Wolni Od Toksyn | Autor: Joseph Pizzorno

Żyjemy w zatrutym świecie. Choć może brzmi to jak kolejna teoria spiskowa, nie da nie zgodzić się z faktem, że żyjemy w dużo bardziej zatrutym środowisku niż nasi przodkowie. Z wszelkiego rodzaju toksynami mamy styczność codziennie- w powietrzu, w żywności, kosmetykach, środkach chemicznych, których używamy, a nawet w opakowaniach, ubraniach, czy butach. Toksyny nosimy nawet we własnych zębach- głośno w ostatnim czasie o szkodliwości wypełnień amalgamatowych, które jeszcze kilka lat wstecz były nagminnie stosowane i do dziś większość z nas je posiada. Nasze organizmy są zatrute i nie ma co z tym polemizować, wystarczy chociażby zrobić badania na zawartość metali ciężkich w organizmie. Czy to oznacza, że nic nie możemy z tym zrobić? Absolutnie nie, warto zwiększyć swoją świadomość i poznać sposoby na to, jak uwolnić nasz organizm od toksyn i jak w przyszłości unikać styczności z nimi (oczywiście całkiem się nie da, ale możemy realnie ten wpływ zmniejszyć). Wszystkim, których temat zainteresował polecam książkę "Wolni od toksyn" napisaną przez doktora Josepha Pizzorno. Zacznijmy jednak od tego, kim w ogóle jest autor, czy jest on osobą wykształconą, której możemy zaufać? Zdecydowanie tak, dr Pizzorno jest bowiem lekarzem, który oprócz medycyny konwencjonalnej zgłębił także tajniki naturopatii. Jest on światowym autorytetem w dziedzinie medycyny naturalnej opartej na nauce, warto więc zapoznać się z jego publikacją, która może zmienić nasze codzienne życie.

Doktor Pizzorno w swojej książce przeanalizował wpływ toksyn na ludzki organizm. Toksyny te nie tylko zanieczyszczają nasze ciało, ale mogą być przyczyną wielu poważnych chorób autoimmunologicznych, nowotworów, cukrzycy, osłabienia, dolegliwości ze strony poszczególnych narządów, zmęczenia, ogólnego braku sił. Autor postanowił dokładnie przyjrzeć się wpływowi poszczególnych toksycznych substancji na ludzki organizm, ale również ich zawartości w tym, co towarzyszy nam na co dzień, czyli w żywności, kosmetykach, opakowaniach, paliwach, substancjach chemicznych, z którymi stykamy się np. w ramach pracy zawodowej. Dzięki temu po przeczytaniu książki możemy zwiększyć swoją świadomość i spróbować chociaż częściowo tych toksyn unikać. Autor podkreśla, że w swojej publikacji promuje cztery ważne prozdrowotne działania. Pierwsze z nich to właśnie poznanie źródeł toksyn i mechanizmów powstawania różnych chorób, drugie- przedstawienie planu szybkiej i bezpiecznej detoksykacji, trzecie- kolejny, tym razem bardzo intensywny proces detoksyfikacji oraz ostatnie, w którym opowiada o tym, w jaki sposób można żyć bez toksyn we współczesnym świecie (co jest niestety bardzo trudne).

Oprócz ogromnej dawki teorii, czytelnik znajdzie w książce również szczegółowy opis praktycznych działań, które możemy podjąć, aby oczyścić organizm. Jest tu dokładny plan usuwania toksyn z organizmu, z uwzględnieniem oczyszczania poszczególnych narządów. Jest dokładnie rozpisany, dwutygodniowy zdrowy jadłospis, przykłady żywności, którą warto spożywać i którą warto zastępować niektóre składniki naszej diety, są konkretne przykład codziennych działań, które mogą pomóc nam zminimalizować wpływ toksyn na nasz organizm. W książce znalazło się również miejsce na opisy prawdziwych medycznych przypadków, z którymi zetknął się dr Pizzorno w czasie swojej lekarskiej praktyki. Wszystkie spostrzeżenia autora poparte są naukowymi wyjaśnieniami, często wykresami, dzięki czemu czytelnik może być pewien, że są to spostrzeżenia wiarygodne.

Książka jest bardzo ciekawa i dająca do myślenia. Zachęca do tego, aby przyjrzeć się swojemu życiu i spróbować poprawić jego jakość. Polecam wszystkim osobom interesującym się zdrowiem, medycyną naturalną i niekonwencjonalnymi metodami leczenia.

„Jak żyć zdrowo w mieście pełnym smogu i zanieczyszczeń? Czy ryby i kasze rzeczywiście są zdrowe? Jak wybierać środki czystości i kosmetyki, by nie narażać się na działanie niebezpiecznych substancji? Dzięki tej książce zrozumiesz, co tak naprawdę znajduje się w składach różnych produktów. Nauczysz się unikać i zastępować takie, które zawierają szkodliwe substancje. Poznasz objawy i dolegliwości, które rozwijają się, kiedy w organizmie nagromadzone są toksyny. W oparciu o badania naukowe, autor szczegółowo wyjaśnia, w jaki sposób trucizny z jedzenia, kosmetyków i środowiska rujnują Twoje zdrowie. Autor da Ci również odpowiednie narzędzia, byś mógł skutecznie oczyścić organizm i otoczenie. Nie daj się toksynom”.

Żyjemy w bardzo zanieczyszczonym środowisku. Smog, który znaliśmy kiedyś wyłącznie z filmów, których akcja miała miejsce w dużych, zagranicznych i zatłoczonych miastach, jest dziś dla nas niestety na porządku dziennym. Sporo toksyn kryje się również w jedzeniu. Młode matki, karmiąc dziecko piersią, niestety również przekazują mu krążące w jej organizmie toksyny. Czy można temu jakoś zapobiec?

Pewnie zauważyliście, że teraz jest niemal plaga osób chorych na nowotwory. Skąd się to bierze? Przecież nasi rodzice i dziadkowie aż tak nie chorowali. Na to pytanie stara się odpowiedzieć autor tej książki, pokazując na przykładach wziętych z życia, jak toksyny zrujnowały zdrowie bohaterów jego opowieści.

Joseph Pizzorno w swojej książce opisuje po kolei, skąd biorą się toksyny i ostrzega nas, gdzie się ukrywają. Mówi też, jak ich unikać i co zrobić, gdy już dostały się do naszego organizmu.

Nie mnie oceniać to, czy działania, które nam proponuje, są słuszne i czy faktycznie pomogą nam uniknąć toksyn. W tej kwestii muszą się już wypowiedzieć ludzie mądrzejsi ode mnie, którzy mają ku temu wykształcenie. Jednak muszę powiedzieć, że słowa autora dają do myślenia. Bardzo często nie czytamy etykiet, wrzucamy produkty do koszyka, bo są tanie, Jednak skład kosmetyków czy spożywanych przez nas produktów ma ogromne znaczenie. Trzeba mieć to na uwadze, idąc na zakupy.

Na plus na pewno należy zaliczyć to, że autor, proponując nam rozwiązanie dotyczące oczyszczania organizmu z toksyn, pokazuje nam, jak to zrobić i mówi dodatkowo, czego możemy się spodziewać, gdy toksyny zaczną opuszczać nasz organizm, żebyśmy mogli się na to przygotować. Zaletą książki jest też to, że owszem, autor stawia się w roli mentora, który ma nam pokazać, co zrobić, żeby nasze życie było zdrowsze, ale nie robi tego, grzmiąc na nas, że jesteśmy głupi i zatruwamy się na własne życzenie, ale robi to na zasadzie dawania dobrych rad.

Opisane przez autora zmiany są, jak już wspomniałam, oparte na przykładach z życia wziętych. Poznajemy kolejne osoby, które były u niego, prosić o pomoc. On mówi, w jaki sposób toksyny wpłynęły na ich życie i co należy zmienić, żeby się od nich uwolnić.

Bywają tu nieco bardziej naukowe momenty, ale nie mogę powiedzieć, że nie wiedziałam, o czym autor do mnie mówił. To nie jest trudna książka, choć trochę tego właśnie się bałam, że zostanę przytłoczona faktami i nie będę umiała tego wszystkiego ogarnąć.

Myślę, że ta książka może zainteresować przede wszystkim dietetyków, oni znajdą tu sporo dla siebie, lecz jeśli wy również czujecie, że chcecie uwolnić się od toksyn, to polecam wam tę książkę.