Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Obserwator

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Mariusz Wieteska
  • Gatunek: Kryminał
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 286
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 120x195 mm
  • ISBN: 9788382190786
  • Wydawca: Novae Res
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Gdynia
  • Ocena:

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 4 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 4 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Obserwator | Autor: Mariusz Wieteska

Wybierz opinię:

Wanda Rajska

 Przedziwny kryminał! Skomplikowany, nieoczywisty, pokręcony. Język bogaty, zawiły, narrator wybitnie nietypowy, a czas skacze, jak mu się podoba. Lektura wymaga skupienia i pewnego wysiłku, a przy tym pociąga i otacza niesamowitym klimatycznym nastrojem. Zacznijmy jednak od początku…

 

Detektyw Joa Caleos po traumatycznych wydarzeniach i długiej rekonwalescencji wraca do pracy. Jednak z Monachium zostaje oddelegowany do niewielkiej nadreńskiej miejscowości, gdzie popełniono wyjątkowo brutalny mord. Nie do końca wiadomo, czy rzeczywiście Joa został wezwany jako wybitny w swojej pracy dochodzeniowiec, czy raczej wykorzystano okazję, by delikatnie odsunąć go na boczny tor. Tak czy inaczej, detektyw z zaangażowaniem zabiera się do pracy i obejmuje dowodzenie nad grupą lokalnych policjantów, którzy przyjmują go z mieszaniną podziwu i niechęci. Joa natomiast rusza ścieżką zbrodni i zaczyna podróż po krętych uliczkach miasteczka, bulwarach nad Renem, klubach tętniących klimatyczną muzyką czy zwykłych, ciemnych i ponurych spelunach. Odwiedza miejscowy szpital psychiatryczny i poznaje nietypowych, tajemniczych mieszkańców miasta. Chociażby wiekową, bogatą matronę, pociągającą córkę komendanta, muzyka, który jest przekonany, że w poprzednim życiu był psem, czy właściciela baru na zacumowanej na stałe barce. Jednak najbardziej niezwykły jest jego syn – chory na progerię chłopiec prekognita. Zaczyna się pełen tajemnic i niedomówień spektakl.

 

Pisząc o „Obserwatorze” nie sposób nie poświęcić szczególnej uwagi narracji zastosowanej w tej książce. Stopniowo przekonujemy się, że tytuł książki zdradza nam coś wyjątkowego w tej właśnie kwestii. Narrator przemawia bowiem bardzo nietypowo - w drugiej osobie, zwracając się bezpośrednio do głównego bohatera. Jest to narrator wszystkowiedzący, który wie, co myślą i czują bohaterowie lepiej niż oni sami. Czasem wyprzedza fakty i popycha akcję do przodu zdradzając czytelnikowi namiastki tajemnic i z lekka odsłaniając to, co ukryte. Wie więcej niż bohaterowie i czytelnik i wyraźnie wodzi wszystkich za nos. Niemal prowadzi głównego bohatera za rękę, by za chwilę go opuścić, pozostawić przy jego zajęciach i śledzić kolejną z postaci. Przechodzi wtedy do narracji trzecioosobowej. To jednak nie koniec! Nieoczekiwanie rozpoczyna się zupełnie odrębna na pozór historia, którą opowiadają w pierwszej osobie zupełnie nowi bohaterowie.

 

Zapewne nie wszyscy podzielą moje zdanie, ale ja akurat lubię książki, w których nie do końca wiadomo, co się dzieje. Lubię niejasny, skomplikowany język, który przykuwa moją uwagę i zmusza do intelektualnego wysiłku i umysłowej gimnastyki. Czytam wtedy w napięciu, ale cierpliwie czekam, dokąd mnie taka historia zaprowadzi? Gdzie przetną się poszarpane wątki? Tym razem splątanie było na tyle mocne, że lekturę zakończyłam zdezorientowana. Zaczęłam wręcz grzebać pomiędzy stronami powieści, by upewnić się, czy dobrze wszystko zrozumiałam. Być może ktoś inny pojąłby wszystko lepiej, nie wiem. Jeśli jednak liczycie na proste odpowiedzi, uprzedzam, że ich nie otrzymacie. Pozostaniecie w oszołomieniu, z kolejnymi pytaniami w głowie.

 

„Obserwator” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Wieteski. Spotkanie, które mnie poruszyło i które zapamiętam. Nie jest to łatwa proza, na pewno nie dla każdego czytelnika. Autor jednak pięknie i z wielką wirtuozerią włada językiem polskim, tworzy zniewalający nastrój, do tego wypełnia historię muzyką, poezją, niemal magią, ale i odrobiną inteligentnego humoru. Nie będą ukrywała, że trochę mnie też rozdrażnił, zwłaszcza w finale, jednak w większym stopniu zaintrygował i chętnie sięgnę po jego inne powieści.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial