Wesołe Wycinanki Dinozaur I Jego Przyjaciele | Autor: Praca Zbiorowa

Każdy rodzic wie, że czynność powszechnie zwana „niszczeniem” to nieodłączny element dziecięcej zabawy. Nie ma znaczenia czy sprawa dotyczy zabawki, dekoracji domowej czy też specjalnie do tego dostosowanych przyrządów- efekt w postaci defektu stałego lub tymczasowego jest zawsze taki sam. Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że na własne oczy widzimy ile takowe niszczenie przynosi dziecku radości, a po cichu jednocześnie liczymy, że może poprzez taką formę zabawy również uczy się pewnych elementarnych wiadomości na temat otaczającego nas świata. Jeżeli jednak istnieje sposób by powyższe czynności przenieść na bardziej akceptowalne przez nas płaszczyzny i przede wszystkim nie powodujące uszczerbku również w naszym portfelu, to z pewnością warto sięgnąć po „Wesołe wycinanki”.

 Jak sam tytuł wskazuje, proces niszczenia, który opisałem we wstępie, odnosi się oczywiście do kartek papieru, którym nadajemy narzucony z góry kształt. Muszę przyznać, że nigdy nie rozumiałem fenomenu wycinanek (oraz naklejek), ale widząc reakcje dzieci dochodzę do dwóch istotnych faktów. Po pierwsze, zabawa z nimi przynosi wiele radości naszym małym pociechom, które wręcz uwielbiają tworzyć, komponować i nadawać nowe formy dotychczas znanym kształtom. Po drugie, i co ważniejsze dla rodziców, młody czytelnik w ten sposób w jakiś sposób z pewnością nabiera nowych umiejętności lub szlifuje już te poznane. Przede wszystkim ćwiczona jest manualność i zręczność gdyż nie lada wyczynem jest odpowiednie użycie nożyczek i kleju by z prostej kartki papieru stworzyć na przykład trójwymiarowego żółwia. Myślę, że w pewien sposób wpływa to również na wyobraźnię naszych dzieci, które dzięki takim książkom uczą się dostrzegać nowych form i możliwości. W pewnym stopniu (może właśnie dlatego nie rozumiem tegoż fenomenu) ćwiczą także cierpliwość i dokładność wykonywania zadań przy których skupienie powinno być podstawą jakiegokolwiek działania. Efekt końcowy to pewnego rodzaju nagroda dla dziecka, które dostrzega, że dzięki wytężonej pracy i odpowiedniemu podążaniu krok po kroku, może samemu stworzyć coś pięknego i twórczego. Przede wszystkim jest to jednak  kolorowa i świetna zabawa dla młodych czytelników, którzy dzięki swoim ulubionym zwierzętom i podstawowym przedmiotom otrzymują rozrywkę na kilka dni. Wśród nich znajdziemy między innymi krowę, pająka, pszczółkę czy też ramkę i kopertę. To wszystko powoduje, że nasze dziecko nie tylko ćwiczy manualność, ale też z pewnością w pewnym stopniu utrwala podstawowe słownictwo. Warto też dodać, że instrukcje dotyczące wycinania i tworzenia wymienionych wyżej elementów są bardzo proste i jasne dla malucha w każdym wieku. Oczywiście nie każdy będzie mógł je wykonywać samodzielnie (tym bardziej, że niezbędne są elementy, które powszechnie uchodzą za niebezpieczne- klej i nożyczki), ale przy pomocy rodzica z pewnością będzie łatwiej i jednocześnie zabawniej. Myślę, że taka książka to pożytek dla wszystkich stron. Zarówno rodzice będą mieli chwilę dla siebie lub przyjemnie spędzą czas ze swoim dzieckiem, jak i nasi młodzi czytelnicy otrzymają do rąk własnych książkę pełną zabawy i ciekawej formy rozrywki.

 Jak już wspomniałem na wstępie, proces niszczenia czegokolwiek to jedno z najbardziej ulubionych zajęć naszych pociech. Warto jednak zainteresowania przemienić w pożyteczne czynności więc jeśli widzimy u dzieci zainteresowanie nożyczkami (w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście) i tworzeniem nowych form, to myślę, że „Wesołe wycinanki” to idealna seria dla takich właśnie odbiorców. Mnóstwo kolorowych ćwiczeń, jasne i przejrzyste instrukcje oraz przede wszystkim świetna zabawa poprzez naukę. To wszystko odnajdziemy właśnie w tymże tytule.