Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Ku Wolności

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Ku Wolności | Autor: Sue Smethurst

Wybierz opinię:

inka

„Ku wolności” to kolejna książka o koszmarze wojny i ucieczce przed represjami, która możliwe, że zaginęłaby w potoku sobie podobnych publikacji, gdyby nie jej geneza. Otóż autorka, dziennikarka Sue Smethurst spisała w tej beletrystyczno – reportażowej powieści dzieje rodziny własnego męża. Analizując z zawodową ciekawością, ale także emocjonalnym zaangażowaniem wspomnienia dziadków, dała świadectwo historii. Nie ma się co oszukiwać, nie są to wyżyny literatury, ale siłą tej relacji jest autentyzm wydarzeń. Poznajemy zatem rodzinę Mindli i Kubusia Horowitzów. Ocalałych z Holokaustu uciekinierów z Polski, uchodźców tułających się przez Kazachstan, Rosję, Tadżykistan, Afrykę i Włochy aż do bezpiecznej przystani w Australii, która „przyjęła ich z otwartymi ramionami i zaprosiła, by rozpoczęli tu nowe życie”. Bez uciekania i ukrywania się.

 

Książkę rozpoczyna wstęp autorki tłumaczącej motywacje swojego „śledztwa” i metodologię pracy; kompletowanie dokumentacji, po czym następuje przeskok do rozdziału pierwszego (łącznie trzy części plus Epilog) i zimowej Warszawy 1936 roku. To wtedy właśnie poznajemy głównych bohaterów: Mindlę Lewin i Mojżesza Barucha Horowitza, wkrótce małżeństwo. Oboje są Żydami, oboje pochodzą z wielodzietnych rodzin, oboje pełni chęci do życia. Narrator prowadzi czytelnika od chwili ich pierwszego spotkania do momentu śmierci. I to jest główna oś powieści wyznaczona przez ramy chronologii: lato 1936, zimę 1936, styczeń 1940, kwiecień 1940, sierpień 1940, listopad 1940, październik 1941, listopad 1949, czy rok 1959. Są też daty bardziej szczegółowe, związane z ważniejszymi wydarzeniami: 1 września 1939, 15 września 1939, 22 czerwca 1941, 1 maja 1945, czy miejscami: Afryka 1943, Włochy 1948.          

 

Dowiadujemy się, że dziewczyna pracuje w garbarni, Mojżesz, zwany Kubusiem, jest klaunem w słynnym Cyrku Staniewskich, że jeszcze przed wojną rodzi się ich pierwszy z trzech synów, Gad, a potem następuje zawiązanie akcji, nieoczekiwane perypetie, rozdzielenie rodziny, areszt, dom dziecka, ponowne połączenie i szczęśliwe zakończenie. To oczywiście ogromne uproszczenie, ale nie jest moim zamiarem streszczanie książki. Grunt, że Epilog dopowiada ciąg dalszy. Prowadzi do czasów współczesnych, w których czytelnik zapoznaje się z potomkami tej pary – od dzieci po praprawnuki. Dowiaduje się także, jak potoczyły się losy dalszej rodziny.

 

To jest ta część melodramatyczna, tragiczna. Ale równie ciekawie prezentuje się tło historyczne i obyczajowe nakreślone przez autorkę. Warto więc zwrócić uwagę na szczegóły i detale w opisywaniu przedwojennego, wojennego i powojennego świata. Poznajemy Warszawę, Moskwę, Włochy, Kenię i Australię. Czujemy klimat nazizmu i stalinizmu. Odkrywamy różnice między kompletnie odrębnymi czasami i lokalizacjami.

 

Cennym źródłem są także umieszczane niejako na marginesie nawiązania do tradycyjnych świąt żydowskich, zwyczajów, hierarchii społecznej. A wątek pracy Kubusia Horowitza w Cyrku Braci Staniewskich mógłby z powodzeniem stać się osobną historią. Dzięki niemu poznajemy pracę cyrkowców, codzienne próby, występy, repertuar. Autentyczną aurę przedwojennych przedstawień. Dzisiejsi obrońcy zwierząt ze zgrozą czytaliby o galopujących koniach, małpach jeżdżących na rowerach, szympansach w smokingach palących cygara, czy tańczących psach, ale od starożytności po wiek XX takie spektakle były na porządku dziennym. A raczej porządku wyjątkowym, odświętnym. Dawały rozrywkę w czasach pokoju i pocieszenie na okoliczność wojny. Dlatego ukłon w stronę Smethurst, że odsłoniła rąbek tajemnic zakulisowych, odkryła fascynującą obyczajowość cyrkowców.

 

Z dużym wyczuciem nakreślone są także historyczne fakty będące tłem powieści. Nie wysuwają się na plan pierwszy, ale stanowią doskonałą scenografię. Jest zatem wkroczenie wojsk niemieckich do Warszawy i bombardowanie stolicy, są pogłoski o zamieszkach w Niemczech, o gettach w Polsce i Stalinie oraz wiele nawiązań do układu sił politycznych.

 

Wszystkie te wymienione wątki sprawnie łączą się w zgrabną klamrę i „Ku wolności” czyta się naprawdę dobrze. Nie ma w tym jednak głębszej refleksji, zawahań. Całość, od początku do końca, utrzymana jest w duchu niebywałego optymizmu i wiary w miłość przenoszącą góry.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial