Uleczkaa38
-
Dzisiejszy świat staje się miejscem coraz trudniejszym do życia - nie tylko dla ludzi, ale też i dla zwierząt. Problem ten dotyczy szczególnie najmniejszych mieszkańców naszej planety, owadów. I właśnie z tą myślą - uświadomienia tej kwestii oraz wskazania na niezbędną i możliwą w naszym wykonaniu pomoc, powstała znakomita książka dla dzieci pt. "Reginka szuka domu", która ukazuje najmłodszym czytelnikom postać pożytecznych trzmieli i to, jak możemy im pomóc. Zapraszam do poznania recenzji tej książki.
Oto Reginka - królowa ogrodowych trzmieli, która właśnie budzi się wiosną z zimowej hibernacji. Teraz musi ona jak najszybciej znaleźć pokarm i miejsce na gniazdo, w którym będą mogły przyjść na świat młode trzmiele. Niestety niefortunny wypadek sprawia, że wpada ona do kałuży... Na szczęście z pomocą przychodzi jej mały chłopiec - Staś, który nie tylko uratuje ją w tej sytuacji, ale który też i pomoże założyć Regince nowy, bezpieczny i przyjazny dom...
Pani Ewa Nowak - autorka tej książeczki dla dzieci, zaoferowała nam wspaniałą, bajkową i niezwykle klimatyczną opowieść o losach tytułowej Reginki - pięknego trzmiela. Opowieść niosącą sobą tyleż wspaniałą rozrywkę, zabawę i humor..., co i przede wszystkim moc wiedzy na temat trzmieli, ich zachowań, zwyczajów, czy też budowy. Tym samym jest to perfekcyjne połączenie przyjemnego z pożytecznym. czyli z jednej strony ciepłej i emocjonującej relacji o losach Irenki, zaś z drugiej cennej lekcji przyrody o tych jakże pożytecznych owadach. Myślę, że lepszego rozwiązania dla dziecięcych czytelników i ich rodziców nie można byłoby sobie wymarzyć!
Bardzo udanie przedstawia się fabularne oblicze tej pozycji, gdzie to obserwujemy kolejne losy Reginki, poznajemy jej myśli, uczestniczymy w poszukiwaniach domu oraz spotykamy inne owady. Mamy tu dialogi, zabawne sytuacje, kilka dramatycznych chwil i zawsze dobre ich zakończenie, dzięki czemu zawsze dobro - tak ludzkie, jak i te sił natury, triumfuje. To ciekawa, idealnie dostosowana do możliwości najmłodszych czytelników i niezwykle klimatyczna historia. Równie udanie jawią się wplecione w tę relację edukacyjne elementy narracji, które niosą nam tak wiele wiedzy o trzmielach i ich życiu.
Nie sposób nie zachwycić się pięknym dla oka i niezwykle efektownym wydaniem tej pozycji. Mam tu na myśli twardą oprawę, piękną grafikę z główną bohaterką na niej, doskonałą jakość papieru i druku. Na osobne słowa uznania zasługują z pewnością wspaniałe ilustracje, które stworzyła tu pani Anna Łazowska. To niezwykle bajkowe, klimatyczne, szczegółowe i zarazem dość realistyczne w bajkowej skali, rysunki. Całości efektu dopełniają przepiękne i jakże wyraziste kolory, które skradają nasze serca od pierwszego spojrzenia. I jestem przekonana w pełni o tym, że każde dziecko będzie oczarowane tymi obrazami.
Spotkanie z tą książką, to wielka przyjemność, radość, piękne emocje i rzecz absolutnie nie do przecenienia - nauka empatii, współczucia dla zwierząt i rozwijanie świadomości o tym, jak ważne jest pomaganie trzmielom i innym owadom w tym, by mogły przetrwać. Myślę, że cała nadzieja jest właśnie w najmłodszych pokoleniach, które odpowiednio wyedukowane mogą uczynić nasz świat lepszym, zdrowszym i piękniejszym. I właśnie takie drobne kroki, jak polecenie im na lekturę książki "Reginka szuka domu", mogą to sprawić. Ze swej strony gorąco was zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł - naprawdę warto!