Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Most Ikara

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Most Ikara | Autor: Paweł Nowak

Wybierz opinię:

Opis Wydawcy

Antek coraz wyraźniej odczuwa, że zbliża się moment, w którym będzie musiał zawalczyć o siebie. Wychowywany w tradycyjnej katolickiej rodzinie, gdzie od pokoleń panuje patriarchat, doskonale zdaje sobie sprawę, że nie chce już żyć w narzuconej mu przez najbliższych roli, a przyjęta przez lata maska zaczyna się kruszyć i rozpadać.

 

Ucieczka przed przeszłością oraz chęć spełniania marzeń prowadzi Antka do Warszawy – miasta możliwości, fascynujących znajomych, niebezpiecznych kontaktów i związków naznaczonych seksem. Chłopak nie wie jednak, że upragniona wolność niesie ze sobą pułapki, w które łatwo wpaść – tym bardziej gdy jest się ślepo zapatrzonym w swoje pragnienia...

 

Do czego zdolna jest osoba, która pragnie miłości? Jak gorzko może smakować pożądanie i czy w życiu można cokolwiek otrzymać za darmo?
Kim stanie się Ikar? Symbolem marzeń czy Karą za marzenia…?

 

Most IKARA to poruszająca do głębi opowieść, o tym jak trudno jest się uczyć na własnych błędach, konsekwencjach trudnych decyzji, życiu naprzeciw przyjętym schematom i dziedzictwie wychowania, oddziałujących na naszych najbliższych. To proza także o potrzebie miłości, sile przy

Ambros

Elektryzująca okładka, zapraszająca nas nieśmiało do środka. Doskonale oddaje ducha tej powieści, ulotność, samotność, rozpacz. A tytuł? Zastanawiający i intrygujący. Symboliczny.

 

Antoni jest wychowywany w tradycyjnej katolickiej rodzinie. Jest długo oczekiwanym dzieckiem. Wszystko musi być zgodne z kanonem wiary, ułożone, bo inaczej być nie może. Bo co ludzie powiedzą? Będą wytykać palcami? Chłopak w pewnym momencie zauważa swoją inność. Dusi się w swoim ciele. Nie interesują go przedstawicielki płci przeciwnej, odczuwa przyspieszone bicie serca na widok chłopców. Po rodzinnej awanturze wyprowadza się do Warszawy, gdzie zamierza się usamodzielnić. Podejmuje pracę i kontynuuje studia. Dzięki swojej przyjaciółce, Kasi, poznaje towarzystwo gejów. Nawiązuje romans z Markiem, który, jak się okazuje, był wobec niego nieuczciwy. Prowadził podwójne życie. Antek nie może się pozbierać po tym rozstaniu. Rzuca się w wir życia w stolicy. Odczuwa potrzebę kochania i bycia kochanym. Nie potrafi być sam. Oczekuje zainteresowania i akceptacji. Do czego doprowadzi otwarcie się na nowe znajomości? Czy świat homoseksualistów jest uczciwy  i łatwo dopuszcza do swojego grona nowych? Dopiero znajomość z Grzegorzem zaowocuje stanowczymi decyzjami życiowymi. Tylko czy związek dużo starszego mężczyzny, obarczonego bolesnymi przeżyciami, z młodym i delikatnym mężczyzną ma jakiekolwiek szanse? Czy możliwa jest szczerość między nimi? Czy mają podobne potrzeby i oczekiwania od życia? Czy to tylko chwilowa zabawa bez zobowiązań? A być może poważny związek?

 

Most Ikara to trudna i bolesna historia o wykluczeniu, o braku zrozumienia dla osób homoseksualnych, braku akceptacji i odrzuceniu. Samotność dotyka osoby, które nie są rozumiane przez otoczenie tylko dlatego, że kochają inaczej. Walczą nie tylko z innymi, ale również z własną innością. Nie jest to dla nich łatwe i proste. Odrzucenie przeżywają bardzo boleśnie, a najgorsze jest to, że nie mogą liczyć na najbliższych. Na rodzinę, która nie jest w stanie pogodzić się z tym, że ma dziecko kochające inaczej. Rodzice nie liczą się ze zdaniem dziecka, łudzą się, że to tylko chwilowa fanaberia i wymysł. Zakłamanie jest wszechobecne i odczuwalne.

 

Ta lektura skłania do refleksji i próby odpowiedzi na pytanie, czy tak trudno jest nam zaakceptować geja w naszym otoczeniu? Dlaczego ludzie traktują ich jak trędowatych, wyobcowanych i chorych? Każdy ma prawo do szczęścia i nie jest naszą rolę oceniać innych. Zaliczeniem egzaminu z dorosłości jest akceptacja inności, a przynajmniej powstrzymanie się od krytyki i osądów.

 

Temat homoseksualizmu jest dzisiaj dość żywy w życiu społecznym. Można zaobserwować, że na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się podejście do homoseksualistów, bardziej otwarcie mówi się o tym, nie wytyka się palcami i nie piętnuje tych osób. Nie wszyscy jeszcze akceptują kochających inaczej, ale zauważalny jest postęp.

 

Po tej lekturze pojawiło się u mnie pytanie. Jakie czynniki mają wpływ na to, że kocha się osobę tej samej płci? Wychowanie? Geny? Chęć bycia widocznym? Nie wiem, ale się nad tym głęboko zastanawiałam … Dzięki tej historii można chociaż na chwilę być w świecie homoseksualistów, obcować z nimi, wysłuchać ich, dzielić z nimi ich ból i smutek, wysłuchać ich racji i argumentów.

 

Nie często mi się zdarza, że płaczę przy lekturze. Muszę się przyznać, że ta opowieść właśnie wywołała u mnie smutek i sprawiła, że po policzku popłynęły łzy bólu i żalu. A zakończenie? Rozłożyło mnie całkowicie, nie spodziewałam się aż takiego szokującego zakończenia.

 

Powieść jest niesamowita, bolesna i pełna ogromnych emocji. Z jednej strony szokuje, ale i zmusza do refleksji. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza dla tych, którzy nie potrafią zaakceptować homoseksualizmu. Mam nadzieję, że po wchłonięciu tej lektury, inaczej spojrzą na te kwestie i pozwolą innych na bycie szczęśliwymi, niezależnie od tego, kogo się kocha. Ważne, że się kocha i jest się kochanym i rozumianym.

Brawo dla autora za odwagę!

Klasykiemjestem

„Most Ikara” to historia niezwykła, pełna emocji, to historia, w której został zawarty ogrom smutku, bezsilności, krzywdy, trudnej codzienności. Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wielkie znaczenie ma nasze wychowanie, jak bardzo liczy się w późniejszym życiu dzieciństwo. Nie zważamy na słowa, rzucamy je na wiatr bez jakiejkolwiek autorefleksji. Czy naprawdę chcemy żyć w świecie, w którym brakuje empatii i zrozumienia? To pozycja ukazująca prawdziwe życie, książka z przesłaniem, mająca unaocznić czytelnikowi drogę, nie gładką, lecz wyboistą. Pokazująca jak łatwo możemy stać się zakładnikami własnej przeszłości.

 

Niezwykłym zaskoczeniem jest styl autora, lekki, płynny, ułatwiający lekturę. Ze względu na to, że mamy do czynienia z debiutem nie nastawiałam się, jak zawsze zresztą, na zbyt wiele. Jednak po pierwszych stronach zrozumiałam, że nie ma się czego obawiać. Mimo tego, że jest to, powiedzmy szczerze, grubasek, czyta się go niezwykle szybko, a lektura, mimo ogromnych emocji w niej zawartych, jest przyjemnością. Oczywiście, z uwagi na liczbę stron nie dało się uniknąć fragmentów nudnych (nie jest to w tym przypadku słowo nacechowane negatywnie), trochę przegadanych, to normalne. Wydaje mi się, że czasami było to wręcz potrzebne. Potrzebowała tego książka i potrzebował tego autor. Czymś co może irytować niektórych czytelników jest zamiłowanie autora do szczegółów. Już od samego początku widać, że przywiązuje on ogromną wagę do dokładnego opisu wydarzeń, czasami jest tego rzeczywiście zbyt dużo. Z drugiej strony biorąc pod uwagę przystępny styl oraz przeżycia, które oferuje opowieść, ta nadmierna szczegółowość schodzi na drugi plan.

 

Przy tak trudnym temacie dobrym zabiegiem było pokazanie pewnych wydarzeń z kilku perspektyw. To ważne żeby mieć na uwadze, że w żadnym wypadku nie można usprawiedliwiać złego traktowania innych, jednak autor daje nam tu coś więcej, pozwala zrozumieć przesłanki, motywy bohaterów drugoplanowych. Dzięki temu poznajemy ogół, nie mamy poczucia przekazania nam całkowicie subiektywnej perspektywy głównego bohatera.

 

Ciężko jest ocenić Antka, jest on postacią skomplikowaną i nieoczywistą, jak zresztą każdy. To młody człowiek, który doświadcza wolności całym sobą, zatraca się w niej. Popełnia liczne błędy, niekiedy kilkukrotnie, wiele decyzji i sądów jest u niego motywowanych doświadczeniami, płynie z wychowania, z przeszłości, od której pragnie uciec.

 

Dla osoby chcącej sięgnąć po ten tytuł istotną informacją powinno być to, że spotykamy w czasie lektury dość dużo scen erotycznych. Nie uważam żeby były one gorszące, czy nie na miejscu, po prostu nie wszyscy lubią romanse.

 

Chciałabym żebyśmy doczekali się czasów, w których takie książki oceniać będziemy pozytywnie za ich historię, warsztat autora, a nie przez pryzmat tego, że są kontrowersyjne. To jest dobra powieść, wspaniale napisana, oferująca ogrom emocji, mająca przesłanie. I właśnie dlatego powinno się ją przeczytać, nie z powodu tego, że jest kontrowersyjna.

 

Dawno żadna książka nie wywołała u mnie aż tylu uczuć, nie trafiła do mnie tak głęboko. Nie spodziewałam się, że przeczytam ją w takim tempie, że tak bardzo zżyję się z tą opowieścią. A przede wszystkim, że poczuję aż taki szacunek do autora. Ta pozycja odnajduje u człowieka to, co głęboko ukryte, zachęca swoją prostotą, przekonuje prawdziwością, a na koniec zostawia z ogromnym niedosytem, przez zakończenie, które urywa się tam, gdzie czytelnik zupełnie tego nie oczekuje. Uważam, że jest to jeden z najlepszych debiutów jakie ostatnimi czasy czytałam. Na pewno jest to najlepszy polski debiut od lat. Na naszym rynku brakuje takich wartościowych tytułów. Zdecydowanie polecam „Most Ikara” każdemu, szczególnie osobom szukającym samoakceptacji, mającym wrażenie przytłoczenia zewnętrzem, oraz tym, którzy nie znaleźli w sobie jeszcze zrozumienia dla inności.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial