Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Gdzieś Na Końcu Świata

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 4 votes
Wątki: 100% - 5 votes
Postacie: 100% - 5 votes
Styl: 100% - 6 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 4 votes
Polecam: 100% - 5 votes

Polecam:


Podziel się!

Gdzieś Na Końcu Świata | Autor: Dorota De Cruz

Wybierz opinię:

MadameGie

Sięgając po pozycję “Gdzieś na końcu świata” Doroty De Cruz spodziewałam się historii, która będzie opiewać wokół skrzywdzonej kobiety, która po rozwodzie rozpocznie nowe życie, spotykając na swojej drodze mężczyznę z którym połączy ją szczęśliwa miłość. W ciepły wieczór oddałam się lekturze licząc na to, że ta prosta powieść, oderwie mnie od szarej rzeczywistości i pozwoli na odprężenie podczas czytania, a sama opowieść zakończona będzie słodkim “happy-endem”. Choć od odłożenia książki na półkę minęło kilka dni, nadal nie potrafię zapomnieć i myślami wracam do tej niezwykłej historii. Z całkowicie czystym sumieniem, jako empatyczny czytelnik mogę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych książek, które miałam okazję przeczytać w tym gatunku literackim.

 

Książka opowiada historię Moniki, która po latach spędzonych w toksycznym małżeństwie w końcu uwalnia się od męża tyrana. Jest przeszczęśliwa, że w końcu będzie mogła zacząć żyć od nowa. Razem ze swoją siostrą wybiera się do prowincji Kadysz w Hiszpanii. Podróż całkowicie zmienia jej życie, a pewne mistyczne spotkanie z kobietą, którą tubylcy i turyści znają tylko z legend, będzie miało ogromny wpływ na jej dalsze życie.

 

Marco jest Hiszpanem, który przeżył w swoim życiu wiele nieprzyjemnych chwil. Prowadzi własny prężnie rozwijający się biznes, wciąż ambitnie realizując swoje pasje. La Concha, tajemnicza starsza kobieta, która posługując się muszlą, jako symbolem, objawiając się człowiekowi, wskazuje mu drogę ku spełnieniu się jego przeznaczenia. Dwójka głównych bohaterów ma okazję, za pomocą tego fantastycznego wątku doświadczyć przepowiedni.

 

Autorka dzieła posiada bardzo barwny język, który połączony, jak mniemam, z naturalną zdolnością budowania napięcia, poprzez trafny dobór słów, sprawiają, że tekst czyta się bardzo płynnie. Styl, którym posługuje się Dorota De Cruz zachwyca, jest prawdziwym majstersztykiem. Idealna równowaga między przekazaniem czytelnikowi uczuć, wewnętrznych rozterek, a opisem rzeczywistości, która towarzyszy bohaterom zasługuje na “chapeau bas”.

 

Dorota De Cruz napisała powieść niesamowicie chwytającą za serce. Począwszy od wplecionych w tekst retrospekcji dotyczących życia Moniki ze swoim mężem stosującym względem niej przemoc pod każdą postacią, po zakończenie, które wyciska z oczu potok łez. W doskonały i bardzo poruszający sposób, autorka opisała kobiecą słabość względem zachwiania jej poczucia bezpieczeństwa, zniszczenia marzeń i poczucia utraconej miłości. Realistyczne oddanie przeżyć głównej bohaterki, skoncentrowane nie tylko na ogólnych i powierzchownych opisach, ale przedstawienie scen w których Monika została obdarta z godności jako kobieta, przez swojego męża poruszą każdego czytelnika.

 

Grzechem byłoby nie wspomnieć o niezwykle bogatych, ubranych w wyszukane i trafne słownictwo opisach otaczającej przyrody. Czytelnik ma okazję wybrać się w podróż i razem z głównymi bohaterami oglądać malownicze krajobrazy czy podziwiać zakątki Hiszpańskich miast.

“Gdzieś na końcu świata” to opowieść przepełniona mistyką, wiarą w przeznaczenie.

Nie sposób odrzucić wrażenia, że morałem całej tej niezwykłej historii, jest przekazanie odbiorcy, jak kluczową rolę w naszym życiu odgrywa nadzieja. 

Pozycja porusza w czytelniku całą gamę emocji, które napędzają umysł, do głębszych refleksji. Nakazują zagłębiać się, przewartościować i oddać przemyśleniom nie tylko nasze przyziemne życie, ale także wszystko to co nie jest oczywiste.

 

Książkę polecam wszystkim, bez względu na płeć czy wiek. Jest to opowieść, która poruszy serce każdego, wlewając do niego nadzieję, wiarę w przeznaczenie, nieco żalu, ale przede wszystkim uśmiech bo zakończenie, choć zupełnie inne, niż jesteśmy do tego większości przyzwyczajeni, tak jednak bardzo piękne i poruszające. Chciałoby się na koniec szepnąć, aby przed lekturą przygotować sobie paczkę chusteczek, wiem jednak, że jedna paczka to stanowczo za mało.

Podczas lektury przeżyłam podróż wgłąb siebie, rozkładając na czynniki i analizując swoje wewnętrzne przekonania, podając w wątpliwość zbyt realistyczne podejście do życia.  Nie przesadzę, jeśli powiem, że przeżyłam małą przemianę duchową.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial