Czeka Cię Śmierć | Autor: Cynthia Murphy

,,Czeka cię śmierć” to debiutancka powieść Cynthii Murphy, której bohaterką jest młoda dziewczyna starająca się spełnić największe marzenie. Niamh to nastoletnia Irlandka, która przyjeżdża do Londynu na warsztaty z aktorstwa. Pełna determinacji dotyczącej realizacji marzenia o zostaniu aktorką dziewczyna szybko musi dostosować się do innych realiów niż te, których oczekiwała. Akademik, w którym zostaje ulokowana nie jest zbyt ładny, ani nie przypomina tych, które można zobaczyć w filmach. Większość ludzi odnosi się do niej z rezerwą, gdyż nie wiedzą, jak poprawnie wymówić jej imię [A propos, czy Wy też poczuliście się niezwykle staro, gdy jedna z dziewczyn przekręciła imię Niamh wymawiając je jako Neve, a Niamh nie wiedziała, kim jest Neve Campbell?].

Już pierwszego dnia swojego pobytu Niamh zostaje wciągnięta w wydarzenie jakby żywcem wyjęte z powieści, czy filmu. Gdy tylko zamienia się pokojami z poznaną dziewczyną, notabene jedyną, która jest okazuje jej życzliwość, ta ginie. Następnie zaatakowane zostają kolejne dziewczyny wyglądem przypominające Niamh. Czyżby podążał za nią morderca? Czego od niej chce i dlaczego zabija dziewczyny wyglądające jak ona?

,,Czeka cię śmierć” to powieść nieoczywista, z pogranicza thrillera, powieści grozy i prozy sensacyjnej. Wraz z początkiem powieści charakterystycznym dla prozy sensacyjnej typu police procedural, uwaga czytelnika zostaje skupiona wokół tajemniczego seryjnego przestępcy, który atakuje dziewczyny o określonym wyglądzie. Niamh doskonale pasuje do profilu ofiary, ponieważ ma długie ciemne włosy i piegi na twarzy, więc nic dziwnego, że zaczyna obawiać się o swoje życie. Jednakże obawa przez atakiem zabójcy nie łamie jej determinacji, wręcz przeciwnie, dziewczyna jest coraz bardziej pewna swojego celu i jeszcze bardziej niż na początku chce pozostać w Londynie. Z drugiej strony, sprawa zaczyna ją fascynować i zastanawia się, dlaczego ofiary są do niej tak bardzo podobne. Irlandka zaczyna coraz bardziej zagłębiać się w tematyce, o której do tej pory nie miała pojęcia. Dzięki znajomości z córką bibliotekarki odkrywa historyczne aspekty Londynu, głównie te związane z teatrem oraz muzeum, w którym Niamh pracuje. Dziewczyny starają się również samodzielnie rozwikłać zagadkę i poznać motywację kierującą przestępcą.

Jednakże w pewnym momencie akcja zaczyna się toczyć innym torem. Sprawa mordercy nastolatek schodzi na dalszy plan, ponieważ główna bohaterka zaczyna fascynować się przystojnym Tommy’m, z którym pracuje w muzeum. Muszę przyznać, że taki obrót rzeczy zaskoczył mnie i sprawił, że nieco straciłam zainteresowanie, jakie wcześniej wzbudziła we mnie ta powieść. Oczywiście rozumiem, że jest to powieść przeznaczona dla nastoletniego odbiorcy, a zwłaszcza takiego, który lubi klimaty rodem ze slashera, ale postępująca dominacja wątku romansowego sprawia, że klimat powieści zostaje nieco zaburzony.

Dopiero pod koniec książki atmosfera gęstnieje wraz ze wzrostem zagrożenia ze strony mordercy. Jednakże nie oznacza to powrotu do konwencji powieści sensacyjnej, wręcz przeciwnie, fabuła zaczyna przypominać powieść gotycką, w której dominuje nastrój grozy i elementy makabry. Niamh nie tylko zaczyna się obawiać o życie swoje i koleżanki, ale także odczuwa przerażenie dzięki wprowadzeniu charakterystycznych rekwizytów. Podczas pobytu w muzeum dziewczyna ma styczność z grimoirem, biżuterią i dodatkami żałobnymi, w tym z przedmiotami wykonanymi z włosów zmarłych. Nic więc dziwnego, że uwaga czytelnika zostaje skierowana ku mesmeryzmowi, spirytyzmowi czy próbie skontaktowania się z duszami zmarłych.

Tak, jak wspomniałam wyżej, powieść ,,Czeka cię śmierć” to mieszanka różnych konwencji gatunkowych, jednakże jest ona połączona w logiczną całość. Książkę czyta się dość szybko, dzięki krótkim rozdziałom, z zainteresowaniem, które co prawda nieco spada w niektórych momentach, ale jako całość prezentuje się dobrze. Oczywiście mogłabym odjąć kilka punktów za to, że tożsamości mordercy można domyślić się wcześniej niż w ostatnich rozdziałach, ale nie oznacza to, że przyjemność odczuwana podczas czytania tej książki się zmniejsza, wręcz przeciwnie, ciągle miałam ochotę na dalsze z nią obcowanie. Jestem przekonana, że tak jak ja spędzicie z powieścią Cynthii Murphy niejedno leniwe popołudnie.