Obrońcy Ahury | Autor: Mateusz Rogalski

  Powieść fantasy oparta na realnych sesjach RPG w polskim klubie miłośników fantastyki.. - czemuż by nie! Oto mam przyjemność opowiedzieć wam właśnie o takiej pozycji ,a dokładniej rzecz biorąc książce Mateusza Rogalskiego pt. "Obrońcy Ahury. Pasowanie", którą mogłam poznać dzięki portalowi Sztukater.pl. A oto recenzja tej pozycji.

 Oto niezwykły, fantastyczny i na wskroś magiczny świat Księstwa Ahury. Poznajemy go za sprawą Arisa Esnaf’ara - młodego szermierza, miłośnika kobiet i wina oraz marzącego o wielkiej sławie człowieka. To właśnie on, na wskutek pewnego zbiegu okoliczności, zyska niespodziewanie sławę w Księstwie Ahury, która przyniesie mu jednak zdecydowanie mniej szczęścia, a więcej kłopotów- m.in. na czele z walką o własne życie. Bardzo szybko okaże się też, że to właśnie Aris będzie mógł zadecydować o losach nadciągającej wojny domowej, która ma się rozpalić w Królestwie Górnego Hakonu...

 Mateusz M. Rogalski dokonał tu naprawdę rzeczy wielkiej, a mianowicie przełożył zapisy sesji RPG na płynny, barwny i porywający język literatury. Efektem jest klasyczna opowieść fantasy z magią, potworami, walką na śmierć i życie oraz skomplikowaną polityką w tle, która ciekawi czytelnika, przekonuje do odkrywania tego niezwykłego świata i skłania do towarzyszenia głównemu bohaterowi w jego naprawdę spektakularnych przygodach. I tu też należą się niewątpliwie wielkie słowa uznania pod adresem autora.

 Fabuła powieści przedstawia się bardzo interesująco i efektownie, gdzie to już pierwsze zdania sprawiają, że mamy ochotę na więcej i więcej z tego fantastycznego podwórka. To przystępne wprowadzenie w realia tej literackiej rzeczywistości, zapoznanie z jej głównym bohaterem, jak i wreszcie rozpoczęcie całej serii niefortunnych zdarzeń z udziałem Arisa, które już na zawsze zmienią jego życie. I jest to efektowna, dobrze poprowadzona, nierzadko zaskakująca i klimatyczna relacja, która trzyma w napięciu do ostatniej strony.

 Nie zawodzą nas w tej książce główne, literackie elementy - kreacje bohaterów, przedstawiony świat, czy też wreszcie emocje. Postacie są barwne, bardzo zróżnicowane i przekonujące do uwierzenia weń, co dotyczy się zarówno nieco nazbyt pobudliwego Arisa, ale i też bohaterów z drugiego planu - tak po stronie ludzi, jak i np. krasnoludów. Fascynująco przestawia się także świat tej książki - zarówno od tej wielkiej, dworskiej strony, z pozycji zwykłego żołnierza, czy też mieszkańców miast i miasteczek. To ciekawe połączenie ludzkiej rzeczywistości z innymi nacjami, które składa się na tę wielokulturowa codzienność. I wreszcie emocje - począwszy od pokaźnej porcji czarnego i rubasznego honoru, a kończąc na gorzkich chwilach smutku i żalu za tymi, którzy odchodzą...

 Powieść ta wpisuje się swoim charakterem przede wszystkim w nurt wojennego fantasy, gdyż to właśnie wojna, liczne bitwy i los zwykłego żołnierza wydają się odgrywać tu najważniejszą rolę. Wrażenie to jest tym większe, iż ukazane tu sceny batalii naprawdę zachwycają nas swoim kolorytem, realizmem i lekkością opisywania scen bitewnego chaosu, nie mówiąc już o doskonałej znajomości broni przez autora. Myślę, że wszyscy miłośnicy wojennej fantastyki będą z pewnością usatysfakcjonowani tą relacją.

 Sama lektura książki upływa nam w iście błyskawicznym tempie, co jest zasługą tyleż atrakcyjności fabuły, co i jakością samego warsztatu autora. Oczywiście, jak to w przypadku debiutu zawsze można coś poprawić (np. zadbać o nieco mniej chaosu na polu łączenia teraźniejszości z przeszłością), ale to tak naprawdę tylko szczegóły i drobiazgi, które nie mają większego wpływu na pozytywną ocenę tego tytułu. Efektem jest świetna rozrywka, przednia zabawia i przyjemność spotkania z klasycznym fantasy, które jako żyw kojarzy się komputerową lub planszową rozgrywką, co w mej ocenie jest jak najbardziej komplementem dla tej książki i jej autora.

 Powieść Mateusza Rogalskiego pt. "Obrońcy Ahury. Pasowanie", to udana, mająca sobą wiele do zaoferowania i obiecująca wiele na przyszłość – tak w kontekście tego cyklu, jak i kariery autora, pozycja. Jeśli zatem kochacie klasyczne fantasy i macie ochotę na spotkanie z grupa charakternych i przesympatycznych bohaterów, to bez najmniejszego wahania sięgajcie po ten tytuł. Polecam – naprawdę warto!