Nie! | Autor: Agnieszka Orłowska

Książka “NIE!” wydawnictwa EMG została napisana przez Agnieszkę Orłowską, która oprócz bycia dyrektorką organizacyjną Międzynarodowego Festiwalu Kryminału, zajmuje się także psią behawiorystyką. Pozycja, którą właśnie skończyłem czytać, to świetny, zagłębiający się w psychikę zwierząt, poradnik. Lektura nie tylko pomoże nam lepiej zrozumieć naszych pupili, ale też poprawić nasze relacje z nimi. Zaczynając od codziennych spacerów, a na sztuczkach i posłuszeństwie kończąc.

W narracji Agnieszki Orłowskiej to psy są na pierwszym miejscu. Zachowania i uczucia tych sympatycznych zwierzaków są punktem wyjściowym do rozmyślań, jak najlepiej z nimi współżyć. Jak się okazuje, kluczem jest nie przypisywanie psom ludzkich cech. Taka “antropomorfizacja” zwierząt nie skończy się niczym dobrym, są one wszak zupełnie innym gatunkiem niż my. Przykładem może być chociażby słynna już psia “skruszona mina”, jak się okazuje bardzo myląca. Pies nie może czuć poczucia winy za wyrządzoną szkodę. Ten wyraz pyszczka pokazuje po prostu, że zwierzak nie chce, by właściciel się złościł. Ale jak to? Przecież Puszek na pewno wie, że zrobił coś źle! Okazuje się, że jednak nie. Lektura książki Agnieszki Orłowskiej obnaża przed nami jeszcze wiele takich mitów.

Autorka zasługuje na uznanie za zastosowanie bardzo wciągającej narracji. Jej książka pełna jest anegdot i historii z życia wziętych, w których główne role grają albo jej podopieczni, albo ona sama ze swoimi pupilami. Wiedza behawiorystyczna, jaką nam przekazuje, wzbogacona jest też o praktyczne ćwiczenia i propozycje komend. Zachęcam do korzystania z nich w swoich codziennych relacjach z psami. Mój malutki Yorkshire Terrier reaguje na nie bardzo dobrze.

Opiekunowie psów bardzo często skupiają się na wyraźnym ustanowieniu hierarchii w domu oraz kontroli swoich zwierząt. Agnieszka Orłowska burzy jednak ten porządek rzeczy i pokazuje czytelnikom, w jaki sposób panować nad swoim psem bez niepotrzebnego tłumienia jego naturalnych instynktów i karania. Okazuje się, że możemy zaspokoić potrzeby swojego zwierzaka bez używania przemocy, a zachowując z nim bezpieczną więź. Nowatorskie podejście, które podchodzi z szacunkiem do natury psów oraz ich potrzeb.

Nie sposób nie wspomnieć o pięknej oprawie i szacie graficznej książki. Użyte tu zostały historyczne ryciny pochodzące z francuskiego dzieła stworzonego jeszcze w XVIII wieku! Nieco archaiczne przedstawienia różnych gatunków psów mogą dziwić, ale tworzą bardzo ciekawy klimat. Niektóre z nich są tak niepodobne do żadnej istniejącej rasy, że musiałem sprawdzić sobie, jak naprawdę wyglądają! Do tego należy doliczyć też graficzne elementy ćwiczeń, którymi autorka zachęca czytelników do aktywności wraz z ich czworonogami. Wygodne miejsca na notatki umożliwiają obserwacje i jednoczesną naukę. Jedyne, czego potrzeba, to trochę chęci do samodzielnej pracy.

Króciutka, ale pełna treści książka. Zaskakująca jest ilość, wydawałoby się, oczywistych faktów, które umykają nam w codziennym obcowaniu z naszymi zwierzakami. Autorka, doświadczona trenerka czworonogów, przekazuje nam ogrom wiedzy podany w przystępny sposób. Teraz pozostało tylko wykorzystać ją w praktyce. Świetnie napisana, ze swadą godną bardziej doświadczonej pisarki. Wiem też, że “NIE!” ma zapoczątkować całą serię książek poświęconych problematyce ludzkich relacji ze zwierzętami. Jeśli kolejne tomy będą tak przyjemne, jak debiut Agnieszki Orłowskiej, nie mogę się ich doczekać w swoich rękach.