezskuteczne, Dariusz postanawia pomóc dziewczynie…

 

Jak zakończy się ta sprawa? Naciągacz zostanie zdemaskowany? Czy pomiędzy Zośką a Dariuszem nawiąże się romans? A może coś więcej? Zapraszam do lektury.

 

NA ZAKOŃCZENIE SŁÓW KILKA

„Koło ratunkowe” to powieść obyczajowa licząca trochę ponad 300 stron. Do przeczytania dosłownie w jedno popołudnie czy też wieczór.

 

Fabuła powieści przypadła mi do gustu. Zośka, odważna dziewczyna, trochę pogubiona w życiu po śmierci ukochanej mamy, postanawia spełnić marzenie rodzicielki i wypłynąć w rejs. Trochę naiwnie myślała, że ten rejs pomoże również uzdrowić związek z narzeczonym. Jednak stało się zupełnie inaczej… Panicznie bojąc się wody, Zosia początkowo nie rozstaje się ze swoją kamizelką ratunkową. Jednocześnie wpada w ramiona kapitana. Czym tak naprawdę jest tytułowe koło ratunkowe? Przedmiotem? A może to Dariusz jest dla dziewczyny właśnie takim kołem?

 

W powieści jest jednak coś, co mnie zniechęciło. A mianowicie chodzi mi o bardzo szczegółowy opis scen erotycznych. Jak dla mnie, zbytnio powtarzających się. Osobiście od powieści obyczajowej oczekuję wciągającej historii, a zamiast nie najlepszych scen erotycznych.

 

Jeśli jednak Tobie nie przeszkadza opis łóżkowych uniesień, to sięgnij po „Koło ratunkowe”.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial