Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Dom Gejsz

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Dom Gejsz | Autor: Alex VastatrixWaldemar Bednaruk

Wybierz opinię:

Joanna Kidawa

„Dom gejsz” to powieść, która przenosi nas do XVII wieku do Zamościa do czasów ordynata Jana Zamoyskiego, zwanego również Sobiepanem. Mężczyzna ten już od wczesnej młodości był znany z zamiłowania do kobiecego ciała, toteż założył pierwszy w Polsce harem. A zatem, dzisiaj poznasz niezwykłą historię prawie jak z baśni tysiąca i jednej nocy.

 

KIM SĄ AUTORZY?

Autorami powieści „Dom gejsz” są dwie osoby, a mianowicie Alex Vastatrix oraz Waldemar Bednaruk.

 

Alex to pseudonim młodej kobiety, która na co dzień mieszka na terenie wschodniej Polski. Pragnie ona zachować anonimowość ze względu na swój zawód. Jednak, jak możesz się przekonać podczas czytania książki, zna wręcz śpiewająco historię naszego kraju.

 

Natomiast Waldemar Bednaruk jest znawcą epoki staropolskiej. W jego dorobku znajdziesz powieści, artykuły historyczne, a nawet dramaty takie jak „Agnieszka przez Trybunałem” czy też „Reasumpcja Trybunału Koronnego”.

 

ŻYCIE W XVII WIEKU

Powieść „Dom gejsz” przenosi nas aż do XVII wieku w okolice Zamościa. Jest to kontynuacja świetnej powieści zatytułowanej „Harem. Prawdziwa historia dziewcząt z jedynego polskiego haremu”. Zanim jednak przejdę do powieści „Dom gejsz” pozwól, że pokrótce opowiem Ci o pierwszej części.

 

HAREM

W powieści „Harem. Prawdziwa historia dziewcząt z jedynego polskiego haremu” poznajemy dwie historie, opowiadane równolegle. Dzieli je kilka lat. Wcześniejsza z nich opowiada o burzliwej młodości Jana Zamoyskiego, późniejszego ordynata na Zamościu. Już od najmłodszych lat wykazywał on niezwykłe zainteresowanie kobiecym powabem. Jako młody człowiek pobierał nauki poza granicami Polski, między innymi we Francji, gdzie wolał spędzać czas w miejscowych przybytkach rozkoszy zamiast na salach wykładowych. Niestety te zamiłowania doprowadziły do poważnej choroby, którą zaraził się drogą płciową. Wtedy to zamarzył mu się własny harem.

 

Druga historia toczy się kilka lat później. Przenosimy się do istniejącego już haremu Sobiepana. Jedną z dziewcząt, pracujących w haremie, jest Józia. Dziewczyna wraz z rodziną zamieszkiwała tereny należące do magnata na Zamościu. Pasała bydło, odrabiając w ten sposób pańszczyznę. Jedyną osobą przynoszącą pieniądze w jej rodzinie był ojciec. Jednak został przygnieciony przez drzewo. By ratować rodzinę przed śmiercią głodową 14-letnia Józia została sprzedana na służbę do magnata. I w ten oto sposób trafiła do haremu, gdzie przyuczyła się do najstarszego zawodu świata. Książka ta pokazuje w tej części, jak wyglądało codzienne życie młodych dziewcząt w haremie.

 

DOM GEJSZ

I teraz przejdźmy do powieści „Dom gejsz”. Podobnie jak w pierwszej części mamy tu dwie przeplatające się historie, które dzieli dokładnie 8 lat.
Pierwsza z nich to przygody Sobiepana, który wyruszył na morze w poszukiwaniu orientalnych piękności do swojego haremu. Gdzieś usłyszał, że niezastąpione byłyby japońskie gejsze, jednak w tamtych czasach Japonia była krajem zamkniętym dla cudzoziemców.

 

Natomiast 8 lat później Jan Zamoyski ma już żonę Marysieńkę. Tak, dokładnie tą samą, którą rozkochał w sobie Jan III Sobieski.
W tej powieści również spotykamy Józię. Dziewczyna, zakochana w szkockim żołnierzu Sobiepana – Harrym Holdane, postanawia opuścić harem. Uciekają razem napotykając szereg komplikacji. Czy uda im się uciec? Czy Marysieńka jest w stanie im w tym przeszkodzić? Zachęcam Cię do poszukania odpowiedzi w powieści.

 

NA ZAKOŃCZENIE SŁÓW KILKA

Lubisz powieści osadzone w kontekście historycznym? Jeśli tak, to zarówno „Harem”, jak i „Dom gejsz” przypadną Ci do gustu. Powieści są dość grube, jednak wciągają od pierwszej strony, a czas na lekturze mija niezwykle przyjemnie. A poza mile spędzonym czasem dowiedziałam się nowych rzeczy. Hmmm, czy harem w Zamościu istniał naprawdę?
Polecam gorąco!

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial