Stach Z Młodzaw | Autor: Zygmunt Mierzwiński

Są takie historie, które zawsze dobrze się czyta. Nie musi w być w nich dużo krwi, a nawet akcji, wystarczy młodość. Jeśli dodamy do tego odległe, już prawie nieznane kulturowo czasy. To dostaniemy opowieść, która mogła wydarzyć się naprawdę, co tym bardziej przybliża nas do głównego bohatera.

Zygmunt Mierzwiński autor, który dał się poznać czytelnikom w 2006 roku zbiorem opowiadań “Piórem i pędzlem malowane”. Na następne swoje dzieło kazał długo czekać, ponieważ jego pierwsza powieść “Syn kułaka” ukazała się dopiero w 2018 rok. Architektoniczne wykształcenie i zamiłowanie do malarstwa sprawiają, że jego twórczość jest bardzo plastyczna. Sam autor urodził się i wychował w małej wsi Młodzawy, którą przeniósł na łamy swojej powieści. Dzięki temu historia nabiera autentycznych i bardzo realnych elementów.

“Stach z Młodzaw” to kontynuacja historii opisanej w “Synu Kułaka”. Staszek Miernicki po ukończeniu szkoły podstawowej, wybiera się na dalsza edukację do Kielc. Początkowo nic nie zapowiada problemów. Jednak charakter głównego bohatera nie pozwala aby jego życie potoczyło się gładko i bez przeszkód. Usunięty z internatu, trafia na stancję, gdzie pozbawiony kontroli rodziców i nauczycieli, przeżywa różne przygody. Po ukończeniu szkoły średniej wybiera się na studia do Krakowa. Jednak i tam po pewnym czasie jego życie postanawia zmienić swój bieg i nieoczekiwanie dostaje zaproszenie od swojego stryja do Anglii.Czy główny bohater zachłyśnie się całkowicie nowym światem pełnym przepychu, czy jednak jakaś jego cząstka pozostanie wierna miłości do kraju. A może jego życie potoczy się jeszcze inaczej?

Warto zwrócić uwagę, że główny bohater przechodzi taką samą drogę edukacji jak autor tej powieści. jedyną różnicą jest to, że główny bohater wyjeżdża do Anglii. Takie nawiązanie do własnego życiorysu sprawia, że historię czyta się niczym pamiętnik. Emocjonalne i bardzo prywatne przemyślenia. Uczucia, które towarzyszą członkom bliskiej rodziny oraz bardzo realne relacje z tego, jak żyło po wojnie na wsiach i miastach. “Stach z Młodzaw” to historia, od której nie można się oderwać.

Należy też wspomnieć o głównym bohaterze, którzy dał się poznać w pierwszej części tej historii jako osoba inteligentna, wesoła i temperamentna, posiadająca wysokie poczucie sprawiedliwości. W “Stachu z Młodzaw” mamy już do czynienia ze starszym, dojrzalszym chłopakiem, który nie patrzy tak emocjonalnie na świat. Jednak nie sprawia to wcale, że główny bohater popadł w stagnację i marazm. Jego dalsze losy doskonale pokazują, że zachowujemy wiele cech z naszego dzieciństwa. Tylko ubieramy je w bardziej stonowane kolory.

Zygmunt Mierzwiński po napisaniu “Syna kułaka” na pewno od razu myślał o kontynuacji tej historii, ponieważ to opowieść, którą nie tylko bardzo dobrze się czyta je jest przyjemna w odbiorze, ale również nie może pozostać niekompletna. Poznajemy Stacha kiedy jest małym chłopcem, dorastamy razem z nim, a sposób narracji, kreacja głównego bohatera, całe tło opowieści sprawiają, że niezwykle mocno i szybko przywiązujemy się do tego bohatera i chcemy poznać jego dalsze losy. Chociaż można uznać, że jest to skończona historia, ponieważ pewien etap w życiu bohatera się kończy to i tak ma się ochotę “Stach z Młodzaw” to książka, która musiała powstać.