Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Outpost

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Outpost | Autor: Dmitry Glukhovsky

Wybierz opinię:

NAZWA WYŚWIETLANA

  Dmitry Glukhovsky i temat apokalipsy... - od razu na myśl przychodzi nam wszystkim słynna seria "Metro 2033", ukazująca mroczną wizję świata po nuklearnej wojnie, prawda? Oto jednak zaskoczę was wszystkich informacją o premierze najnowszej powieści tego autora, która ujmuje ów apokaliptyczne zagadnienie w zupełnie nowy, zaskakujący i fascynujący sposób. Mowa tu o książce "Outpost", która ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Insignis!

 

 Rosja, wiele lat po bliżej nie wyjaśnionej katastrofie, wojnie, apokalipsie. Nad skażoną trującymi oparami rzeką działa mała, cywilno-wojskowa placówka w Jarosławiu, która z jednej strony strzeże dostępu do mostu, z drugiej zaś stanowi najdalej wysunięty w tym kierunek posterunek Moskwy. Placówką dowodzi Pałkan, który stanowi ojczyma dla nastoletniego Jegora - chłopca marzącego o karierze piosenkarza i niezwykle ciekawego tego, co kryje się za rzeką. Jego pytanie może zaspokoić niespodziewane pojawienie się pierwszego od lat człowieka, który przekracza most... Ten dzień sprawi, że nic już nie będzie nigdy takim, jak przedtem...

 

 Najnowsze dzieło Dmitrija Glukhovsky'ego wpisuje się swoim charakterem w nurt apokaliptycznego science fiction, z elementami horroru w tle. To książka o świecie po zagładzie, jego mrocznych tajemnicach i tych, którzy ocaleli i pragną przetrwać za wszelką cenę. Ktoś powie - czyli kolejne Metro w odświeżonej wersji...? Otóż nie. Przede wszystkim opowieść ta przyjmuje zupełnie inną, głębszą i bardziej filozoficzną postać, sięga w mniejszym stopniu po to, co nadnaturalne, jak i również stawia na pierwszym miejscu człowieka, nie zaś mroczne miejsce, w jakim przyszło mu egzystować. I w tym względzie można powiedzieć, że jest to zupełnie nowe spojrzenie tego autora na temat apokalipsy. 

 

 Konstrukcja powieści przyjmuje wielowątkową relację, gdzie to z jednej strony poznajemy kolejne losy Jegora, który postanawia poznać prawdę o świecie za rzeką, z drugiej trudne decyzje starającego się zapanować na coraz większym chaosem przywódcy placówki - Pałkana, zaś z jeszcze innej wydarzenia z udziałem młodej, pięknej dziewczyny o imieniu Michelle, która marzy o ucieczce z tego miejsca. Tajemnice, ludzkie dramaty, namiętności oraz spotkanie z czymś, co okazuje się bardziej przerażające, niż największe koszmary - to wszystko wypełnia strony tej pozycji. Historia ta ma swój niezwykły klimat, napięcie i logikę, co zawsze warto docenić.

 

 Ludzie i miejsce akcji - te dwa elementy czynią tę książkę tak dobrą, w największym stopniu. Otóż mamy tu zwykłych, nieidealnych, nieco zdziwaczałych, ale też i na wskroś realistycznych bohaterów w osobach Jegora, Pałkana, Michelle i innych, którzy są ciekawi, niejednoznaczni, potrafiący nas sobą zaskoczyć i przede wszystkim budzący w nas silne emocje - od sympatii począwszy, poprzez lekkie zażenowanie, a kończąc na złości. Co zaś do tej całej apokaliptycznej rzeczywistości, to ta oczarowuje nas swoim mrocznym klimatem, niepewnością jutra, prawdą o trudach codzienności - na czele z głodem, jak i też brzydotą, gdzie to nie ma miejsca na nic, co budziło by nadzieję. Całości efektu dopełnia zaś cała fantastyczna otoczka, która każe zadawać nam pytania o to, co jest realne, a co wymyka się zdrowemu rozsądkowi.

 

 Po jednej stronie mamy tu mrok, dramatyczne chwile walkoi o życie i smutny ludzki los, ale jednocześnie jest też coś, co w jakiejś mierze łagodzi ów mroczny i gorzki wydźwięk tej historii - humor. To rubaszny, czarny, często mocno przekarykaturyzowany, ale jednocześnie i naprawdę nas rozśmieszający humor, który dotyczy m.in. kwestii pijaństwa, związku dwojga staruszków, czy też nieśmiałości młodzieńca, któremu podoba się starsza dziewczyna. To ważne i w mej ocenie niezbędne wątki tej opowieści, które czynią ją nieco lżejszą w odbiorze, a przy tym także i bardziej barwną i niejedno wymiarową.

 

 Na wstępie wspomniałam, że książka ta jest przesyconą filozoficzną aurą. I tak jest w rzeczywistości, gdy oto autor dotyka tu kwestii religijności, wiary w Boga w świecie przypominającym piekło na Ziemi i człowieczeństwa, które z naturalnych powodów musi zmienić swoją postać. To pytania i ważne odpowiedzi, które przy tym płynnie łączą się z fabułą tej powieści, po części z niej wynikają, a nierzadko też i każą nam zupełnie inaczej odbierać to, co już, lub za chwilę przeczytamy. I w tym aspekcie jest to na pewno mocniejsza pozycja, aniżeli wszystkie odsłony "Metra", co też wydaje się było głównym zamiarem autora.

 

 "Outpost" to niezwykle interesująca, klimatyczna i barwna powieść gatunku, która powinna usatysfakcjonować w pełni wszystkich miłośników literatury postapo. Znajdą tu oni porywającą fabułę, spotkają mroczny świat i zamieszkujących go ludzi, jak i też zetkną się z tym, co przypomina najgorszy koszmar. Poza tym jest to również spotkanie z charakterystycznym stylem i pisarstwem Dmitrija Glukhovsky'ego, który jak mało kto potrafi przekonać nas do swojej wizji świata po globalnej katastrofie. Polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł - naprawdę warto!

Doti

     Świat po zagładzie to temat dość intensywnie eksploatowany w literaturze science-fiction. I nie bez kozery. Obserwujemy przecież na bieżąco postępującą degradację środowiska naturalnego człowieka, wyścig państw w doskonaleniu wszelkiego rodzaju śmiercionośnej broni, a w tej właśnie chwili zmagamy się z potężną epidemią wirusa i powoli oswajamy się z myślą, że zostanie on z nami na dłużej, jeżeli nie na zawsze.

 

       Outpost to kolejna pozycja Dmitry`ego Glukhovsky`ego opisująca życie ludzi w świecie spustoszonym przez światowy konflikt zbrojny. Człowiek sam zniszczył swój dom i zmuszony jest teraz żyć na jego zgliszczach. Autor pisze: „Była Rosja – została Moskowia”. Wielkie kiedyś mocarstwo, dziś bardzo okrojone, wykrwawiło się w czasie wojny. Wokół bezpieczeństwa strzegą ufortyfikowane warownie, placówki. Jedną z nich jest ta w pobliżu miasta Jarosław. „Puste domy, puste ulice. Puste puszki porzuconych samochodów. Bezpańskie kości – osobne i splecione. Dzikie psy.” Tak teraz wygląda ludne kiedyś miasto. Mieszkańcy schronili się w Placówce, najdalej wysuniętym przyczółku, który strzeże jedynego ocalałego mostu na Wołdze. Mostu przez martwą rzekę, pordzewiałego, skrzypiącego niespokojną melodię. Nad mostem opary mgły. „Mgła jest oddechem rzeki: powolnej, spienionej, chorej”. Co skrywa mgła? Co jest za mostem? Czego wypatruje wartownik z karabinem? Martwe miasto, martwa rzeka, martwy świat. Wizja wyniszczonej ziemi, jak mogliśmy się spodziewać po Glukhovsky`m, jest bardzo sugestywna. Łatwo możemy zwizualizować sobie puste budynki ziejące otworami okien pozbawionych szyb, wszędzie bałagan, wiatr rozwiewa papiery, turla potłuczone butelki po dziurawym trotuarze. Kikuty drzew straszą powyginanymi konwulsyjnie ramionami. Trawa wypalona do cna. Przeważają kolory szarości, brązu i zgniłej zieleni. A wszystko spowija gęsty tuman kwaśnej mgły, przerażający w swej żarłoczności. Znamy to z „Metra”. Tu akcja dzieje się na powierzchni. Ludzie gromadzą się wokół Placówki. Razem raźniej i bezpieczniej. Nie wiedzą, co czeka ich jutro. „Stary świat upadł na ryj, a nowy jest wielką niewiadomą”. Co przyjdzie z drugiej strony rzeki? Co dotrze do nich mostem? Przecież kiedyś żyli tam ludzie, pracowali, podróżowali, bawili się, biesiadowali w restauracjach w Jekaterynburgu i dalej. Kiedyś. Bo czas dzieli się na Teraz i Przed Rozpadem.

 

       W Placówce wolno i monotonnie toczy się życie ludzi: młodych, starych i dzieci. Ot, codzienność. Jest stołówka, szkoła, ale zarazem ludzie mieszkają tu stłoczeni niczym sardynki w puszce. Brak im prywatności, oddechu, przestrzeni. Na zewnątrz mogą wyjść tylko w maskach i stroju ochronnym. Towarzyszy im ciągłe poczucie zagrożenia. Brak też żywności. Zapasy przestały docierać. Na skażonej ziemi nic nie wyrośnie. Nie sprzyja to dobrym nastrojom. A przecież tak bardzo chcą marzyć, zakochać się, snuć plany na przyszłość. Jakie to jednak trudne.

 

       W okresie zwątpienia, braku stabilności i poczucia bezpieczeństwa ludzie często przypominają sobie o Bogu, chcą by ktoś otoczył ich opieką. Pragną duchowego pocieszenia i drogowskazu w swoim zagubieniu. Tworzy się wówczas przestrzeń dla tych, którzy mają dar widzenia więcej i głębiej niż pozostali. Ludzie gromadzą się wokół nich nawet wówczas, gdy słyszą: „Pan nas nie strzeże. Pozostawił nas samym sobie” Kim jest tajemniczy batiuszka Daniił. Skąd przybył i co widział wędrując przez „osiedla pustych bloków z wielkiej płyty, pustych pudełek po ludziach”. Czy wie, co czeka ludzkość? I skąd mógłby to wiedzieć? Kaznodzieja to tylko, czy prorok?

 

       Całe mnóstwo tu pytań, na które niecierpliwie wyglądamy odpowiedzi. Klimat iście apokaliptyczny, ciężki. Czytając czujemy żrący odór zawiesistej mgły, a na plecach oddech czegoś… zza mostu… zza rzeki… Przygniata nas ludzka beznadzieja. Solidaryzujemy się z Michelle, pragnącą za wszelką cenę wyrwać się z Placówki do upragnionej Moskwy. Bo może tam jest życie, coś się dzieje, są perspektywy na przyszłość. Kibicujemy młodemu marzycielowi Jegorowi, życząc mu, aby spełniły się jego marzenia. By pokochała go Michelle i żeby udało mu się nagrać piosenkę życia. Tymczasem jednak śpiewa on tylko: Zostawiliście nam wypatroszony świat. Całe mięso ze środka wsadziliście w konserwy.”

 

       Powolna początkowo akcja gwałtownie przyspiesza, zagadki znajdują nieoczekiwane rozwiązanie. Czy ludzie przetrwają? Co przyjdzie zza rzeki? Przyniesie dobro czy zło? Nic z tego. Nie zdradzę już niczego więcej. Przeczytajcie sami. Warto.

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial