Sylfana
-
Lama mania to książka dziecięca wydana przez Wydawnictwo Muchomor, mająca stanowić ogólną charakterystykę zwierząt, jakimi są lamy. W dzisiejszych czasach te niezwykle piękne i dostojne stworzenia są uwielbiane przez człowieka – powstają na ich temat różnego rodzaju programy przyrodnicze, bajki, a także – jak się okazuje – książeczki. Właściwie nie ma się co dziwić, że te urocze istotki wydają się być człowiekowi bardzo przyjazne i niesamowite. Żyją one w bardzo specyficznych warunkach klimatycznych, ich zachowania sugerują, że są niezwykle inteligentne, a przy tym wyglądają jak pluszaki, które chciałoby się przytulić do serca. Francoise de Guibert i Anne – Helene Dubray pokusili się o wydanie książki dla najmłodszych, która zbierałaby najważniejsze informacje o lamach, mogące zainteresować małego czytelnika. Oczywiście, jak to przeważnie bywa w kontekście literatury dziecięcej, mamy tutaj do czynienia z dużymi formatowo obrazkami i grafikami, które mają przyciągać wzrok. To zamierzenie zostaje zrealizowane, gdyż rysunki są tutaj bajeczne i barwne – kolorowe, przedstawiające określone elementy z życia lam, przykładowo, narodziny, sposób odżywiania, charakter stada, możliwości fizyczne do przetrwania.
Wspomniane ilustracje są właściwie rozłożone na całej stronie. Trzeba przy tym zaznaczyć, że książka jest spora pod kątem formatu, więc rysunki robią wrażenie – są duże, wyraźne, kolorowe, ale także dosyć mocno realistyczne. Lamy nie są tutaj przerysowane i groteskowe, tylko rzeczywiście wyglądają jak lamy, z tymi swoimi charakterystycznymi paszczami i wyłupiastymi oczami, czy miękkim futerkiem. Co ważne, naszych zwierzęcych bohaterów poznajemy w różnych okolicznościach, żaden aspekt ich życia nie zostaje ominięty. Można więc śmiało powiedzieć, że pozycja ta jest swojego rodzaju mini – encyklopedią, z której wiele możemy się dowiedzieć. Są tutaj zawarte treści, o których pewnie nie wiedział niejeden dorosły. Dzięki wnikliwej analizie życia lam, dowiadujemy się, że są to nie tylko piękne zwierzęta, ale także bardzo mądre, ciekawskie, rozważne i wytrzymałe.
Należy zaznaczyć, że przywołane w książce treści są dostosowane do młodego czytelnika i jego zdolności percepcyjnych. Nie ma tutaj nagromadzenia informacji, na każdej stronie jest jedynie kilka wzmianek, dzięki czemu odbiorca będzie miał możliwość przyswojenia całej wiedzy. Z pewnością nie będzie się czuł przytłoczony, co jest bardzo ważne w nawiązaniu do wybranego przez autorów gatunku literackiego. Tego typu książeczki rządzą się swoimi prawami i choć czytelnikowi wydaje się, że łatwo jest napisać książkę dziecięcą, gdyż nie trzeba tworzyć szerokoformatowych treści, to jest w dużym błędzie. Czasami wyłuskanie najważniejszych kwestii jest nie lada sztuką i nie każdy pisarz będzie w stanie podołać takiemu wyzwaniu. Szczególne trudności może mieć twórca, który „choruje” na tzw. pisarskie „lanie wody”. Taki rodzaj kreatora miałby problem dostosować się do wymogów literatury dziecięcej.
Warto zwrócić także uwagę na to, że autorzy tej wyjątkowej książeczki nastawieni byli przede wszystkim na przekazanie treści edukacyjnych – dziecko uczy się poprzez dobrą zabawę z lekturą, przy czym nie obciąża swojego umysłu. Język wykorzystany w tej publikacji jest przystępny, klarowny, dostosowany do możliwości młodszych odbiorców, bez zbędnych ozdobników i trudnych terminów. Trzeba również przyznać, że momentami narracja jest humorystyczna i może przyprawić o ból brzucha (oczywiście w pozytywnym znaczeniu). Jeśli zastanawiacie się, czy wyposażyć swoje dzieci w tę publikację, to myślę, że po tej recenzji wasze wątpliwości zostaną całkiem rozwiane. Polecam gorąco!