Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zaplanuj Sobie Śmierć

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Zaplanuj Sobie Śmierć | Autor: Milena Wójtowicz

Wybierz opinię:

Pani M

„Czy piątek trzynastego to dobra data na morderstwo?

Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie. Zarząd blednie na myśl o przestoju, policję bardziej interesuje, kto zabił Mirka Biernackiego. Wszyscy są podejrzani, zwłaszcza Stella, bo do inspektora Chętka szybko docierają wieści o jej zatargach z ofiarą.

Pracownicy podejmują własne śledztwo, wymagają tego sprawiedliwość, wiszące nad głowami terminy dostaw i spragniony najświeższych plotek kierownik jakości”.

Kiedy dotarła do mnie ta książka i zobaczyłam, że polecajkę napisał do niej Jacek Galiński, trochę mnie zmroziło. Humor, który pojawia się w jego powieściach to kompletnie nie moja bajka, więc obawiałam się, że tu będzie podobnie.

 

Początek książki zapowiadał się całkiem nieźle. Jest trup, czyli to, co w powieściach lubię najbardziej. I powstaje pytanie – kto i dlaczego zabił. Chłop nie był lubiany, więc lista potencjalnych morderców do najkrótszych nie należy. Schody podczas czytania pojawiły się dla mnie w momencie, gdy zaczęto rozmawiać o tym, jakich szkód narobiło ciało denata i co można z tym zrobić. W mojej głowie zapaliła się ostrzegawcza lampka „dobrze nie jest”. Rozumiałam, o co w tej scenie chodzi i dlaczego została skonstruowana w taki, a nie inny sposób, ale to nie przemówiło do mnie. Postanowiłam jednak dać autorce szansę. Liczyłam na to, że się rozkręci i będzie mniej momentów, w których na moim ciele pojawią się ciarki żenady (mam nadzieję, że autorka mi to wybaczy, ale ta scena je u mnie wywołała). Na szczęście potem było już lepiej. Co prawda książka mnie nie rzuciła na kolana, ale nie uważam, że czas, który z nią spędziłam, był zmarnowany. Było w porządku.

 

Moim zdaniem komedia kryminalna to jeden z najtrudniejszych gatunków, z jakim przychodzi zmierzyć się autorom. Poczucie humoru to rzecz subiektywna i nigdy nie zadowoli się ludzi w 100% i nie ma w tym nic złego. Łatwo jednak w tego typu książkach otrzeć się o kicz i wywołać u czytelników ciary żenady. Według mnie Milena Wójtowicz całkiem nieźle poradziła sobie z tym zadaniem. To jest całkiem zgrabna komedia kryminalna. Sporo tutaj stereotypów, ale tego w sumie się spodziewałam i nie jestem z tego powodu rozczarowana. Inaczej nie sposób wyśmiać pewnych rzeczy.

 

Jeśli chodzi o kreacje bohaterów, to byli w porządku. Nikt nie wybija się dla mnie jakoś specjalnie, ale nie powiem, żeby zlewali mi się w całość i bym myliła ich imiona, także pod tym względem nie mam co marudzić. Co do samego trupa i tego, co się wokół niego działo – też nie mam większych zastrzeżeń. Były co prawda momenty, gdy wzbijałam oczy w sufit i byłam bliska czucia na ciele ciarek żenady, ale na szczęście było ich niewiele. Raczej byłam zainteresowana tym, co się dzieje.

 

Według mnie to jest dobra książka na lato. Niezbyt wymagająca, można się pośmiać. Ja nie do końca jestem usatysfakcjonowana po lekturze, ale mnie bardzo ciężko zadowolić, jeśli chodzi o komedie kryminalne. Jestem wymagająca pod tym względem. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie do każdego przemówi ta historia i nie ma w tym nic złego. Jak już wspomniałam, poczucie humoru to rzecz subiektywna i nie ma co z tym dyskutować.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial