MaHa
-
Książek Sary Damaziak wcześniej nie znałam, jednak zachęcona opisem od wydawcy i pewnością, że w moje ręce trafi kryminał, rozpoczęłam kolejną przygodę z pozycją mojego ulubionego gatunku. Jedno jest pewne – nie zawiodłam się! Dlatego też książkę „W pułapce cieni” polecam wszystkim osobom, które chcą uczestniczyć w ciekawej akcji kryminalnej. Dodam tylko, że w całej historii dużo miejsca zajmują też relacje damsko – męskie. „W pułapce cieni” to historia, która mogła wydarzyć się naprawdę, choć jest zapisem czysto fikcyjnym. Warto poznać szczegóły fabuły, w której nie wszystko jest takie, jakim się wydaje.
Główną bohaterką książki jest prywatna detektyw, Laura Wrońska. Ma za sobą nieudany związek z policjantem i odejście z policji. Kobieta rozpoczyna nowy etap w swoim życiu i pracę na własny rachunek. Kiedy jednak okazuje się, że zaginęła jej kuzynka, a śledztwo stoi w miejscu, jest zmuszona ponownie nawiązać współpracę z kryminalnymi. Ponownie rozpoczyna współpracę z byłym partnerem na służbie i narzeczonym. To miesza w jej życiu prywatnym, w którym związana jest już z innym mężczyzną. Szybko okazuje się, że została wplątana w intrygę uknutą przez niebezpiecznego gangstera Santosa. Wykazuje się nie lada odwagą, by nie zrezygnować z prowadzonego śledztwa. Jaką rolę odegra w jej życiu aktualny partner Dawid? Dlaczego były partner będzie wciąż ingerował w jej prywatność? Dlaczego jej obecny partner ma przed nią tajemnice?
Książkę „W pułapce cieni” czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Czytelnik już od pierwszych stron książki zostaje wciągnięty w intrygę i przeżywa wraz z Laurą jej uczucia oraz współodczuwa emocje. Z pewnością lektura tej pozycji będzie dużo bliższa kobietom, które nieraz stają przed swego rodzaju wyzwaniem: praca czy miłość? Jak cienka jest granica między tymi światami? Jaką decyzję podjąć, by zdecydować jak najlepiej? Bezpieczna przyszłość Laury Wrońskiej stoi pod dużym znakiem zapytania. Podobnie jest z relacją łączącą ją z Dawidem, jak i z Maksem. Czy policjanci z wydziału kryminalnego staną na wysokości zadania i mimo trudności, rozbiją gang Santosa? Jedno jest pewne – zwrotów akcji w tej książce nie brakuje. To też sprawia, że czyta się ją szybko i przyjemnie. Zakończenie też jest dość nieprzewidywalne. Warto dać się zaskoczyć. W moim odczuciu książka mogłaby mieć drugą część i liczę na to, że autorka zdecyduje się na kontynuację przygód prywatnej detektyw Laury Wrońskiej.
„W pułapce cieni” to kryminał autorstwa Sary Damaziak. Mimo młodego wieku autorka napisała ciekawą książkę o intrygującej fabule, którą oceniłabym na mocną 5. W książce nie brakuje emocji, szybkich zwrotów akcji i uczuć, których tak naprawdę nikt, choćby był największym twardzielem, nie potrafi do końca ukryć. To historia będąca połączeniem ogromnego zaangażowania w wykonywaną pracę, ale również będąca ukazaniem tego, jak ważne w życiu każdego człowieka są uczucia. Czy Laura Wrońska będzie umiała przedłożyć pracę nad miłość? Co będzie dla niej ważniejsze? Wreszcie – czy będzie umieć normalnie funkcjonować bez najbliższej sercu osoby? Jak to się odbije ogólnie na jej życiu? „W pułapce cieni” to kryminał z historią miłości w tle. To także opowieść o tym, jak wiele w naszym życiu może namieszać praca lub przeszłość. Warto sięgnąć po tę książkę, by przeżyć razem z główną bohaterką przygodę jej życia. Z przyjemnością przeczytałabym kontynuację jej przygód!