Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

W Zakamarkach Mózgu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

W Zakamarkach Mózgu | Autor: David Linden

Wybierz opinię:

inka

Profesor neuronauki, autor specjalistycznych prac badawczych  przyznaje, że lubi „doprowadzać (…) kolegów po fachu do stanu lekkiego odurzenia” (metod nie zacytuję, by nie wykorzystywać w warunkach domowych)? Brzmi jak matrix, zatem pierwszy punkt naczelnej zasady marketingu: zarzucić wędkę i złapać na haczyk, został spełniony.

 

 Na początek – na poziomie samego pomysłu. David J. Linden we wstępie ujawnia genezę napisania W zakamarkach mózgu. Każdy esej, a jest ich trzydzieści sześć (czterdziestu autorów), poświęcony jest innemu zagadnieniu, traktowanemu z dużą swobodą. I właśnie ta przystępność skomplikowanej wiedzy, zaoferowana nie – kolegom fachowcom, ale laikom – czytelnikom, nadaje obecnemu wydaniu znamiona oryginalności i atrakcyjności. 

 

Fakty dotyczące jednego z najważniejszych organów w ciele człowieka, a przy tym najmniej zbadanego, zostają tutaj podane w sposób obrazowy i prosty. Mimo, iż każdy z wypowiadających się autorytetów (głównie profesorów amerykańskich uniwersytetów) dokonał subiektywnego wyboru tematu, posiadał różny warsztat pisarski, całość tworzy spójną kompozycję zbioru ciekawych artykułów, rozważań, niemal studiów humanistycznych. Wiedza biologiczna, chemiczna płynnie łączy się z refleksjami antropologicznymi, kulturoznawczymi, a także psychologicznymi teoriami. 

 

Mamy tutaj do czynienia z szerokim spektrum tematów: od opisu zachowań i cech mózgu, przez genetykę molekularną, do anegdot w stylu sensacyjnego newsa. Nie sposób się znudzić.
W krótkich formach eseju zawarta jest kwintesencja meritum danego ustępu. Dzięki różnym punktom widzenia czytelnik otrzymuje wszechstronne opracowanie tajemnic neurobiologii. I chociaż miejscami język naukowy wymaga większego skupienia, nadal są to teksty popularnonaukowe, dedykowane laikom. Wszelkie głębsze zainteresowanie tematem jest możliwe dzięki sięgnięciu po lekturę przypisów zawierających zestaw dalszych odsyłaczy, przydatnych informacji. Tę samą funkcję pełni bibliografia (vide: przypisy) i aneksy.
Już sam wstęp sugeruje kierunek dalszej lektury. Autor z dostępnych informacji o komórkach nerwowych próbuje przygotować „miseczkę smacznej zupy”. Nie ma lepszej zachęty, by  dać się dalej ponieść narracji cofającej nas 550 milionów lat wstecz i dowiedzieć jak tworzą się połączenia nerwowe i czym są na przykład neurony dopaminergiczne,  mapy somatoczuciowe. Czym różni się mózg dziecka i człowieka dorosłego? Czy mózg, jak mięśnie, można wyćwiczyć? Na czym opiera się plastyczność mózgu i jak kształtuje się osobowość? Czym są wspomnienia?

 

Podając konkretne przykłady (w tym londyńskich taksówkarzy, czy muzyków, dajmy na to), a także dołączając rysunki poglądowe, naukowcy kreślą przekonujący obraz abstrakcyjnych teorii, które dzięki konkretyzacji nie straszą podniosłym tonem, ale sprawiają, że mózg staje się bardziej „przystępny”. Jego tajemnice i tytułowe zakamarki łatwiej zgłębić, zrozumieć, odkryć białe plamy. Ciekawe są również doniesienia dotyczące zmian w mózgu, jakie dokonują się pod wpływem używek, czy traumatycznych przeżyć. To nie tylko kwestia psyche ale i chemii. Reakcja łańcuchowa, jak się okazuje. 

 

W dalszych rozdziałach rozstrzygane są mechanizmy postrzegania, porównania mózgu i komputera jako dwóch maszyn wykorzystujących różny i w różnym stopniu potencjał zaprogramowanych danych. 

 

Bardzo ciekawie przedstawiają się panele dotyczące odbioru wrażeń zmysłowych. W bloku receptorów wzroku do głosu dochodzą prawa fizyki i przyswajanie obrazów za pomocą sensorów w siatkówce, a reakcje wyjaśnione są obrazowo za pomocą historyjki z pingwinem, profesorem Y i profesorem Z. Ten sam mechanizm działa w odniesieniu do bloku fizjologii procesów zachodzących podczas jedzenia i postrzegania smaku przez receptory w języku oraz wrażeń dotykowych i reakcji na ból, a także możliwości ewentualnej rehabilitacji. 

 

Są i rozważania śmielsze. Na temat miłości romantycznej i orientacji seksualnej. Również  odwieczny dylemat w tle: dlaczego kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa i jaka w tym zasługa mózgu. Im bliżej końca, tym ciekawiej, ma się wrażenie. Padają porównania z przemysłem reklamowym, a konkluzją wynurzeń Yaela Niva jest : „Może o tym nie wiesz, ale w istocie jesteś naukowcem”. 

 

Książka Davida J.  Lindena nie jest z pewnością odkrywcza i przełomowa w swoich ustaleniach, ale jej oryginalność opiera się na ciekawym zabiegu, by dać naukowcom swobodę doboru tematu i obserwować, co z tego eksperymentu wyniknie.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial