Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Jak Leczyć Się Czekoladą

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Jak Leczyć Się Czekoladą | Autor: Henri JoyeuxJean Berton

Wybierz opinię:

inka

Mniam… To najkrótsza recenzja książki „Jak leczyć się czekoladą”.

Już sama forma przypomina pudełko z łakociami. Twarda okładka, z przepiękną, szlachetną fotografią prosto z warsztatu cukierniczego w tonacji morsko… czekoladowej. Aksamitny, kredowy papier, a w środku wspaniałe zdjęcia inteligentnie wkomponowane w tekst. Prawdziwa rozkosz przywołująca na myśl słynny film z Juliette Binoche i Johnnym Deppem pod mało zaskakującym tytułem „Czekolada” w reżyserii Lasse Hallströma na podstawie książki Joanne Harris, w którym nieustannie unosi się zapach boskiego składnika i romansu.

 

Ale wracając do niniejszej publikacji. Myliłby się ten, kto pomyśli, że jest to błahy album foto z kilkoma informacyjnymi podpisami. To poważna praca autorstwa profesora chirurgii onkologicznej Henri Joyeuxa i Jeana Claude’a Bertona, mistrza cukiernictwa, autora oryginalnych, leczniczych przepisów. W sześciu rozdziałach omówione zostały takie kwestie, jak biogeografia czekolady, jej historia, składniki, analiza poszczególnych odmian, efekty zdrowotne oraz techniki i trendy we współczesnej czekoladowej gastronomii.

 

Zaczyna się z wysokiego „Ce” i rzecz dotyczy receptorów smaku. Jest zdjęcie poglądowe i dane naukowe. Z punktu użytkownika czekolady w każdej postaci potwierdzam. Rozpoznawanie smaków, zdolność delektowania się słodkościami to jedna w większych przyjemności w życiu człowieka. W skrócie: czekolada uderza do głowy, a popularne, moje ulubione,  żarciki na jej temat mówią na przykład: „Badania wskazują, że czternastu z każdych dziesięciu ludzi lubi czekoladę” (Sandra Boynton), czy „W życiu pada wiele pytań, na które czekolada przynosi odpowiedź” (Nigella Lawson).

 

Płynne złoto Ameryki  Łacińskiej, uprawiane  już w starożytności przez Azteków i Majów, odkryte „dla świata” przez hiszpańskich konkwistadorów budzi emocje. Nazywane pokarmem bogów, upamiętnione w malowidłach naskalnych, początkowo traktowane z podejrzliwością, nawet przez samego Krzysztofa Kolumba, który uznał (pomyłkowo) ziarna kakaowca za „odchody kóz”, stopniowo zyskały uznanie, a nawet status luksusowego przedmiotu pożądania. Jest też akcent z polskiego dworu Jana III Sobieskiego.

 

Sporo miejsca zajmuje analiza geograficzna (klimat, położenie, walory glebowe) lasów tropikalnych oraz historia odkryć od XV/ XVI wieku, a liczne przypisy dodatkowo rozwijają zaznaczone w tekście hasła. Są bogatym źródłem informacji podkreślającym naukowy charakter pracy. Autorzy doprowadzają kalendarium  do czasów współczesnych, do XXI wieku. Przez  dziewiętnastowieczne fabryki, rewolucję w produkcji tabliczek czekolady, pierwsze reklamy.

Traktowana jako lekarstwo, afrodyzjak, „zdrowa” przekąska upowszechniła się w różnorodnych odmianach i formach, a cały rozdział trzeci poświęcony jest analizie jej składu; uwzględniając podział na gorzką, mleczną i białą. Wskazane są zalety znajdujących się w czekoladzie mikroelementów (minerały, pierwiastki śladowe, witaminy) i innych substancji chemicznych, ich prozdrowotne działanie. Ocenie poddano także kakao,  kawę różnego typu, czy napoje zawierające kofeinę np. colę. Podkreślono znaczenie występowania w stuningowanych czekoladach magnezu i kwasów omega 3.

 

Kolejna część książki to wyczerpujący przegląd odmian kakaowca, opisy jego uprawy, omówienie warunków zbiorów, tajemnic obróbki, a nawet chorób dotykających owoce. Wymienione są (i skomentowane) lecznicze dodatki do czekolady, w tym wanilia, tapioka, porost islandzki, ambra, czy cynamon.

Bardzo szczegółowo przedstawionych jest dziesięć etapów produkcji; od doboru ziaren i  sortowania, przez  prażenie, łuskanie, mielenie, prasowanie, walcowanie, konszowanie, temperowanie, formowanie, aż do pakowania. Wszystko według precyzyjnych procedur i technologii. Plus prawdziwa sztuka!

 

Ostatni rozdział skupia się na zdrowotnych efektach czekolady. Traktuje ją jako suplement diety, rozpatruje wartości odżywcze. Porusza wątek antyoksydantów i wolnych rodników. Pada wiele naukowych sformułowań, autorzy podają dane statystyczne. A wszystko w bardzo popularnej, przystępnej dla czytelnika formie. Są więc informacje na temat regulacji ciśnienia i nastroju, działania antynowotworowego, regulowania gospodarki hormonalnej i sterowania funkcjami układu pokarmowego. Nic, tylko się leczyć;)  I oby nie uzależnić.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial