Kto Z Nas Jest Bez Grzechu | Autor: Jean Philippe Chauveau

"Kto z nas jest bez grzechu?" to pytanie będące jednocześnie tytułem książki powinien zadać sobie każdy z nas. Wszak bardzo łatwo przychodzi nam ocenianie drugiego człowieka, szczególnie takiego, który żyje na marginesie. Często takie ocenianie usprawiedliwiamy religią i głoszonymi w niej doktrynami. Dlatego tym bardziej należy się szacunek osobom, które potrafią wyjść do ludzi z marginesu z otwartym sercem, bez oceniania, za to z ogromną miłością, zrozumieniem i chęcią pomocy. Taki szacunek bez wątpienia należy się ojcu Jean-Philippe, który postanowił podzielić się swoją życiową historią z czytelnikami na całym świecie. Ten katolicki, francuski kapłan poświęcił swoją posługę ludziom najbardziej potrzebującym- więźniom, bezdomnym, prostytutkom.

W swojej książce Jean-Philippe z niezwykłą szczerością opowiada o swoim życiu. Wychowany w biednej, alkoholowej, patologicznej rodzinie doświadczył w swoim dzieciństwie ogromu zła i przemocy. Okrutnie krzywdzony nie tylko przez najbliższych, ale również przez opiekunów z różnych ośrodków, szybko wpadł w spiralę patologii. Aby przetrwać nie wahał się kraść i oszukiwać, co poskutkowało pobytem w poprawczaku. Wielokrotnie jako dziecko został skrzywdzony, oszukany, a jego zaufanie zostało wykorzystane. Jean-Philippe doświadczył w pierwszych kilkunastu latach życia wszystkich rodzajów przemocy- fizycznej, psychicznej, a nawet seksualnej. Na długi czas odwrócił się od Boga i wiódł życie pozbawione większych wartości. Jednak cały czas czuł, że czegoś mu brakuje i z czasem zaczął powoli odkrywać w sobie powołanie do kapłaństwa.

Jego droga do zostania kapłanem również nie była łatwa. Ogromne braki w edukacji i pochodzenie z biednej rodziny sprawiły, że Jean-Philippe musiał podjąć wiele wyzwań, aby osiągnąć swój cel. Jednak z pomocą Pana Boga udało mu się zostać katolickim księdzem. Nie będzie przesadą jeśli powiem, że księdzem zupełnie odstającym od stereotypu kapłana. Jean-Philippe swoją posługę poświęcił głównie więźniom i osobom prostytuującym się, a więc bardzo trudnej grupie społecznej. Mało kto miałby odwagę, aby z takim zaangażowaniem i zrozumieniem wyjść do tych osób z marginesu, w dodatku bez oceniania i moralizowania.

Książka "Kto z nas jest bez grzechu?" to lektura wstrząsająca, ale jednocześnie piękna i niosąca nadzieję. Część dotycząca dzieciństwa i młodości autora to chwytający za serce opis przeżyć bardzo skrzywdzonego dziecka. Czytając nie mogłam wyjść z szoku jak wiele cierpienia może znieść jedno dziecko i jak okrutni potrafią być dorośli wobec bezbronnych dzieci, które przecież mają ogromną potrzebę miłości. Opis nawrócenia Jean-Philippe'a to niezwykle poruszająca część, która pokazuje, że nawet z tak beznadziejnej egzystencji można wyjść na prostą przy pomocy dobrych ludzi i własnej determinacji. Natomiast opis posługi duszpasterskiej autora to moment, kiedy zaczęłam odczuwać ogromny podziw dla tego człowieka, który poświęcił spokojne, kapłańskie życie w zaciszu parafii dla bardzo trudnej misji. Na wielki szacunek zasługuje dobroć, ogromna wiara i wyrozumiałość tego katolickiego kapłana. Naprawdę wielu katolickich księży powinno uczyć się od niego, jak kochać ludzi i nie oceniać ich przez pryzmat doktryn, zakazów i nakazów. Wszak za każdą osobą z tak zwanego marginesu stoi jakaś, zazwyczaj tragiczna, przepełniona bólem życiowa historia.

"Kto z nas jest bez grzechu?" to bardzo dobra książka, która otwiera oczy na wiele spraw. Skłania do przemyśleń, zachęca do tego, aby przeanalizować swoją postawę wobec osób, które uznawane są za gorsze z powodu tego, czym się trudnią i w jaki sposób żyją. Lektura obowiązkowa dla każdego katolika, o tym jak kochać, wybaczać, pomagać i nie oceniać.