Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Hinduskie Opowieści Kierowcy Rikszy

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Biyon Kattilathu
  • Tytuł Oryginału: Der Rikscha-Fahrer
  • Gatunek: Literatura Piękna
  • Język Oryginału: Niemiecki
  • Liczba Stron: 196
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145 x 205 mm
  • ISBN: 9788381713887
  • Wydawca: Studio Astropsychologii
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Białystok
  • Ocena:

    6/6

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Hinduskie Opowieści Kierowcy Rikszy | Autor: Biyon Kattilathu

Wybierz opinię:

Mirosława

W chwilach, gdy jest nam źle, doskwierają różne problemy czy mamy za sobą trudne doświadczenia, potrzebujemy słów otuchy i wsparcia, które dodadzą nam skrzydeł i pokażą świat w lepszych, optymistycznych barwach. Niektórzy próbują sobie radzić sami w takich sytuacjach, inni idą do psychoterapeuty a są też tacy, którzy wsiadają do szczególnego pojazdu, by wysiąść z niego z zupełnie innym nastawieniem. O takim właśnie środku lokomocji i jego właścicielu opowiada książka „Hinduskie opowieści kierowcy rikszy”, w której autor zaprasza na szczególną wyprawę, w której nie potrzebujemy żadnych walizek ani biletów a jedynie gotowość na zajrzenie do własnego wnętrza, by odkryć w nim to, co w nas najlepsze.

 

Dr Biyon Kattilathu jest dyplomowanym inżynierem ds. organizacji i zarządzania produkcją oraz doktorem psychologii motywacyjnej. Za pomocą filmików w mediach społecznościowych dotarł do milionów ludzi. Zrozumiał, że każdy z nas ma podobne marzenia i pragnienia. Chcemy być szczęśliwi, czuć się bezpiecznie i prowadzić stabilne i satysfakcjonujące życie.

 

Bohaterem książki jest Rahul, który pracuje, jako kierowca rikszy w New Delhi. Jest to niezwykły rikszarz, gdyż nie tylko przewozi ludzi, ale zaraża ich swoim optymizmem, wprawia ich w dobry nastrój, szczęściem, nadzieją, sprawiając, że wysiadają z rikszy z uśmiechem na twarzy. Nauczył się iść przez życie z uśmiechem, mimo że ma za sobą trudną przeszłość, niezbyt kolorową i satysfakcjonującą. Urodził się i wychował w slumsach, w biednej rodzinie mieszkającej w niewielkim pomieszczeniu, w którym egzystował z czwórką rodzeństwa i rodzicami. Mama zajmowała się gospodarstwem, natomiast ojciec robił kapcie ze starych opon dla mieszkańców slumsów otrzymując w zamian zapłatę w postaci jedzenia, potrzebnych przedmiotów albo po prostu piosenki czy historyjki.

„Miej nadzieję, ale nie oczekiwania, wtedy nigdy nie będziesz rozczarowany”.

„Hinduskie opowieści kierowcy rikszy” to zbiór dwunastu opowiadań, które są niezwykłą podróżą po uliczkach indyjskiej stolicy, ale też po ludzkich historiach, problemach i umysłach. Każdy z pasażerów wsiada do niezwykłej rikszy Rahula, niosąc ze sobą bagaż zmartwień, codziennych dylematów, trosk, które wraz z kolejnymi kilometrami rozpraszają się pod wpływem energii, jaką emanuje empatyczny kierowca. Wsiadając do tego szczególnego pojazdu, nie spodziewają się, że znajdą w nim nadzieję, inspirację do zmian postrzegania siebie i swojego życia.

 

Pozytywne nastawienie Rahula udziela się też podczas czytania, gdyż odnajdujemy w tych krótkich opowiadaniach odpowiedzi na swoje pytania, oraz wskazówki pokazujące drogę ku lepszemu samopoczuciu, co wiąże się z odczuwaniem szczęścia. Swoim pasażerom, a przez to i nam, uświadamia, że warto cieszyć się każdą chwilą, dostrzegać piękno skupiając się na teraźniejszości i doceniać to, co mamy.

 

W dwunastu opowieściach ujęte zostały różne zagadnienia, z którym każdy z nas spotyka się w swoim życiu. Poprzez przedstawione historie zaczynamy patrzeć na nie w nowy, bardziej pozytywny sposób. Porusza tematy związane z miłością, także tej do samego siebie, akceptacją, wdzięcznością, szczęściem, ale też odwagą, wrażliwością i dążeniem do realizacji marzeń. Skłania do refleksji nad życiem, zatrzymania się w pędzie codziennych zajęć, by odnaleźć siłę do działania, nie poddawania się i wyciągania lekcji z zebranych doświadczeń. Każda z przedstawionych historii niesie ze sobą głębsze przesłanie i sprawia, że patrzymy na wiele swoich spraw z optymizmem i nadzieją.

 

Autor poprzez postać Rahula przekazuje mądrości i odwieczne prawdy, które są na ogół znane i nie raz można o nich przeczytać w różnych publikacjach, ale forma przyjęta w „Hinduskich opowieściach kierowcy rikszy” jest bardziej przystępna i przemawiająca do umysłu czytelnika. Poza tym książka nastraja pozytywnie już samym wyglądem, gdyż wypełniają ją barwne obrazki wykonane przez Dmitri Broido, które dodatkowo ubarwiają poszczególne rozdziały.

 

To bardzo poruszająca, inspirująca i pouczająca podróż do siebie, ale też pozwalająca poznać atmosferę panującą w Ner Delhi, zwyczaje ludzi, ich codzienności i klimatu indyjskich ulic, smaków i kultury. Podróżując z wesołym kierowcą rikszy uświadamiamy sobie, że to, czego potrzebujemy, mamy w sobie. Dopóki nie poczujemy w swoim sercu miłości, szczęścia i radości z każdej chwili, którą dane jest nam przeżywać, nigdy nie będziemy zadowoleni z samych siebie i z tego, co nas otacza.

Pani M

Sięgając po tę książkę, nie miałam właściwie żadnych oczekiwań w stosunku do niej. Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, na nic się nie nastawiałam, choć troszkę obawiałam się tego, że odbiję się od niej z hukiem. Troszkę bałam się przerostu formy nad treścią, ale muszę powiedzieć, że to była jedna z lepszych książek, jakie w życiu czytałam.

 

Rahul jest kierowcą rikszy, bardzo radosnym, empatycznym człowiekiem z New Delhi. Kiedy ludzie wsiadają do jego rikszy, wydają się nieco przygnębieni, po przejażdżce nią wydają się szczęśliwsi. Nie płacą w końcu za podróż, a za coś innego. Za co? O tym musicie przekonać się sami, sięgając po tę książkę. Dowiecie się z niej także, co Rahul robi, że uszczęśliwia ludzi.

 

Oddałabym wiele, żeby spotkać na swojej drodze takiego Rahula i wybrać się z nim na przejażdżkę rikszą. Gdziekolwiek, byle jak najdalej. To był wspaniały człowiek z sercem na dłoni. O ile łatwiej wszystkim by nam się żyło, gdyby każdy miał takie podejście do życia jak on. On chciał tylko tego, żeby ludzie, wysiadając z jego rikszy, byli choć trochę bardziej szczęśliwi niż w chwili, gdy do niej wsiedli. Niby tak niewiele, ale jak przynieść pociechę komuś, kto wciąż przeżywa rozstanie? Albo komuś, kto niekoniecznie wie, czy jest na właściwej drodze, czy spełnia swoje, czy cudze marzenia.

 

Te historie są napisane prostym językiem. Zresztą tak samo prostym człowiekiem jest Rahul. I nie mam tu na myśli niczego złego. Nie chcę mu ubliżać, bo był wyjątkowy. Może i nie miał majątku czy wykształcenia, ale miał coś, czego wielu ludziom brakuje – czyste serce. Dla nikogo nie chciał źle.

 

Niejednokrotnie w trakcie czytania wzruszałam się, zarówno czytając słowa Rahula, jak i osób, które jeździły z nim rikszą. Nawet nie spodziewałam się tego, że te historie tak bardzo mnie poruszą. Sprawią, że zacznę się zastanawiać nad swoim życiem. Nad tym, co mam, nad tym, do czego dążę. Myślałam o tym, co powiedziałabym Rahulowi, gdybym znalazła się w jego rikszy.

 

Tę książkę można przeczytać właściwie w jeden wieczór, te historie nie są długie. Jednak ja wolałam sobie dawkować te opowieści. Chciałam na spokojnie przemyśleć słowa, które właśnie przeczytałam. Nie chciałam się nigdzie spieszyć. Zakończenie chwyciło mnie za serce i przyznaję, że nie umiałam powstrzymać łez w trakcie czytania. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i do tej pory nie umiem się po tym pozbierać.

 

Teraz ważna rzecz. Pewnie zastanawiacie się, czy można czytać tę książkę na wyrywki. Często w tego typu publikacjach można tak robić. W tym przypadku trzeba czytać je po kolei, ma to ogromne znaczenie. A już w żadnym wypadku nie zaczynajcie czytania od końca. Wiem, że niektórzy czytelnicy lubią tak robić (moja mama na przykład, jeśli nie spodoba jej się zakończenie, nie czyta dalej książki), ale nie psujcie sobie lektury. Jeśli będziecie czytali te historie po kolei, bardziej zżyjecie się z Rahulem i będziecie wyczekiwać kolejnego spotkania z nim. I mam nadzieję, że tak jak ja będziecie chcieli się z nim przejechać rikszą.

 

Na końcu rozdziałów są obrazki do skanowania, by uzyskać dodatkową zawartość. Ja jednak jej nie sprawdzałam, więc nie wypowiem się na ten temat.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial