Tajemne Życie Seksualne Kobiet W Średniowieczu | Autor: Rosalie Gilbert

Było już o historii średniowiecznych miast, życiu na dworze, na wsi, w mieście… Dlaczego nie opisać również życia seksualnego? Jak Bronisław Malinowski w słynnym „Życiu seksualnym dzikich”, które tak naprawdę jest studium antropologicznym i z seksem ma wspólną tylko pierwszą literę.

Rosalie Gilbert śmiało podejmuje rękawicę, ale nie jest w tym wszystkim sama. Towarzyszy jej sto innych kobiet, głównych bohaterek, oraz udokumentowane relacje dotyczące najintymniejszej sfery życia. Czasy współczesne dają nam swobodę operowania pojęciami, zagadnieniami, prawem wyboru tematu. Średniowiecze, ograniczone nakazami i zakazami Kościoła, bardzo ostrożnie wypowiadało sądy, chociaż (jak w każdej dziedzinie) autorytatywnie regulowało obyczajowość swoich wyznawców.

Autorka w „Tajemnym życiu…” dementuje mity, obala fałszywe wyobrażenia (najczęściej te spreparowane przez późniejsze wieki, a potem kulturę popularną). Nie jest to przy tym książka naukowa, choć wyposażona w aparat bibliograficzny i cytująca teksty źródłowe. To pozycja z serii ciekawostek historycznych dla laika, której atrakcyjność zawarto w humorystycznie poprowadzonej narracji, ciekawych przykładach i pięknym wydaniu ze starannie przygotowanym, przemyślanym układem graficznym (stylizacje na średniowieczne inkunabuły), kolorowymi ilustracjami, ozdobnikami i barwnymi wyróżnikami ważniejszych ustępów.

Ciekawie prezentuje się zakres tematyczny książki. Wszystko poprowadzone z odgórnym zamysłem, tak, by w centrum była konkretna kobieta ‒ średniowieczna przedstawicielka, exemplum. Lekturę podzielono na czternaście rozdziałów, każdy poświęcony jest osobnemu zagadnieniu popartemu konkretnymi przykładami kobiet. Już w apostrofie do czytelnika mamy jasno sprecyzowane, jak traktować trzymaną w ręku pozycję. Autorka przestrzega: „Ta książka zawiera wiele przepisów na preparaty ziołowe i inne (…), których nie sugerowałabym stosować w warunkach domowych (…) nie idźcie tą drogą”. I konsekwentnie, z właściwą sobie ironią, kontynuuje opowieść. Przeprowadza przez fascynujący świat średniowiecznej mentalności.

W rozdziale pierwszym („Płachta na byka wojujących feministek”) dowiadujemy się o statusie średniowiecznej kobiety (a często jego braku) i skromnym repertuarze możliwości wyboru (dziewica, żona, wdowa, ladacznica). Oprócz kronikarskich zapisów, cytatów z ksiąg zielarskich i pierwszych „podręczników” medycznych na różne kobiece dolegliwości, mamy tutaj bogaty przegląd fikcyjnych (ale prawdopodobnych) dialogów damsko-męskich. Często opatrzonych zabawnymi komentarzami autorki. Są też elementy jak z horroru. Przykłady manuskryptów z XIII i XIV wieku ilustrujące akty dzieciobójstw, czy porzuceń noworodków w lasach, na bagnach. Rozdział drugi poświęcony jest podejściu ówczesnego Kościoła do „słynnych” kobiet, takich jak biblijna Ewa czy Maria. Następne są o regulacjach w obszarze pożycia małżeńskiego (jedynego uznawanego), o tajemnicach konfesjonałów i pokucie zgodnej z linią podręczników dla spowiedników.

Dalej wkraczamy w świat średniowiecznej medycyny i kosmetologii, a tutaj prawdziwe perełki. Ustępy o wędrującej macicy powodującej ucisk czaszki, a co za tym idzie, ból głowy; fragmenty o skutecznych sposobach depilacji, zajścia w ciążę lub jej usunięcia; afrodyzjakach. Autorka obala także mity o pasach cnoty ‒ wymyśle wiktoriańskiej Anglii ‒ i innych środkach ostrożności.

Końcowe rozdziały kładą nacisk na mentalny aspekt życia seksualnego. Poruszone zostały tematy licznie opisywanej miłości dworskiej, literatury miłosnej (erotycznej) np. „Dzieje Lancelota”, „Opowieść o Róży”, „Dzieje Tristana i Izoldy”. Z drugiej strony – instytucje domów publicznych i regulacje (w tym prawne) dotyczące najstarszego zawodu świata i „pracownic sektora erotycznego”. Równie sensacyjny wątek wprowadza rozdział o chorobach wenerycznych, związkach lesbijskich, a nawet, wpisujących się we współczesną społeczność LGBT, osobach interpłciowych. Przykładowo ‒ Katherina Hetzeldorfer ze Spiry lub Święta Wilgefortis z Luzytanii, zwana też Kumernis.

