Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Dublerka

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Dublerka | Autor: Sophie HannahClare MackintoshB.A. ParisHolly Brown

Wybierz opinię:

Justyna

 Niebezpieczna gra (aktorska)

 

Akademia Orli Flynn to jedna z najbardziej prestiżowych szkół artystycznych w Londynie. Dla wielu młodych osób staje się ona przepustką do światowej sławy. Dla niektórych, może okazać się koszmarem…

 

Jess, Ruby, Sadie i Bel są uczennicami Akademii. Łączy je przyjaźń, pomimo tego, że w poprzednim roku szkolnym Ruby miała poważny konflikt z Jess. Dziewczyny puściły wszystko w niepamięć i próbują odbudować swoje relacje. Jednak czy jest to możliwe, gdy na horyzoncie pojawia się okazja do rywalizacji? Na koniec semestru szkoła wystawia przedstawienie, w którym jest do obsadzenia tylko jedna główna rola. Czy taka pokusa nie skłoni młodych aktorek do zaciętej, a nawet nieuczciwej konkurencji? I jaki wpływ na grupę przyjaciółek będzie miała nowa uczennica, która również przymierza się do castingu?

 

Chociaż zarys fabuły sugeruje, że głównymi bohaterkami będą uczennice, to tak naprawdę pierwsze skrzypce grają ich matki. Kendall, matka Ruby, przeprowadziła się z USA do Anglii i postanowiła rozpocząć nowe życie w Londynie. Carolyn, matka Jess, na co dzień jest profesorką prawa, jednak skrycie realizuje się w zupełnie innej pasji. Bronnie, matka Bel, jest uroczą i dobroduszną gospodynią domową, która od jakiegoś czasu zaczęła pracować w Akademii jako garderobiana. No i Elise, matka Sadie, kobieta sukcesu, całkowicie skupiona na swojej firmie.

 

To są prawdziwe główne bohaterki „Dublerki”. Z perspektywy każdej z nich (narracja pierwszoosobowa) poprowadzone są poszczególne rozdziały.

Muszę przyznać, że trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Widziałam wiele recenzji, które mówiły wprost, że książka jest słaba. Trzeba oddać rację tym krytycznym głosom, ponieważ ja również mam kilka zarzutów wobec „Dublerki”.

 

Gdy przerzuciłam pierwsze strony powieści ogarnęło mnie uczucie, że fabuła oraz bohaterki są niesamowicie infantylne. Oczywiście nie ma nic dziwnego w tym, że rodzice interweniują, gdy ich dzieciom dzieje się w szkole coś złego. Ale awantura matek z powodu tego, że ktoś w grupce nastolatek wydaje się być mniej lub bardziej lubiany? Do wspólnej zabawy można zmusić dzieci w piaskownicy (a i to czasem jest trudne), ale nie siedemnastoletnie dziewczyny. Natarczywość bohaterek–matek wyglądała bardzo nienaturalnie i groteskowo. Dorosłe kobiety często zachowywały się jak banda rozkrzyczanych małolat. Przez ich nadopiekuńczość i zdziecinnienie wypaczył się również obraz bohaterek–uczennic. Miałam wrażenie, że są to niesforne dwunastolatki, a nie prawie dorosłe dziewczyny tuż przed ukończeniem szkoły średniej. W dodatku zostały całkowicie pozbawione głosu – ani jedna z uczennic nie otrzymała swojego rozdziału, w którym mogłyby zostać zaprezentowane ich myśli, motywacje lub uczucia. Z pewnością wydłużyłoby to książkę o kilka ładnych stron, ale przynajmniej połowa bohaterek nie wyglądałaby jak marionetki.

 

Skoro już o liczbie bohaterów mowa, to chciałabym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Wydawałoby się, że postaci jest wiele – cztery matki i cztery córki, do tego dyrektor szkoły, nowa uczennica i inni epizodyści. Jednak miałam wrażenie, że są oni w próżni. Autorki zupełnie pominęły fakt, że są również inni uczniowie i nauczyciele, którzy z pewnością mieliby coś do powiedzenia na temat dziwnych wydarzeń, które zaczęły się dziać w szkole. Być może mogliby być nawet świadkami? Tymczasem Jess, Ruby, Sadie i Bel egzystują w izolacji – z nikim innym się nie przyjaźnią (wyjątkiem jest jedna postać, która jednak nie odgrywa większego znaczenia), nikt z rówieśników ich nie wspiera, ani nie potępia. Gdy w szkole dochodzi do niecodziennych sytuacji, korytarze, dziedzińce i sale lekcyjne wydają się być opustoszałe. Autorki stworzyły szkołę, w której są cztery uczennice i ich matki. Według mnie jest to sztuczne, a całe szkolne środowisko wydaje się być fantomowe.

 

Nie da się więc ukryć, że była to dziwna książka. Nie mogę jednak powiedzieć, że nie przeczytałam jej praktycznie jednym tchem. Ot, paradoks. Jest w „Dublerce” coś, co zachęca do dalszego czytania. Może to dobry styl, dzięki któremu strony same przewracają się w dłoniach? Może to sztandarowe nazwisko B. A. Paris na okładce, która mimo wszystko miała swój (z całą pewnością pozytywny) wpływ na tę powieść? A może to po prostu chęć rozwiązania zagadki, której struktury były skrupulatnie budowane od samego początku akcji? Cokolwiek to było, sprawiło, że nie mogę całkowicie potępić „Dublerki”. Z pewnością nie dorasta do pięt innym powieściom Paris (być może autorce nie służą spółki), jednak nie jest też kompletną klęską.

 

Jeśli więc jesteście zagorzałymi fanami jednej z autorek (lub nawet kilku), to myślę, że warto przeczytać i sprawdzić o co tyle szumu w sprawie „Dublerki”. Jeśli jednak jest wam z tą książką kompletnie nie po drodze (czy to pod względem gatunkowym, czy autorstwa), to radzę poszukać czegoś lepszego.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial