Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Legion Nieśmiertelnych Tom 2 Świat Pyłu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Legion Nieśmiertelnych Tom 2 Świat Pyłu | Autor: B. V. Larson

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

   Pierwsza odsłona wojenno-fantastycznego cyklu B.V. Larsona "Legion nieśmiertelnych" spotkała się z niezwykle ciepłym przyjęciem polskich czytelników. I nie może to nikogo dziwić, gdyż jej strony wypełniała fascynująca wizja odległego świata przyszłości, wartka akcja, pokaźna porcja humoru i niepowtarzalny klimat. Dziś mamy przyjemność poznać drugą część tego cyklu - książkę pt. "Świat pyłu", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Drageus Publishing House. Zapraszam do poznania recenzji tego tytułu.

 

 Legion Varus, a wraz z nim główny bohater tej serii w osobie Jamesa McGilla, wyrusza na kolejną misję na odległy, obcy świat. To właśnie tam mieli osiąść wiele lat temu ludzcy koloniści, którzy dali o sobie znać dopiero dziś, blisko 100 lat od ich wyruszenia w kosmos. Od początku misja Legionu nie przebiega jednak tak, jak powinna, gdy oto transportujący ich okręt zostaje zaatakowany przez przerażającą rasę obcych. Jak się okaże, to dopiero początek naprawdę wielkich kłopotów legionistów, gdyż po dotarciu na pobliską planetę czeka ich jeszcze trudniejsza walka o przetrwanie...

 

 Książka ta kontynuuje swoją odważną i porywającą relację o losach ziemskich żołnierzy, którzy służą na rzecz władających naszym gwiezdnym układem obcych - Galaktyków. To wojenne science-fiction z domieszką komediowych akcentów, wątkami literatury obyczajowej i barwną przygodą na czele, które opiera się na klasyce gatunku, ale też i wnosi sobą kilka miłych i odważnych niespodzianek. I jeśli tylko polubiliście pierwszą część tej serii, to gwarantuję że przypadnie wam do gustów również i ta niniejsza pozycja, która pod wieloma względami jeszcze jeszcze lepszą, aniżeli "Świat stali".

 

 Fabułę powieści wypełnia w głównej mierze walka, eksploracja nowego świata, skomplikowane relacje z autochtonami oraz nie mniej kłopotliwe perypetie Jamesa McGilla, który zawsze pakuje się w największe kłopoty i do tego naraża swoim legionowym przełożonym. To chronologiczna, emocjonująca i ze strony na stronę coraz bardziej ekscytująca relacja, która prowadzi nas do mocnego i mającego wielki wpływ na kontynuację cyklu, finału. I znajdziemy tu zarówno zabawne sceny, jak i kilka wielce dramatycznych i smutnych chwil. Ogólnie można powiedzieć, że jest bardzo ciekawie i udanie.

 

 Bardzo dobrze wypadają tu kluczowe, literackie elementy tej książki. Mam tu na myśli kreację barwnych i charakternych bohaterów - na czele z nieokrzesanym i lubiącym postawić na swoim McGillem, ale też i ciekawe postacie w drugiego planu, czyli wiecznie narzekającego Carlosa, poczciwą i podkochującą się w Jamesie - Nataschę, czy też zimną i bezwzględną primus Turov. Nie zabrakło także pięknej wizji obcego świata z jego sekretami, niebezpieczeństwami i dziwami.... Wreszcie mamy tu również klimat, który budują emocje z pogranicza grozy, ekscytacji i humoru. Całości efektu dopełnia zaś rzecz kluczowa - realistyczny, widowiskowy i spektakularny obraz kosmicznej wojny, toczonej zarówno na pokładach gwiezdnych okrętów, jak i powierzchni obcych światów. Aha, są jeszcze kosmici, którzy budzą naprawdę wielki lęk...

 

 Lektura tej powieści to przyjemność, wspaniała rozrywka i wielkie zaangażowanie w losy jej bohaterów. Nie może być jednak inaczej, gdy mamy okazję cieszyć się kwintesencją wojennej space opery i do tego takimi zaskakującymi rozwiązaniami na jej polu, jak chociażby technologia wskrzeszania zmarłych żołnierzy. Myślę, a właściwie jestem o tym święcie przekonana, że każdy miłośnik widowiskowego i mocnego science fiction będzie w pełni usatysfakcjonowany spotkaniem z tym tytułem.

 

 Słowem podsumowania - powieść B.V. Larsona pt. "Legion nieśmiertelnych. Świat pyłu", to dobra, intrygująca i porywająca od pierwszych chwil książka spod znaku militarnej fantastyki. Cieszę się, że mogłam ją poznać i bawić się w iście wyśmienity sposób. Z tego też względu zachęcam was gorąco do sięgnięcia po ten tytuł, podobnie jak i po kolejne części tego cyklu, które również są już dostępne w sprzedaży. Polecam!

The Polish Cowboy

Od razu muszę powiedzieć, że poprzedni tom cyklu “Legion Nieśmiertelnych”, “Świat Stali”, pozostawił mnie ze szczęką przy samej ziemi. Dzisiaj w rękach trzymam drugą część tej serii o tytule “Świat Pyłu”. B.V. Larson i tym razem zabiera swoich czytelników w kosmiczną podróż u boku żołnierzy Legionu Varus - wojowników, którzy po śmierci zostaną ożywieni, aby dalej toczyć swoje boje. Tym razem przywódcy wysyłają legionistów aż poza strefę wpływów Galaktycznych, a James McGill, główny bohater po awansie, będzie musiał zmierzyć się z kolejnymi hordami przeciwników.

 

Tak samo jak w poprzednim tomie, tak i tutaj autor przenosi swoich czytelników do fascynującego wszechświata science fiction. Wraz z bohaterami udajemy się do najdalszych, niezbadanych przez nikogo zakątków kosmosu, gdzie wraz z Legionem Varus stawiamy czoła licznym niebezpieczeństwom. Seria “Legion Nieśmiertelnych” ma w sobie pełno cech bardzo dobrej literatury wojennej - opisy manewrów, żołnierska codzienność, walka o przetrwanie, utrata najbliższych. Wszystkie te elementy sprawiają, że całość zdaje nam się znajoma, chociaż osadzona w odległych od naszej rzeczywistości realiach. Dodaje to książce ogromnej dozy realizmu, który jest, wbrew pozorom, niezwykle ważny w powieściach popularno-naukowych. Bez niego czytałoby się je jak zwykłą groteskę, a dzięki zabiegom B.V. Larsona wszystkie opisywanie w “Świecie Pyłu” wydarzenia wydają się jak najbardziej możliwe. Dodajmy do tego jeszcze nietypowe, chociaż nieco wtórne rozwiązania, jak chociażby wskrzeszanie żołnierzy po ich śmierci, a otrzymamy świetną wojenną powieść sci-fi.

 

Sama konstrukcja fabuły dość mocno przypomina tą, którą poznaliśmy już w pierwszym tomie cyklu. Dowiadujemy się o misji, wylatujemy w kosmos, docieramy do celu, a tam wszystko zaczyna się psuć. Klasyczny model, który jednak dosyć dobrze się sprawdza. Typowo już dla Larsona, akcja powieści w pewnym momencie zaczyna pędzić na łeb, na szyję. Nie da się wtedy oderwać od akcji, gdyż niemal na każdej stronie dzieje się coś istotnego. James McGill dalej jest tym samym bohaterem, którego pokochaliśmy w pierwszym tomie. Młody, bardzo ludzki chłopak sprawia, że da się z nim identyfikować, przez co odbiór całej powieści staje się o wiele prostszy. Na pochwałę zasługuje także sposób, w jaki autor kreuje kolejny świat odwiedzony przez Legion Varusa. Możemy tu zauważyć pewną powtarzalność, jednak są to bardzo subtelne powtórzenia.

 

Wspomnijmy jeszcze raz o realizmie, który to jest zdecydowanie mocną stroną “Świata Pyłu”, co może zaskakiwać, biorąc pod uwagę gatunek literacki tej książki. Głównym tematem całej serii jest wojna, może i kosmiczna, ale wciąż wojna. Brutalna, pełna śmierci i okrutnej przemocy. Sama organizacja armii przypomina legiony starożytnego Rzymu, co dla takiego miłośnika antyku jak ja jest ogromnym plusem. Przebieg walk z kolei jest chyba moim ulubionym elementem prozy Larsona. Heroiczne zrywy kończą się śmiercią niedoszłych bohaterów, tchórze przeżywają, a przewaga liczebna właściwie zawsze decyduje o zwycięstwie jednej ze stron. Tego mi brakuje w literaturze wojennej osadzonej nawet na  naszej planecie! B.V. Larson potrafi z kolei osiągnąć niesamowity realizm opisując starcia dziejące się w odległej galaktyce.

 

Cała seria “Legion Nieśmiertelnych” to świetny przykład literatury rozrywkowej z tendencją do wpadania w głębsze, poważne tematy. “Świat Pyłu” potwierdza tę regułę. Książkę czyta się bardzo dobrze w wolnej chwili, relaksuje, trzyma w napięciu, dla każdego coś się znajdzie. Jako minus można by podać trochę zbyt duże podobieństwo pozycji do jej poprzedniki, “Świata Stali”. Nie jest to jednak aż tak rażąca wada, miejmy jednak nadzieję, że w kolejnych częściach serii nie otrzymamy znów tego samego schematu.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial