Przy Jednym Stole | Autor: Aneta KurońJan Kuroń

„Przy jednym stole. 100 przepisów z mięsem i wegańskich”. Przepięknie wydana książka kucharska, w której każdy znajdzie coś dla siebie. I zatwardziali mięsożercy i weganie. „Żeńska część naszego związku je lżej, a przede wszystkim wegańsko. Element męski, mimo, że mięsa jada mniej niż kiedyś, nadal lubi je próbować, podobnie jest z serami i innymi produktami odzwierzęcymi. (…) Wiele potraw mamy uniwersalnych – jak sosy, potrawki czy zupy – do których spokojnie można dodać produkty zwierzęce”.

Książka jest naprawdę pięknie wydana. Wyklejka z przodu jest w kolorze zielonym z białymi liśćmi, natomiast z tyłu w kolorze czerwonym z białym plastrem mięsa. Nawet to jest tematycznie dobrane. Zdjęcia pięknie zrobione.

Na samym początku – spis treści. Przed każdym przepisem strzałka w kolorze zielonym lub czerwonym. Kolor zielony oznacza przepis wegański, czerwony zaś – przepisy zawierające produktu odzwierzęce, a więc nie tylko mięso czy ryby, ale także ser czy inny nabiał.

Po spisie treści a przed przepisami, podane jest trochę faktów i wyjaśnionych jest trochę mitów: „Rezygnowanie z mięsa powoduje niedobory i wcześniej czy później jest szkodliwe dla zdrowia”, „Nie można zrezygnować z dnia na dzień z produktów odzwierzęcych. To szok dla organizmu!”, „Jeśli regularnie trenujesz czy uprawiasz jakikolwiek sport, nie utrzymasz, a tym bardziej nie zbudujesz masy mięśniowej”, „Mężczyźni muszą jeść mięso, fitoestrogeny zaburzają męską gospodarkę hormonalną! Zabraknie im siły, testosteronu!”, „Nie jesz mięso, to skąd weźmiesz potrzebne białko?!?”, „Czym ja mam cię nakarmić? Co ty będziesz jeść, będąc gościem? W restauracji też nic dla siebie nie znajdziesz. Z głodu padniesz!”, „To wbrew tradycji! Polska kuchnia słynie z mięsa i dziczyzny. Nikt wcześniej nie grymasił, wegetarianizm to współczesny wymysł!”, „Ludzie od zawsze polowali! Jesteśmy drapieżnikami! Mamy kły!”, „Rezygnując z mięsa, narażasz się na niedobory pokarmowe!”. Wszystkie te dane podała Weronika Pruss da Cruz, dietetyk, technolog żywienie, nie tylko z wykształcenia ale i z pasji. Prywatnie żona zawodowego sportowca i mama piątki małych dzieci. A więc ktoś kto wie co mówi. Praktyk.

I teraz następuje główna część książki. Przepisy. Większość znajduje się na dwóch stronach. Po lewej stronie jest zdjęcie gotowej potrawy, po prawej zaś cały opis. Od razu widać po kolorze tytułu, kreski dzielącej stronę na pół i tekstu uwagi do przepisu oraz numeru strony czy jest to przepis wegański, czy zawierający produkty odzwierzęce. Po prawej stronie kreski znajduje się opis wykonania potrawy. Po lewej stronie umieszczony jest wykaz potrzebnych składników, następnie wykaz składników opcjonalnych i mała uwaga do potrawy. Szczerze mówiąc, kiedy przeglądałam przepisy zaczęłam czuć się głodna 😊

Przepisy nie są skomplikowane w wykonaniu, a składniki do nabycia niemal w każdym większym sklepie typu „Lidl”.
Na samym końcu znajdują się Podziękowania. Podziękowania także dla partnerów książki, których produkty są reklamowane na ostatnich jej stronach i na niektórych zdjęciach potraw.

Szczerze mówiąc ta książka to fajny pomysł na prezent dla każdego. Bo przecież farsz w pierogach z białą soczewicą można zamienić na mięso, a do bigosu wegańskiego można przecież dodać kawałki mięsa. Jednym słowem każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam książkę Kuroniów „Przy jednym stole” jako absolutny niezbędnik w każdej kuchni.