Smerfy Wodne Czary-Mary | Autor: Marta Stochmiałek

   Dzień bez Smerfów jest dniem straconym! Jeśli wasze dzieci, a być może również i wy, podzielacie tę opinię..., to mam dla was znakomitą propozycję, by tak się nie stało. Otóż nakładem Wydawnictwa Harper Collins Polska ukazała się znakomita książeczka dla najmłodszych pt. "Smerfy. Wodne czary-mary", która łączy sobą wspaniałą, bajkową lekturę z niezwykle pomysłowym ilustrowaniem za pomocą wody! Poznajmy recenzję tej pozycji.

 Jako słowo się rzekło, opowieść ta przenosi nas sobą do bajkowej wioski Smerfów. Tam spotykamy smerfa Ważniaka, który od poranka chodzi niezwykle smutny i zmartwiony. Okazuje się bowiem, że zgubił on swoją ulubioną książkę, której za nic nie może odnaleźć. I tak też rozpoczyna się wędrówka Ważniaka po wiosce, gdzie to odwiedza kolejnych jej mieszkańców, wdaje się w nimi z rozmowy i poszukuje swojej zguby...

 Bez wątpienia - oprócz samej bajkowej fabuły, największą wartością tej pozycji jest możliwość interaktywnego uczestnictwa w tej lekturze przez dziecięcych czytelników. Oto bowiem jej strony wypełniają wspaniałe ilustracje z białymi polami, które można odkryć za pomocą dołączonego do książeczki specjalnego flamastra. Ten, po wypełnieniu niewielką ilością wody, przemienia owe białe pola w piękne obrazki, które dopiero wtedy dają pełnię poglądu na całość ilustracji. Prawda, że pomysł ten przedstawia się iście wspaniale...?

 Pozycja ta kolejny raz łączy sobą zabawę z walorami edukacyjnymi, gdzie to z jednej strony mamy wypełnioną humorem historię o Ważniaku i poszukiwaniu jego zaginionej książeczki..., zaś z drugiej równie udaną, ale i jakże pożyteczną zabawę dziecka z wodnym flamastrem, która rozwija jego spostrzegawczość, koncentrację oraz zdolności plastyczno-manualne. To same plusy i korzyści, jakie przynosi sobą ten tytuł, co z pewnością docenią tyleż dziecięcy czytelnicy, co i również ich rodzice.

 Znakomicie przedstawia się także wydanie tej książki, gdzie to mamy bardzo malownicze, bajkowe, jako żywo przypominające kadry z kreskówki o Smerfach, ilustracje, przepiękne kolory, przejrzysty układ treści, jak i wreszcie twardą, kartonową postać tej pozycji. Na osobne słowa uznania zasługuje dołączony tu wodny flamaster i cała technika odkrywania za jego pomocą poszczególnych kadrów ilustracji, co samo w sobie wywiera na czytelniku wielkie wrażenie.

 Nie sposób nie docenić także niezwykle familijnego, zabawnego i bajkowego klimatu tej książeczki, gdzie to mamy piękne emocje, moc uśmiechu oraz cenną lekcję wychowawczą o tym, że zawsze warto jest pomagać innym, gdy tego oni od nas potrzebują. Efektem tego wszystkiego jest wspaniała rozrywka, znakomity humor dziecka i jego absolutne zaangażowanie w lekturę i odkrywanie całości ilustracji. To również coś nowego i nieznanego, co także wywołuje jeszcze większą ciekawość u dziecięcego odbiorcy.

 Książka ta zapewni każdemu dziecku moc wrażeń, emocji i mile spędzony czas – tego możemy być pewni. Jednocześnie tytuł ten może sprawdzić się świetnie także podczas przedszkolnych zajęć, które będą jeszcze ciekawsze, atrakcyjniejsze i przyjemne. I tu też apeluję do pań przedszkolanek, ale też i rodziców, by zainteresowali się tą pozycja i poinformowali o niej opiekunów dzieci.

 Książka dla dzieci pt. "Smerfy. Wodne czary-mary", to pozycja niezwykle interesująca, świetnie wykonana i mającą sobą wiele do zaoferowania. To zabawa, edukacja i nowoczesne spojrzenie na dziecięcą literaturę w jednym, które nie boi się postępu i rozwoju technologii. Dlatego też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!