Bractwo Zagrożonych | Autor: Philippe CousteauAustin Aslan

Nie od dziś wiadomo, że swoją działalnością, rozwojem technologicznym i poszerzaniem wpływów, ludzkość doprowadza do zniszczenia całego ekosystemu naszej planety. Z tego też względu nie powinno dziwić stwierdzenie, że to właśnie człowiek jest największym szkodnikiem Ziemi i walnie przyczynia się do zamierania różnego rodzaju gatunków roślin i zwierząt. Liczne organizacje walczące z takim działaniem są jedynie kroplą w morzu potrzeb dotyczących tegoż procesu. Jak dobrze jednak wiemy, „nie od razu zbudowano Rzym” i należy wspierać i pomagać nawet najdrobniejszym instytucjom, którym los zwierząt i roślin nie jest obcy. Nie będzie też żadnym odkryciem stwierdzenie, że edukacja od najmłodszych lat może znacznie przyczynić się do przede wszystkim pobudzenia świadomości nowego pokolenia w tym względzie i przynieść w przyszłości tak ważne efekty. „Bractwo Zagrożonych” jest idealnym przykładem na to by pokazać z jednej strony wagę narastającego, ogólnoświatowego problemu, a z drugiej strony by jednocześnie zaciekawić jak i zainspirować najmłodszych ku takim działaniom. A któż mógłby dla nich być lepszym wzorem jak nie superbohaterowie pod postacią zwierząt?

Niedźwiedzica polarna Nukilik na własnej skórze (czy też futrze) odczuwa skutki działalności ludzkiej w swoim rodzinnym domu, czyli kole podbiegunowym. Narastające ciepło, odrywające się coraz to większe kry lodowe, a przede wszystkim głód nie pozwalają głównej bohaterce i jej matce prowadzić spokojnego życia. To właśnie efekty globalnego ocieplenia doprowadzają je do ryzykownej decyzji, która zaprowadzi ich do dwóch, zupełnie odmiennych miejsc. Nukilik budzi się w całkowicie nowym otoczeniu, jedynie na pozór sprawiającym wrażenie raju na ziemi. Zachodzące w niej jednak zmiany pokazują, że nowa sytuacja to także szansa na odnalezienie matki, a być może i uratowanie innych zagrożonych zwierząt.

Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że książka, adresowana raczej do nieco starszych dzieci, zrobi na mnie aż tak duże wrażenie. Czytałem z zawziętością każdą stronę niczym najlepszą powieść sensacyjną jaką miałem w rękach. Ubolewałem nad losem głównych bohaterów niczym w najbardziej wzruszającym dramacie. Śmiałem się z tekstów narwala i łuskowca (!) niczym na najlepszym stand-upie lub roaście. Książka skierowana jest do czytelników w wieku 9-12 lat, ale myślę, że z powodzeniem zadowoli ona odbiorców w każdym wieku, od najmłodszych nie potrafiących jeszcze samodzielnie czytać, aż po dorosłych dla których będzie to świetna odskocznia od szarej rzeczywistości.

Co jednak najważniejsze jest w „Bractwie Zagrożonych”, to jasne wyłożenie problemu dotyczącego współczesnego świata roślin i zwierząt. Główni bohaterowie nie mają wątpliwości co do tego kto stoi za ich wszystkimi zagrożeniami (i my również nie powinniśmy ich mieć) i widząc bezradność ludzi w tym względzie postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce (łapy i płetwy?). To przede wszystkim także ogromna porcja wiedzy dla dzieci, przedstawiona w naprawdę przyjemny i ciekawy sposób. Poznajemy naturalne zwyczaje naszych bohaterów, miejsce pochodzenia, geografię, działanie ekosystemu czy też łańcuchów pokarmowych, skutki globalnego ocieplenia, sposoby pomagania planecie czy nawet łacińskie nazwy zwierząt. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet nie zdajemy sobie sprawę kiedy tą całą wiedzę przyswoiliśmy. Poprzez wartką akcję, zabawne teksty i trzymającą w napięciu fabułę, autorzy przekazali czytelnikom naprawdę efektowną i przede wszystkim efektywną edukację, która ma głównie na celu wskazanie w jak ogromnym zagrożeniu znajdują się współczesnafauna i flora, której jeszcze udało się przetrwać różnorakie działalności ludzkie. Zrobili to, moim zdaniem, w najlepszy sposób jaki mogli zrobić, a do tego świetnie powinni trafić do najmłodszych, którzy są nadzieją na lepszą przyszłość, zarówno dla głównych bohaterów jak i nas samych. Chapeau bas.

Przyszłość naszej planety leży w rękach wspomnianych na wstępie szkodników, czyli oczywiście nas samych. Każdy z nas, w mniejszy lub większy sposób, przyczynił się do takowego stanu i tylko od nas zależy czy poczujemy się odpowiedzialni za nasze błędy. Mam nadzieję, że im wcześniejsza edukacja i świadomość problemu, tym szybsza reakcja i efekty. „Bractwo Zagrożonych” to świetny przykład na edukację poprzez zabawę, a także mówienie o sprawach ważnych poprzez nośniki odpowiednio dostosowane do wieku. Bajka w tym przypadku sprawdza się wręcz znakomicie.

Już czas, aby zwierzęta wzięły swój los we własne łapy!

Zwierzęta na Ziemi mają nie lada problem: temperatura rośnie, poziom wód się podnosi, na świecie jest coraz mniej pokarmu. Trzeba ratować istoty walczące o przetrwanie i zapobiec globalnej katastrofie.

To zadanie w sam raz dla Bractwa Zagrożonych. Supersilny niedźwiedź polarny, łuskowiec obdarzony talentem technicznym, wyjątkowo sarkastyczny narwal i orangutan marzyciel postanawiają ocalić zagrożone gatunki na Ziemi.

Zjazd na linie do jaskini? Zapętlenie obrazu wideo? Przekręcenie gałki w drzwiach, gdy nie ma się kciuków? Dla Bractwa nie ma rzeczy niemożliwych! Ale czy przyjaciele poradzą sobie także, gdy dwoje z nich zostanie porwanych przez złoczyńcę, który chce umieścić ludzi i zwierzęta na liście wymarłych gatunków?
Autorami tej emocjonującej i pełnej zwrotów akcji powieści są Philippe Cousteau, światowej sławy ekolog, gospodarz programu telewizyjnego Xploration Awesome Planet oraz Austin Aslan, autor książek z serii „TURBO Racers”.