Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Państwo Czy Rewolucja

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Andrzej Friszke
  • Gatunek: Historyczne
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 740
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145x205 mm
  • ISBN: 9788366586192
  • Wydawca: Krytyka Polityczna
  • Oprawa: Twarda
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 4 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Państwo Czy Rewolucja | Autor: Andrzej Friszke

Wybierz opinię:

Wojtek

Współcześnie słowa „komunizm i komuniści” kojarzą nam się jednoznacznie negatywnie. Stają nam przed oczami wielkie komunistyczne zbrodnie. Ideologia, która obiecywała raj na ziemi, setkom milionów ludzi zgotowała prawdziwe piekło. Lenin, Stalin, Mao, Pol Pot – obojętnie jaką twarz komunizm przyjmował, efekt zawsze był taki sam. Tragedia całych państw i narodów.

 

W tym kontekście nieco zaskakująco może więc brzmieć tytuł najnowszej książki Andrzeja Friszke pod tytułem „Państwo czy rewolucja. Polscy komuniści a odbudowanie państwa polskiego 1892 – 1920”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Krytyki Politycznej i Instytutu Studiów Politycznych PAN. Myślę, że autora nie trzeba szerzej przedstawiać. Profesor Andrzej Friszke to jeden z najbardziej znanych polskich historyków. Jest autorem wielu głośnych książek.

 

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jego najnowsza publikacja jest nieco kontrowersyjna. Autor wykazał się z jednej strony odwagą, a z drugiej strony umiejętnie przykuł uwagę czytelników, nadając swojej pracy taki a nie inny tytuł.

 

W powszechnej bowiem świadomości, myśląc o procesie odbudowy państwa polskiego w ogóle nie myślimy o komunistach. Jawią się nam oni jako będący na marginesie ówczesnego życia społecznego i politycznego. Profesor Andrzej Friszke jednak swoją brawurową narracją opowiada, czym był ruch komunistycznych w jego początkach na ziemiach polskich.

 

W tym miejscu pozwolę sobie na małą dygresję. Otóż nieco obawiałem się tej książki, zgłasza po przeczytaniu fragmentu wstępu umieszczonego na tylnej okładce. Znając poglądy prof. Friszke zastanawiałem się, czy jego najnowsza publikacja będzie kolejnym „obalaniem mitów”, zajęciem jakże modnym ostatnio. Całe szczęście po skończonej lekturze z ulgą stwierdzam, że nic takiego nie ma miejsca. Autor oczywiście nie ukrywa swoich sympatii, które są po stronie lewicowej. Nie oznacza to jednak żadnej apoteozy komunizmu. Wręcz przeciwnie. Friszke zachowując profesjonalny warsztat historyka wiedzie nas przez meandry historii polskiego ruchu lewicowego i komunistycznego.

 

Nie odkrywa przy tym oczywiście rzeczy nowych. Nie znaczy to jednak, że jego praca nie jest nowatorska i nie niesie nowych wartości poznawczych. Wymownym jest fakt, że książkę, która liczy sobie pięćset czterdzieści pięć stron przeczytałem niemal jednym tchem. Dla wszystkich, którzy tak jak ja interesują się historią Polski i dziejami komunizmu ten tytuł to prawdziwa gratka.

 

Sama książka została podzielona na sześć rozdziałów. Narracja jest klasycznie chronologiczna. Autor wyjaśnia ramy czasowe swojej pracy. Sporo miejsca poświęca Róży Luksemburg i powstaniu SDKPiL. Jego zdaniem to fundamenty ruchu komunistycznego.

 

Przez całą książkę przewija się spór między PPS a SDKPiL. Autor przypomina oczywistą prawdę, że Józef Piłsudski był przecież socjalistą. Jednak Friszke jasno, punkt po punkcie wyjaśnia różnice między socjalistami a komunistami. Wszystkie one najpełniej objawiają się w odpowiedzi, jakie oba te ruchy udzielały na pytanie: państwo czy rewolucja? Wszystkie polskie partie, od skrajnej prawicy po lewicę opowiadały się za państwem. Oczywiście popełniały rozmaite błędy, ich programy w wielu miejscach były niedoskonałe, niemniej jednak sprawą nadrzędną było dla nich istnienie niepodległego państwa polskiego. Dla komunistów wręcz przeciwnie. Ich celem była światowa rewolucja, budowa nowego społeczeństwa. Prawdziwy komunista nie miał ojczyzny. Jedyną jego ojczyzną była partia wraz z ideologią. Partia, która – należy to podkreślić – zawsze ma rację.

 

Nie znaczy to wszakże, że sami komuniści nie różnili się między sobą. Różnili się i to bardzo. Świetnie widać to na przykładzie analizy poglądów Róży Luksemburg i jej sporu z Leninem. W ogóle rozdział o rewolucji rosyjskiej jest świetny. Andrzej Friszke świetnie opisuje mechanizmy, które umożliwiły bolszewikom przejęcie władzy w Rosji. Jak wiemy, zdecydowała o tym nie ich siła czy liczebność, lecz słabość i nieporadność ich przeciwników.

 

Równie znakomite są rozdziały opisujące lata 1918 – 1920. Autor zastanawia się, co sprawiło, że w Polsce nie doszło do wybuchu rewolucji na wzór tej rosyjskiej. Oddaje tutaj zasługi Piłsudskiemu i wkładowi, który wniósł w budowę państwowości. Z drugiej strony w Polsce silna była pozycja Kościoła i kleru, zdecydowanie występującego przeciw ideologii komunistycznej. Zjawisko to nasiliło się jeszcze podczas wojny polsko-bolszewickiej. Zdecydowana większość społeczeństwa utożsamiała komunistów jako wrogów dopiero co wywalczonej niepodległości.

 

Polecam uważną lekturę tej książki. Andrzej Friszke – niejako mimochodem – rozprawia się z alternatywną wizją historii Polski, w której to wojnę domową w Rosji wygrywają „biali”. Jasno pisze, że pod wieloma względami byli oni gorszymi partnerami politycznymi niż bolszewicy. Dziś łatwo wyrzucać Piłsudskiemu, że nie sprzymierzył się z białymi generałami, aby pokonać Lenina. Czy jednak po tym zwycięstwie Polska mogłaby istnieć jako silne i niepodległe państwo? Autor jasno wyraża swój pogląd na tę kwestię.

 

Reasumując, „Państwo czy rewolucja. Polscy komuniści a odbudowanie państwa polskiego 1892 – 1920” to znakomita książka dla wszystkich interesujących się historią Polski i dziejami komunizmu. Autor brawurowo opisuje dzieje polskiej lewicy. Wyjaśnia różnice między socjalistami a komunistami. Na kartach jego książki ożywają Róża Luksemburg, Lenin, Marchlewski, Dzierżyński, Kon. Czy może być lepsza rekomendacja? Gorąco polecam. Jestem pod dużym wrażeniem lektury.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial