Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Heartstopper

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Alice Oseman
  • Tytuł Oryginału: Hearstopper
  • Przekład: Natalia Mętrak Ruda
  • Liczba Stron: 288
  • Rok Wydania: 2021
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 150x230 mm
  • ISBN: 9788382660074
  • Wydawca: Jaguar
  • Oprawa: Miękka
  • Ocena:

    5/6

    5/5


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 7 votes
Postacie: 100% - 4 votes
Styl: 100% - 8 votes
Klimat: 100% - 4 votes
Okładka: 100% - 4 votes
Polecam: 100% - 4 votes

Polecam:


Podziel się!

Heartstopper | Autor: Alice Oseman

Wybierz opinię:

Olga Piechota

Świat się zmienia i sprawia, że niektóre rzeczy postrzegamy z czasem odmiennie niż jeszcze kilkaset lat temu. Czasami jest to wręcz kilkadziesiąt czy kilka lat temu. Jednak czy naprawdę świat, aż tak bardzo się zmienia? Niekiedy mam teorię, że właśnie niekoniecznie. Niektóre rzeczy, zjawiska czy nasze pragnienia się po prostu dogłębnie ukrywane lub zapomniane. A tak naprawdę cały czas są przy nas, a my dopiero dajemy szansę im, by później powiedzieć, że świat się zmienia. Może to nie świat, tylko my sami?

 

Charlie jest homoseksualistą i przez długi czas był prześladowany z tego powodu w szkole. Jego orientacja była non stop wyśmiewana, co z czasem sprawiło, że chłopak czuł się gorszy i zaczął nienawidzić swoich prześladowców. Teraz nie wstydzi się tego, kim jest. Choć ma sekretnego chłopaka. Wszystko wydawałoby się być dobrze, gdyby... Nick nie usiadł w ławce obok Charliego. Wtedy w życiu chłopaka zmienia się wiele, a on nareszcie zaczyna dostrzegać, że jest wykorzystywany i uczy się, czym jest prawdziwe zakochanie. Lecz jak sobie z tym wszystkim poradzić, kiedy Nick jest heteroseksualny, więc zainteresowany wyłącznie przyjaźnią z Charliem?

 

Mam wrażenie, że na polskim rynku wydawniczym ten komiks przyciągnął prędzej czy później wzrok każdego czytelnika. Gdy pierwszy raz zobaczyłam tę okładkę, od razu doceniłam kreskę ilustratora, lecz nic poza tym nie przyciągnęło mojej uwagi. Z czasem coraz to więcej pozytywnych recenzji sprawiło, że i ja zapragnęłam zapoznać się z tą historią. Liczyłam na ciepłą i przyjemną opowieść, która w sposób lekki, ale trzymający również odpowiedni poziom powagi, poruszy ważne tematy społeczne. Czy moje oczekiwania zostały spełnione?

 

Zaczynając od pomysłu – od początku uznałam go za bardzo potrzebny. Cieszę się, że coraz więcej książek i różnych opowieści porusza tematykę LGBTQ+. Czym więcej takich historii, tym większa szansa, że niektórzy ludzie lepiej zrozumieją to społeczeństwo i dadzą nareszcie tak potrzebną akceptację i równość. Z tego względu cieszy mnie ta koncepcja. Lecz jeśli mam się odwołać do pomysłu poprzez aspekt warsztatu literackiego, to niczym nie zostałam zaskoczona, co trochę mnie rozczarowało, ale ma też w sobie dozę zalety, gdyż czasami zwykłe i codzienne historie są nam najbardziej potrzebne. Tym bardziej że przed czytelnikami jeszcze kolejne tomy, które dają olbrzymi potencjał całości.

 

Nie wiem, czemu tak się stało, ale opis znajdujący się wewnątrz książki opisuje większą część fabuły. Nie jest ona zaskakująca, ale sama chciałam się o tym przekonać. Czemu do tego doszło? Będę wierzyć, że miało to zastosowanie, tylko ja go nie rozumiem. Odwołując się już bezpośrednio do fabuły, to jest to opowieść o codzienności homoseksualnego nastolatka, który musi zmierzyć się z szyderstwami, zaakceptowaniem swojej orientacji i zakochaniem. Brzmi standardowo? Stanowczo i w tym jest niepodważalne piękno. Same moje oczekiwania, że coś niesztampowego mnie zaskoczy, świadczą o tym, jak bardzo potrzebowałam historii pokazującej dzień codzienny i codzienne zmagania nastolatków. Gdy czytałam i zachwycałam się ilustracjami, miałam poczucie, że przeniosłam się do liceum. Całą sobą ponownie odnajdywałam się w tym świecie i powoli zaczynałam lepiej rozumieć Charliego.

 

Bohaterów w "Heartstopper" jest mało, ale każdy z nich chwyta za serce. Autorka za pomocą ograniczonej liczby słów i pozornie zwykłych obrazków wykreowała postacie wielowymiarowe i o barwnych osobowościach. Jestem oczarowana, jak w tak krótkiej formie można zawrzeć tyle treści i stworzyć poczucie, że bohaterowie żyją wśród nas. Przez te niecałe trzysta stron przywiązałam się do bohaterów i już nie mogę się doczekać, jak dalej potoczą się ich losy. Charlie i Nick oczywiście wyróżniają się na tle całości. Są niesamowicie wyraziści i całkowicie odmienni. Jednak nie na zasadzie przeciwieństw, ale po prostu różnych osobowości, co tworzy wrażenie, że pisarka opisuje realnie żyjące osoba. Zresztą kto wie, czy tak nie jest...

 

Tematycznie cały komiks jest niezmiernie istotny. Tutaj do głosu ponownie dochodzi stwierdzenie, że najważniejsze rzeczy trzeba przekazywać w sposób prosty, bo w prostocie tkwi siła. Najbardziej w całej książce podoba mi się ukazanie miłości. Tutaj wbrew pozorom nie jest na pierwszym planie orientacja seksualna Charliego, ale piękna i naturalna nastoletnia miłość. W "Heartstopper" jest skupienie na tej delikatności i niepowtarzalności miłości. W sposób subtelny są podkreślone zmagania osób mających inną orientację niż heteroseksualną, ale zarazem daje przeświadczenie, że miłość to miłość – koniec kropka.

 

Ilustracje są po prostu fantastyczne i tu po raz jeszcze kolejny wypowiem to słowo – prostota. Są przejrzyste i pozwalają zrozumieć fabułę, co na pewno jest też dużym plusem dla osób, które zazwyczaj nie czytają komiksów. Przekazują one tak wiele emocji i oddziaływają na wyobraźnię w sposób niezaprzeczalny i godny szacunku.

 

"Heartstopper" to przeurocza historia ukazująca codzienne życie nastoletnie i podkreślająca wspaniałość pierwszego prawdziwego zakochania. Zarazem subtelnie kieruje uwagę czytelnika na trudności, z którymi spotyka się LGBTQ+, dając zrozumienie i możliwość zdobycia nowych przeżyć. Nie można też zapomnieć, że to wspaniały i wartościowy odpoczynek poprawiający samopoczucie i wywołujący uśmiech na twarzy.

Ambros

Już nie pamiętam, kiedy miałam okazję sięgnąć po komiks. Lata temu. Ale teraz niespodziewanie nadarzyła  się taka sposobność. I jestem zaskoczona, oczywiście mile. 

 

Heartstopper to opowieść o miłości dwóch nastolatków, ukrywanej i nieoczekiwanej. Nick i Charlie spotykają się w szkole. Nick zostaje posadzony w jednej ławce z Charlie. Nick to zdolny uczeń, zmienił szkołę, gdyż w poprzedniej był prześladowany za swoją orientację seksualną. Chciał zmienić otoczenie i odizolować się od ludzi, u których nie znalazł zrozumienia. Nick to gwiazda szkolnej drużyny rugby. Zaprzyjaźniają się szybką, jest między nimi nić porozumienia. Wkrótce Charlie zakochuje się w Nicku, ale jest przekonany, że nie ma u niego żadnych szans, kolega nie zwraca na niego uwagi. Chłopak jest zaskoczony swoją reakcją, nie wie, co się z nim dzieje, przecież jeszcze nie tak dawno spotykał się z koleżanką. Ale jak poznał Nicka, coś się w nim przełamało. Odkrył, że bardzo dobrze czuje się w jego towarzystwie, pragnie być blisko niego. Na imprezie urodzinowej kolegi dochodzi do rozmowy chłopców. Jaki będzie efekt szczerej rozmowy? Czy również Nick ujrzy w koledze partnera czy odrzuci jego zamiary? Przekonajcie się, jak rozwinie się ta relacja … Będzie na pewno ciekawie…

 

Heartstopper porusza bardzo obecne dzisiaj w przestrzeni tematy, a mianowicie homoseksualizm, walka z wykluczeniem z tym związanym, próba wykazania, że inna odmienność seksualna to nic zdrożnego i niebezpiecznego. Nie jest łatwo osobom borykającym się z tym zagadnieniem, muszą szukać akceptacji w środowisku, a zwłaszcza wśród swoich bliskim. Czy akceptujemy tą inność, to już każdy powinien wypowiedzieć się za siebie. Nie wolno nikomu narzucać swojego poglądu w tej kwestii, ani nikogo krytykować czy wytykać palcami za to, że kocha inaczej. 

 

Autorka świetnie ukazała emocje wibrujące na stronicach tej opowieści. Jej niedbała kreska jest celowym i przemyślanym zabiegiem, a nie oznaką niedbałości. Te gesty, te subtelne i delikatne spojrzenia chłopców, te ukryte uśmieszki na ustach i wypieki na policzkach są widoczne, chociaż komiks jest czarno-biały. Ale uważny czytelnik wychwyci te emocje i wzdychania, je po prostu można dotknąć i poczuć. 

 

Ciekawa historia, pełna niedopowiedzeń i domysłów. Ale to dopiero pierwszy tom, więc zapewne więcej się dowiemy w kolejnych odsłonach tej opowieści. 

 

Polecam, zwłaszcza dla młodych ludzi, aby spróbowali zrozumieć, co czują i jak są odbierane osoby homoseksualne. Oni również oczekują zrozumienia i zaakceptowania ich takimi, jakimi są. Ta skromne rysunki wbrew pozorom zawierają wiele treści, zdecydowanie pozwolą z dystansem spojrzeć na ten temat i się z nim oswoić.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial