Kłamstwa I Sekrety | Autor: Tomasz Wandzel

 „Kłamstwa i sekrety” to historia w zasadzie dwóch osób. Jedną z nich jest Róża Wittelsbach, żyjąca na samym początku XX wieku. Drugą z nich jest Filip Witkowski, który, sto lat później, nieoczekiwanie otrzymał spadek właśnie po Róży. A cóż w tym zaskakującego? Otóż mężczyzna nie miał pojęcia o istnieniu kobiety, nie mówiąc już o podejrzeniach łączącego ich pokrewieństwa. Zapraszam Cię dzisiaj zatem w małą podróż w czasie.

O AUTORZE SŁÓW KILKA

Zanim jednak zaczniemy naszą małą podróż w czasie, pozwól, że przedstawię Ci autora powieści „Kłamstwa i sekrety”. Otóż Tomasz Wandzel jest autorem międzygatunkowym. W jego dorobku literackim odnajdziesz powieści sensacyjne, kryminalne, historyczne oraz obyczajowe. Jest również stypendystą rozmaitych instytucji, które wspierają rozwój kultury, na przykład Marszałka Województwa Pomorskiego czy też Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wśród jego książek odnajdziesz takie tytuły jak: „Chłopiec, który przeżył Auschwitz. Historia prawdziwa”, „Chłopiec z Kresów. Historia prawdziwa”, „Córka zakonnika”, „Czyste zło”, Dom w chmurach”, „Grzeczna dziewczynka”, „Hycel”, „Żółty długopis” oraz najnowsze „Kłamstwa i sekrety. Historia Róży Wittelsbach”.

SEKRETY I KŁAMSTWA

Przejdźmy zatem do naszej dzisiejszej powieści, czyli „Kłamstwa i sekrety. Historia Róży Wittlesbach”.

Pozwól, że najpierw przedstawię Ci Różę. Dziewczyna urodziła się dokładnie 1 stycznia 1900 roku. Była córką Polki Barbary oraz Niemca. Rodzina mieszkała w majątku nieopodal Poznania. W tamtych czasach takie małżeństwa zdarzały się niezwykle rzadko, przecież Niemcy byli zaborcami. Jednak rodzice Róży, kierowani wielką miłością, na przekór rodzinie, postanowili rozpocząć wspólne życie.

Kiedy Róża ma zaledwie 17 lat umiera jej matka. Dziewczyna pomaga ojcu w majątku. Jednak, kiedy już wiadomo, że Polska odzyska niepodległość, tato Róży postanawia sprzedać majątek i wyjechać do Berlina. Zrozpaczona dziewczyna trwa dzielnie przy ojcu, pozostawiając na terenie Polski ukochanego Władysława. Ale czy wybranek jej serca odwzajemnia głębokie uczucia młodziutkiej dziewczyny? O tym przekonasz się czytając powieść.

Przenieśmy się teraz do czasów współczesnych. Pewnego dnia Filip Witkowski otrzymuje list z kancelarii z Poznania, z którego dowiaduje się, że otrzymał spadek po Róży Wittlesbach. Niestety mężczyzna nie ma pojęcia kim była tajemnicza kobieta. Wraz z niezrównaną żoną Agatą postanawiają rozwikłać tajemnicę i dowiedzieć się, dlaczego akurat Filip otrzymał spadek. Rozpoczynają poszukiwania odkrywając nieznane karty z historii własnej rodziny. Co odkryją? Kim była Róża dla Filipa? Aby poznać tę historię zapraszam Cię serdecznie do przeczytania powieści „Kłamstwa i sekrety”.

ZAMIAST ZAKOŃCZENIA

Powieść „Kłamstwa i sekrety. Historia Róży Wittelsbach” jest niezmiernie wciągająca. Liczącą około 350 stron powieść wręcz pochłonęłam. Tomasz Wandzel przeplata opowieść o Róży i Filipie, a my czytelnicy poznajemy stopniowo i równolegle losy bohaterów, co dodatkowo podsyca ciekawość i palącą potrzebę przeczytania kolejnej strony. Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam powieści historyczne, przedstawiające prawdziwe wydarzenia ubrane w powieść. Jeśli Ty również podzielasz moje czytelnicze pasje, to sięgnij po „Kłamstwa i sekrety”.

Korzystając z okazji chciałabym polecić również książkę „Chłopiec z Kresów. Historia prawdziwa”. Opowiada ona historię Henryka pochodzącego z Kresów Wschodnich. Podczas II wojny światowej, rodzina wówczas 7-letniego chłopca, zmuszona jest oddać go pod opiekę wuja. Pewnego dnia wraz z synem gospodarza chłopcy postanowili upiec ziemniaki w ognisku. Niestety zaprószyli ogień i stodoła stanęła w ogniu. Rozgniewany wuj powiedział kilka słów za dużo, a przerażony Henryk uciekł w las. Bał się wrócić do domu. Tym samym rozpoczęła się jego tułaczka. Jak potoczą się losy chłopca? Czy powróci do rodziny? Przeczytajcie koniecznie.

   Piękna, klimatyczna, obyczajowa opowieść spod znaku historycznej sagi rodzinnej - tak oto przedstawia się najnowsze dzieło Tomasza Wandzla pt. "Kłamstwa i sekrety", które ukazało się właśnie w naszym kraju. Książkę tę mogłam poznać i zrecenzować dla was dzięki portalowi Sztukater.pl.

 Styczniowy poranek roku 1990. To właśnie wtedy przychodzi na świat w pod poznańskim majątku Róża Wittelsbach. Jej rodzice - Niemiec i Polka, nie nacieszą się jednak długo rodzinnym szczęściem, gdy oto w wieku 17 lat Róży, umiera jej ukochana mama. Dziewczyna musi bardzo szybko dorosnąć, by pomóc załamanemu i bezradnemu ojcu. W tym celu podejmuje m.in. śmiałą decyzję o przeprowadzce wraz z nim do Berlina.

 Sto lat później mieszkający w Warszawie Filip Witkowski, otrzymuje informację o otrzymaniu spadku po zmarłej Róży Wittelsbach - kobiecie, której nie zna i o której nigdy nie słyszał. Chcąc rozwikłać zagadkę niespodziewanego spadku, rozpoczyna swoje własne, prywatne śledztwo, które odkryje przed nim niezwykłe, życiowe ścieżki tej kobiety...

 Tomasz Wandzel oddał w ręce czytelników niezwykle klimatyczną, intrygującą i poruszającą opowieść o miłości, zaskakujących niespodziankach losu i przeznaczeniu, które zawsze - choćby po wielu latach, musi się dopełnić. To ciekawa, dobrze poprowadzona, kilkukrotnie mocno zaskakująca i przede wszystkim niezwykle realistyczna opowieść, która porywa sobą od pierwszej strony. Myślę, że usatysfakcjonuje ona zarówno miłośników klasycznej, obyczajowej powieści z historią w tle, jak i współczesnej relacji o niespodziankach życia.

 Jak już doskonale wiemy, fabułę książki wypełnia dwutorowa i zarazem dwu czasowa relacja - pierwsza, ukazująca międzywojenne losy Róży, jak i druga, która przedstawia współczesne wydarzenia z udziałem Filipa i jego małżonki. Z czasem obie te historię zaczynają się ze sobą łączyć i przeplatać w coraz większym stopniu, tworząc spójną, logiczną i emocjonującą całość. I naprawdę trudno jest zdecydować, która z nich jest ciekawszą, gdyż oba te plany mają sobą wiele do zaoferowania, potrafią wzruszyć i czasami rozbawić, jak i też zapadają na długo w naszej pamięci.

 Udanie wypadają kreacje bohaterów tej książki - z Różą i Filipem na czele. Ona jest niezwykle silną kobietą, która musiała stawić bardzo szybko czoła dorosłości, pokonać wiele dramatycznych przeszkód, zmagać się z realiami niełatwej epoki w jakiej żyła, jak i wreszcie poznać gorycz trudnej i nieszczęśliwej miłości. Z kolei Filip jest bardzo sympatycznym, rozsądnym i dobrym z natury człowiekiem, którego w miarę spokojne życie zmienia się za sprawą informacji o spadku. I obu tych bohaterów lubimy, darzymy sympatią jak i też kibicujemy im w tym, by wszystkie ich ścieżki znalazły swój szczęśliwy finał.

 Nie możemy mieć również żadnych uwag względem ukazanego nam obrazu tej powieściowej rzeczywistości. I o ile w przypadku wątku Filipa jest po prostu zwyczajnie i solidnie, to już świat międzywojennej Polski i Europy wywiera na nas naprawdę duże wrażenie. Otóż udało się autorowi oddać tu nie tylko historyczne i polityczne realia tamtych czasów, ale też i chociażby codzienność życia, zwyczaje i obyczaje, czy też obowiązujące konwenanse. To kompletny, bardzo szczegółowy i przekonujący do uwierzenia, literacki świat.

 Lektura tej powieści upływa nam w bardzo szybkim tempie i z niesłabnącym choćby na krótką chwilę, zaintrygowaniem. To wspaniała rozrywką, wielka przyjemność i niezwykłe emocje, które z każdym kolejnym rozdziałem przybierają coraz to bardziej mocną postać. Dlatego też jestem przekonana o tym, że wszyscy sympatycy obyczajowych opowieścią z historią i tajemnicą w tle, będą oczarowani tym czytelniczym spotkaniem. "Kłamstwa i sekrety" to bardzo dobra powieść, którą naprawdę warto poznać. Polecam.