Dziewczyno, Przestań Ciągle Przepraszać! | Autor: Rachel Hollis

Czy to, że od kobiet wymaga się więcej to fakt czy stereotyp?

Rachel Hollis to amerykańska autorka, mówczyni motywacyjna i blogerka. Jest założycielką strony TheChicSite.com, która dotyka tematyki lifestyle i zgromadziła szeroką społeczność w wirtualnej rzeczywistości. Hollis jest także właścicielką i prezeską firmy medialnej, która udowadnia, że dzięki korzystaniu z wypracowanych dobrych rad życie można ułatwić. W Polsce wydano dwie jej książki: „Dziewczyno, ogarnij się!” („Girl, wash your face”) i „Dziewczyno, przestań ciągle przepraszać!” („Girl, Stop Apologizing A Shame-free Plan for Embracing and Achieving Your Goals”).

Już jako kilkuletnia dziewczynka musi chodzić w sukienkach I nosić kokardy we włosach. Ma się bawić lalkami i nie wspinać po drzewach. W szkole ma być dobra ze wszystkich przedmiotów, rozsądnie dobierać towarzystwo. Oczekiwania. Normy społeczne. Zabieganie o uwagę. Studia – tylko wybitne. Małżeństwo i dziecko – przed trzydziestką. A, że zarabia mniej? Szklany sufit. A! i jeszcze koniecznie trzeba wzorowo prowadzić dom, pielęgnować rośliny i systematycznie myć okna.

Rachel Hollis w „Dziewczyno, przestań ciągle przepraszać!” udowadnia, że można inaczej! Że można marzyć i te marzenia sukcesywnie realizować. Że można żyć i działać inaczej niż nakazuje nam schemat i wymaga otoczenie. Poradnik dzieli się na rozdziały, które dotykają różnych sfer: wymówki, zachowania, umiejętności. To co należy odrzucić, co uwiera, ogranicza i przeszkadza. To co ma się stać nawykiem, o wysokiej wartości praktycznej. To co ma się stać kompetencją uniwersalną.

Potencjałem jest pytanie „a gdyby…”. Od niego wszystko się zaczyna. Pomyśl, ile razy w ciągu dnia w Twoich słowach czy myślach pojawia się „a gdyby…”?

Poradnik napisany jest przystępnym językiem, co jest jego zaletą. Częste odwołania do doświadczenia życiowego autorki wzmacniają przekaz i umacniają w przekonaniu, że warto próbować, warto się wysilać. Szczególnie, że podkreśla że nie jest ekspertem, a przyjaciółką. W wielu miejscach swojej książki nie odkrywa nic nowego, bardziej udowadnia, wskazuje i odkrywa karty. Rzuca wyzwanie i zachęca do działania. To nie jest gotowy przepis na sukces, a jedynie droga do jego osiągnięcia, okupiona zmianą przyzwyczajeń i ciężką pracą. W pewnych momentach poradnik staję się zbiorem motywatorów, do codziennego korzystania.

Z dużym dystansem podchodzę do tego typu książek. Zwykle mam obawy przed chwytliwym bełkotem i schematyczną mantrą, uważam że ich nie potrzebuje bo świetnie sobie radzę. Tym bardziej mam trudność z oceną tego typu poradników. Szczególnie, że trudno ocenić treść bez przytaczania stwierdzeń autora. Nie jest to typowy poradnik, który podprogowo ciągle powiela te same treści, ta książka ma dynamikę, ma sens. Choć część jest przewidywalna, z łatwością można wyłuskać istotne dla nas kwestie (dużo tez zależy od punktu w życiu, w którym się znajdujemy: wymówki, zachowania, umiejętności). Z kwestii technicznych zabrakło mi urozmaicenia szaty graficznej, bo w większości całość pisana jest ciągiem – brakuje wyróżników, pogrubionych fragmentów by łatwiej wyłuskać czy wrócić do interesującej treści. Zabrakło też ilustracji jako urozmaicenia i przerywnika.

„Dziewczyno, przestań ciągle przepraszać!” to książka o tym, jak przestać szukać wymówek i zacząć realizować marzenia, nauczyć się wyznaczać granice (sobie i innym), zbudować autentyczną pewność siebie i nabrać życiowego rozpędu. Uczy jak skutecznie wyznaczać cele oraz odpowiada na pytanie dlaczego warto postawić na wytrwałość i pozytywne myślenie. Dla niepewnych i ciągle przepraszających – pozycja idealna!