Olga Piechota
-
Psychologia jest nauką, która przez wiele lat była niedoceniana przez nawet wybitnych naukowców. W niektórych przypadkach jest tak nawet do dzisiaj. Jednak gdy poznawałam historię psychologii, to nie dziwiłam się, że część ludzi powątpiewało. Pewnie Wam prawie od razu z tą nauką społeczną kojarzy się Zygmunt Freud, który miał dość dziwaczne pomysły, a z perspektywy czasu nawet szkodliwe dla pacjentów. Lecz psychologia przez lata rozwijała się, różni psycholodzy w ramach własnych opozycji tworzyli coraz to nowsze teorie, prowadzili coraz więcej badań i z czasem znajdowali rozwiązanie na wiele problemów społecznych i psychicznych. Obecnie mamy wiele naukowych możliwości, by pomagać ludziom z zaburzeniami psychicznymi lub po prostu chwilowymi problemami. Dlaczego z tego nie skorzystać? Dlaczego nie pogłębiać wiedzy w tej dziedzinie?
W ramach tych rozważań zdecydowałam się na zapoznanie z książką i materiałami stworzonymi przez psychologa klinicznego Paula Stallarda, który przedstawia rząd narzędzi terapeutycznych pochodzących z nurtu poznawczo-behawioralnego przeznaczonych dla dzieci i młodzieży. Już niedługo kończę studia psychologiczne i przyznam, że chcę wiedzieć, jak najwięcej na temat różnych nurtów psychologicznych i zastosowań, które proponują. Dlatego z taką radością przystąpiłam do lektury tej książki. Co było dalej?
„Czujesz tak, jak myślisz” jako książka jest podzielona na dwie części. Początkowo dostajemy wstęp, który dokładnie opisuje różne teorie oraz ogólnie samo pochodzenie nurtu poznawczo-behawioralnego. Wydaje mi się, że to doskonały sposób na wprowadzenie, gdyż dzięki dość naukowym opisom autor pokazuje, że nie są to wszystko informacje wyssane z palca. Świadczy choćby o tym sama bibliografia pozwalająca dotrzeć do bezpośrednich źródeł. Choć przyznam, że mam trochę problem z ogólny odbiorem, ponieważ prawie wszystkie informacje są mi znane. Niemniej warto tu podkreślić, że dopiero co jestem po egzaminach, gdzie musiałam się wykazać podobną wiedzą. Stąd też moje znudzenie, ale też zdaję sobie sprawę, że za jakiś czas nie wszystko będę pamiętać i na pewno będę miała potrzebę wrócić do niektórych teorii.
W dalszej części jako czytelnicy poznajemy już konkretne metody, czy narzędzia wykorzystywane w pracy z dziećmi i młodzieżą. Warto tu zwrócić uwahę, że jednak ta relacja jest trochę odmienna od relacji dorosły-dorosły. Książka zawiera liczne ilustracje pozwalające na łatwiejsze odnalezienie się w całości, ale też konkretniejsze wyobrażenie sobie obecnie wykonywanego zadania. Liczne tabelki i grafy również dają olbrzymie pole popisu i dla terapeuty, i dla młodego pacjenta, ale też i dla rodziców. Bardzo mi to przypadło do gustu, gdyż w tym momencie ewidentnie widać szacunek do każdej strony.
Zadania są bardzo różnorodne i pozwalają młodemu człowiekowi lepiej zrozumieć samego siebie i towarzyszące przy różnych sytuacjach emocje. Niezmiernie istotne jest, by każdy z nas rozumiał, że ma prawo przeżywać na swój własny sposób różne wydarzenia i że jest to jak najbardziej naturalne i w żaden sposób nie należy tego tłumić, tylko odpowiednio wyrażać. Dla zdrowia psychicznego jest to wręcz kluczowe i cieszę się, że dzięki treści tej książki i ćwiczeniom w niej zawartym łatwiej jest to sobie uświadomić, a jeśli już dany człowiek posiada taką wiedzę, to łatwiej jest to sobie usystematyzować i zaakceptować. Tym bardziej że „Czujesz tak, jak myślisz” niesie ze sobą też całą gamę rozwiązań pozwalających na poradzenie sobie z negatywnymi myślami czy emocjami.
„Czujesz tak, jak myślisz” wydaje mi się naprawdę przydatną pozycją dla terapeutów i rodziców, która pomaga w pracy z młodą osobą. W przyjemny i prosty w odbiorze sposób prowadzi przez różne myśli i pozwala na akceptację albo jeśli wymaga tego sytuacja, na zmianę toku myśli. Książka daje też elektroniczny dostęp do różnych ćwiczeń, by można je wydrukować w kolorze. Jestem naprawdę zadowolona, że zdecydowałam się na zapoznanie z tą pozycją i mam przeczucie, że wykorzystam ją w swojej przyszłej pracy.