Jeden Krok Przed Śmiercią | Autor: Mary Burton

W miasteczku grasuje seryjny gwałciciel i morderca. Upatrzył sobie młode kobiety, często mieszkające same, z dala od zgiełku miejskiego. Takie są smacznym kąskiem. Niespodziewanie zostają odnalezione zwłoki młodej dziewczyny, Tobi Turner, która zaginęła piętnaście lat temu. Ślad po niej się urwał. Agentka FBI Macy Crow otrzymuje zlecenie, aby pomóc miejscowemu szeryfowi w rozwikłaniu śledztwa. Kto jest szeryfem? Jej były kolega i kochanek – Mike Nevada. Rozstali się i na powrót będą wspólnie pracować. Układ niezdrowy, do którego podchodzą z pewną rezerwą, dystansem. Czy jest możliwe całkowite zapomnienie tego, co było miłe i przyjemne? Przekonajcie się, jak potoczy się ich wątek. Sentymenty na bok, ważniejsze jest złapanie psychopaty. Jest tak cwany, że nie zostawia żadnego śladu, a każdą zbrodnię doskonale planuje. Nic nie robi z zaskoczenia, wszystko jest perfekcyjnie przemyślane. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Poszkodowanymi było wiele młodych kobiet. Kto przetrwa tę bitwę i odniesie zwycięstwo? Czy śledczy będą mieli tyle determinacji, aby nie dopuścić do kolejnych zbrodni?

Jeden krok przed śmiercią to nieustanny wyścig z czasem oraz brutalnym psychopatą, który gwałci i dusi młode kobiety. Ten thriller nie pozwala spokojnie delektować się lekturą, on wstrząsa, sprawia, że od środka rozsadza nas energia i chęć pomocy śledczym w prowadzonym śledztwie. Mimo tego, zachowajmy spokój, pozwólmy im pracować. Autorka znakomicie wodzi nas za nos, co chwilę podrzuca nowy tropy i ślady, by za chwilę to wszystko pogrzebać żywcem. Bawi się z nami, a także pozwala myśleć, że wiemy, kto jest sprawcą. Jedno jest jednak pewne – nie wiemy i długo się nie dowiemy. On nas zaskoczy. Wnikliwy i uważny czytelnik wychwyci przemycone przez autorkę małe sugestie oraz wtrącenia, które naprowadzają nas na sprawcę.

Mary Burton kreśli ciekawy obraz pracy śledczych, odsłania kulisy ich pracy i morderczej pogodni za czasem. Możliwości, jakie dzisiaj mają, sprawiają, że wiele kwestii można wyjaśnić dosłownie od ręki, w tym aspekcie technika bardzo poszła do przodu. W odpowiednich proporcjach powiązała wątek kryminalny z tłem obyczajowym. Wzajemnie się przenikają i uzupełniają. Łatwiej jest nam zrozumieć motywy zachowania bohaterów i podejścia do pracy.

Świetnie i wyraziście wykreowane postacie, z pazurem i ogromem emocji. Czytelnik bardzo dobrze się czuje w ich towarzystwie, wspólnie spędzony czas przysparza wiele wzruszeń i wrażeń. Strach i niemoc, ból i rozpacz, przerażenie i obawa o życie. Nie brakuje też miłości i namiętności. Książkę czyta się z rozmachem, na jednym głębokim oddechu. Noc nieprzespana, ale lektura przeczytana, co za tym idzie – satysfakcja gwarantowana!