Książka Rosalie Gilbert to propozycja dla wszystkich, których stać na przymrużenie oka i dystans. Kogoś, kto doceni cięty humor autorki i jej feministyczne komentarze, za które niechybnie zostałaby spalona w „ciemnych wiekach” na stosie.

W ostatnich kilku latach można zaobserwować coraz większe zainteresowanie historią średniowiecza. Dzięki wzmożonym staraniom naukowców i pisarzy popularyzujących odkrycia archeologiczne mamy okazję przekonać się, jak wyglądało życie codzienne naszych praprzodków i uzmysłowić sobie, że wieki średnie wcale nie były takie ciemne i ponure, jak przekazywano nam dawniej w szkole… Jeśli miłość i seks to nie są dla Was tematy tabu i chcielibyście dowiedzieć się, jak wyglądała ta sfera życia intymnego w czasach średniowiecza, serdecznie zachęcam Was do uważnej lektury pasjonującej książki ,,Tajemne życie seksualne kobiet w średniowieczu” Rosalie Gilbert. Będziecie pod wrażeniem, jak sprytne i otwarte na miłosne igraszki były średniowieczne niewiasty. Poznacie prawdziwe losy świętych, prostytutek i statecznych matron z dawnych dziejów. Jeśli szukacie oryginalnej, przyjemnej w lekturze, a jednocześnie wartościowej lektury na jesienne wieczory, koniecznie sięgnijcie po ,,Tajemne Życie seksualne kobiet w średniowieczu” Rosalie Gilbert. Kto wie, może właśnie po takiej lekturze spojrzycie w nowy sposób na własne doświadczenia w tak delikatnej, ale niezmiernie ważnej materii, jaką jest wiedza o seksualności człowieka?

Czego dowiesz się o średniowiecznym seksie?

Recenzowana tutaj książeczka składa się z krótkiego wstępu oraz 14 rozdziałów
i podsumowania w formie epilogu. Dowiecie się z niej, jakie zasady moralne obowiązywały kobiety w średniowieczu, zrozumiecie, jakie zachowania związane z seksualnością były powszechnie uważane za godne potępienia i często omawiane w konfesjonałach. Książka zawiera bez wątpienia wiele ciekawych informacji dotyczących współżycia płciowego: jak się przygotować do pierwszego stosunku, jak jeść i skąd wziąć pobudzające libido produkty spożywcze. W recenzowanej tutaj publikacji zawarte są również uniwersalne tematy związane z ludzką prokreacją i pragnieniem zajścia lub nie zajścia w ciążę. Po przeczytaniu niniejszej książki będziecie wiedzieć, co robiły średniowieczne kobiety, by uniknąć zbliżenia z niechcianym mężem, jak się uchronić przed gwałtem, albo w jaki sposób poradzić sobie
z wstydliwymi chorobami przenoszonymi drogą płciową. Książka ,,Tajemne życie seksualne kobiet w średniowieczu” porusza również tematykę związków homoseksualnych, zakazanej miłości osób duchownych oraz podwójnej  natury osób, które dziś określilibyśmy mianem interpłciowych.

Co się działo za zamkniętymi drzwiami średniowiecznych sypialni?

Zanim zaczniecie czytać recenzowaną tutaj publikację, warto byście dowiedzieli się co nieco na temat jej autorki czyli Rosalie Gilbert. W kręgu jej zainteresowań leży historia życia codziennego w dawnych wiekach, archeologiczne odkrycia oraz sytuacja społeczna kobiet w średniowieczu. Nie znam bliżej twórczości Rosalie Gilbert, ale po przeczytaniu ,,Tajemnego życia seksualnego w średniowieczu” odnoszę nieodparte wrażenie, że autorka jest współczesną feministką, ma również niezwykły talent w prezentowaniu nieznanych, dość pikantnych faktów z życia ludzi średniowiecza. ,,Tajemne życie seksualne kobiet w średniowieczu” to lektura dla wszystkich, którzy interesują się historią życia codziennego,  pragną wiedzieć, jak wyglądało życie intymne dawnych kobiet. W recenzowanej tutaj książce znajdziecie ponad 100 prawdziwych portretów niewiast, które kochały, pożądały, romansowały, czasem padały ofiarami gwałtów. Czy dawne kobiety miały coś do powiedzenia w sferze własnej seksualności? Czy znały własne potrzeby, czy były dobrymi kochankami? Jakie było ich nastawienie do wypełniania małżeńskich obowiązków w alkowie? Serdecznie zachęcam Was do lektury tej książki. Poznacie dzięki niej barwny, jakże sugestywny i zaskakująco zbliżony do współczesnego obraz epoki, w której średniowieczni ludzie wiedli bardzo aktywne i intrygujące życie seksualne.