Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Opowiadania Nie Tylko Wrocławskie Tom 2 W Świecie Skrzatów

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Bartosz Orłowski
  • Tytuł Oryginału: Opowiadania Nie Tylko Wrocławskie Tom 2 W Świecie Skrzatów
  • Gatunek: Literatura Piękna
  • Liczba Stron: 174
  • Rok Wydania: 2021
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 140x200 mm
  • ISBN: 9788395465413
  • Wydawca: Bajamy
  • Oprawa: Miękka
  • Ocena:

    5,5/6

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 4 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 4 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Opowiadania Nie Tylko Wrocławskie Tom 2 W Świecie Skrzatów | Autor: Bartosz Orłowski

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

   Krasnoludki i skrzaty istnieją naprawdę! Chcecie dowodu...? - oto i on w postaci znakomitej książki Bartosza Orłowskiego pt. „Opowiadania nie tylko wrocławskie. W świecie skrzatów”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Bajamy pl! To właśnie na ponad 230 stronach tej pozycji znajdziemy bowiem wspaniałe opowiadania o skrzatach i Wrocławiu, które przekonają wszystkich niedowiarków do tego, że te magiczne stworzenia istniały i wciąż istnieją dookoła nas...

 

 Jako słowo się rzekło, na książkę tę składa się pokaźny zestaw 23 bajek i legend ze skrzatami w roli głównej, które w mniejszym lub większym stopniu wiążą się z dziejami miasta Wrocław. To kilkustronicowe historie o rezolutnych, głośnych, najczęściej rozrabiających i nierzadko też mocno złośliwych skrzatach, które dają się bardzo we znaki mieszkańcom Wrocławia i okolic. To właśnie te mini opowieści odnoszą się do konkretnych miejskich legend, wyjaśniając m.in. takie kwestie, dlaczego w niektórych miejscach Wrocławia straszy, gdzie lepiej nie zamieszkać z psem, czy też skąd się wzięły słynne wrocławskie kamienice Jaś i Małgosia.

 

 Fabularna strona tego zbioru przedstawia się naprawdę ciekawie i niezwykle barwnie, gdy oto zawarte tu opowiadania przenoszą nas do dawnego Wrocławia, rysując codzienność życia mieszczan i obecność w nim nie tylko skrzatów, ale też i chociażby krasnali, smoków, czy też czarownic. I jest tu akcja, wielka przygoda oraz pokaźna porcja dobrego, nierzadko rubasznego humoru, której nie sposób się nie poddać. Jednocześnie - co ciekawe, owa baśniowość przybiera postać dosyć mrocznej narracji, co ma swój niewątpliwy urok i klimat, ale też co warto podkreślić. 

 

 Opowieści te są zabawne, pomysłowe, często nawiązujące do znanych nam legend, podań i baśni, ale przy tym i poddane pewnym przeróbkom. To ważne, gdyż dzięki temu cała ta lektura jest nas wielką i nieprzewidywalną zagadką, a tym samym i przyjemnością. Zaskakujące jest z pewnością to, jak zostały ujęte tu tytułowe skrzaty - czyli jako baśniowe, ale czasami wręcz rodem z piekła postacie, które psocą, denerwują ludzi, a nierzadko i ich krzywdzą, by wspomnieć pewną historię skazania człowieka na śmierć właśnie za sprawą mącenia skrzatów. 

 

 Tej jakże obszernej i barwnej treści dopełniają również wspaniałe, malownicze ilustracje Kamila Ćwieląga. To piękne kształty, dbałość o szczegóły, bardzo baśniowy i bajkowy klimat oraz ładne dla oka, nieco stonowane, ale też i znakomicie dopasowane, kolory. One nie tylko obrazują sobą te baśniowe historie, ale też i pozwalają nam poczuć ich klimat, charakter i przesłanie – nierzadko niosące sobą cenny morał i swoistą lekcję życie o tym, co jest w nim najważniejsze.

 

 Komu poleciłabym ten zbiór w szczególności…? Myślę, że jednak nieco starszym dzieciom (ok. 10 lat), młodzieży i dorosłym. Owszem, jest tu baśń i bajka, ale jednak dotykająca nie zawsze pięknych i kolorowych kwestii, a właśnie oszustwa, zła i krzywdy niewinnych. Dlatego też nie jest to pozycja dla najmłodszych dzieci, gdyż owe treści nie są dla nich, po prostu. Zaś ci, którzy sięgną po ten tytuł, będą się przy nim naprawdę świetnie bawić, relaksować, czasami zastanawiać nas ludzkim losem, ale też i mile spędzać czas.

 

 Książka Bartosza Orłowskiego pt. „Opowiadania nie tylko wrocławskie. W świecie skrzatów”, to pozycja bardzo interesująca, świetnie napisana i potrafiąca przyciągnąć uwagę czytelnika od pierwszych chwil. To swoisty zbiór baśni dla młodzieży i dorosłych, które zabierają nas w niezwykłą podróż po dawnym, magicznym Wrocławiu. Ze swej strony gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!

Doti

       Część druga „Opowiadań nie tylko wrocławskich” Bartosza Orłowskiego to już historie mroczniejsze, przygody bardziej niebezpieczne, bo też i skrzaty są tu inne. Autor zebrał tym razem same złośliwe, przekorne, mało sympatyczne i nie przepadające za ludźmi krasnoludki.

 

     Morał, jaki wynika z tych opowiadań najczęściej sprowadza się do przyznania, że zawiść, cudza krzywda czy egoizm nie popłacają w ostatecznym rozrachunku przynoszą więcej złego niż dobrego.

 

       Mamy tutaj aż 23 króciutkie historyjki. Wszystkie oczywiście związane z Wrocławiem, choć często odnosi się wrażenie, że tak naprawdę zostały zebrane zewsząd, z różnych regionów Polski, a do Wrocławia tylko przystosowane. Autor nie kryje się z tym, dodając w tytule „nie tylko”, więc wszystko jest w porządku u zależy tylko od jego inwencji.

 

       Czyta się to wyśmienicie. Można dowiedzieć się, jaka jest geneza nazw różnych wrocławskich ulic, placów i obiektów, jakich miejsc lepiej się wystrzegać, ze względu na ich złą sławę, albo paskudną energię wywodzącą się od zaprzeszłych zdarzeń, o których nawet najstarsi już nie pamiętają.

 

       Przy okazji poznajemy życie dawnego Wrocławia, tego z sepiowych fotografii a albumach pradziadków, tego z książek historycznych. Naszą wyobraźnię podsycają jeszcze kolorowe, piękne ilustracje, o których nie można nie wspomnieć.

 

         Ten tom opowiadań nadaje się dla trochę starszych dzieci, gdyż więcej tu elementów, które maluchy mogą wystraszyć. Te skrzaty bowiem, to nie milutkie, trochę niezdarne, ale o czułych sercach i poczuciu humoru krasnoludki z części pierwszej.

 

       Ich postępowanie nie zasługuje ani na aprobatę, ani tym bardziej na naśladowanie przez kogokolwiek. Jako pomieszanie prawdy historycznej z literacką fikcją są ciekawym sposobem na przybliżenie dzieciom historii i tradycji miasta, miejskich legend, odnoszących się do miejsc, które dobrze znają, lecz z reguły nie kojarzą z żadną konkretną opowieścią. Dla nie wrocławian mogą to być po prostu pouczające bajeczki, może akurat w tym tomie bardziej straszne niż dowcipne, ale podobnie ciekawe.

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial