Bookholiczka
-
„W odpowiedniej temperaturze pali się wszystko. Drewno. Ubranie. Ludzie. Przy dwustu pięćdziesięciu stopniach Celsjusza płonie ciało. Już po chwili skóra czarnieje i pęka. Tłuszcz upłynnia się, topi jak słonina na patelni. Służy za paliwo dla płomieni trawiących ciało. Ogień zajmuje najpierw ręce i nogi, robiące za podpałkę pod masywny korpus. Kurczące się ścięgna i włókna mięśniowe wprawiają płonące kończyny w podrygi, które są obsceniczną parodią życia. Ostatnie w kolejności trawione są organy wewnętrzne. Obleczone w wilgotny kokon mogą przetrwać nawet wtedy, gdy cała tkanka mięśniowa ulegnie zwęgleniu. Co innego kości. Ta uparcie opiera się wszystkiemu, ulegając tylko najgorętszemu ogniowi.”
Czy zmarły może być świadkiem w sprawie swojej własnej śmierci i wskazać winnego? "Zapisane w kościach" to kolejny światowy bestseller autorstwa Simona Becketta. Antropolog sądowy David Hunter uważa, że jest w stanie skłonić zmarłych do zwierzeń, które pomogą w ujęciu sprawcy brutalnych morderstw. Czy jednak rzeczywiście jest to możliwe? "Zapisane w kościach" Simona Becketta postara się odpowiedzieć na powyższe pytanie. Główny bohater, którego możemy poznać już w "Chemii śmierci", także tym razem zostaje wyrwany ze swoich własnych bolesnych przeżyć i wysłany na maleńką wysepkę Runę, by odczytać historię przerażającej zbrodni ze spopielonych kości pewnej kobiety.
Co tym razem czeka doktora Davida Huntera, gdy znajdzie się on w miejscu odciętym od świata, gdzie mieszkańcy mają swoje straszne tajemnice, a nic nie jest tym czym się wydaje? Jakie niebezpieczeństwa czyhają na jego życie? Czy uda mu się rozwiązać kolejną kryminalną zagadkę, gdy wezwana ekipa śledcza nie może zjawić się w miasteczku, a jedynymi osobami, które mogą mu pomóc są sierżant Fraser, glina żółtodziób Duncan i ekspolicjant Brody?
Simon Beckett to brytyjski dziennikarz i pisarz, który większy rozgłos zyskał po wydaniu w 2006 powieści "Chemia śmierci" z gatunku thrillerów medycznych. Książka ta została przetłumaczona na 27 języków oraz była nominowana do nagrody Złoty Sztylet, w dziedzinie literatury kryminalnej. Beckett uwodzi Czytelników fenomenalną umiejętnością tworzenia atmosfery. Potrafi on bardzo umiejętnie szkicować bohaterów, a jego opisy są niezmiernie realistyczne, co sprawia, że wyobraźnia Czytelnika pracuje na najwyższych obrotach. Książka trzyma w napięciu już od pierwszych stron, a uczucie to nie ustępuje aż do końca śledztwa. "Zapisane w kościach" to druga po "Chemii śmierci" powieść kryminalna o losach doktora Davida Huntera, która ku radości Czytelników doczekała się kontynuacji. W księgarniach możemy znaleźć również ciąg dalszy tj. "Szepty zmarłych" i "Wołanie grobu".
„Zapisane w kościach" to drugi tom serii z Dr Davidem Hunterem w roli głównej, która doczekała się ponownego wydania w nowej okładce. Cieszę się, że mogłam poznać twórczość autora, której wcześniej nie miałam przyjemności czytać. Jeśli zastanawiacie się czy możecie przeczytać drugą część, a później dopiero pierwszą to odpowiadam wam, że tak. Sama nie wiedząc do końca, że „Zapisane w kościach” jest kolejną częścią,a myśląc, że czytam książkę, która nie należy do jakiejś serii. Mimo tego nie odczuwałam żeby powieść mi się źle czytało. Nie wiedza co się działo w pierwszej części mi nie przeszkadzała. Już od pierwszych stron wiedziałam, że lektura pochłonie mnie całkowicie.
Autor stworzył trzymający w napięciu thriller. Do ostatniej strony czułam strach. Simon Beckett nie przeciągał na siłę scen, aby tylko na dłużej przytrzymać czytelnika w napięciu. Dla mnie powieść jest napisana doskonale. Od dawna szukałam dobry thriller i w końcu go znalazłam. Teraz tak naprawdę pozostaje przeczytać poprzednią część i kolejne, aby poznać całą pełną historię Dr Davida Huntera. Mam nadzieję, że kolejne powieści zachwycą mnie tak samo, jak „Zapisane w kościach”. Jeśli nie czytaliście jeszcze książek autora to gorąco was do tego zachęcam!