To Nie Jest, Do Diabła, Love Story! Tom 1 | Autor: Julia Biel

Ella i Jonasz to wybuchowy i barwny duet. Co tym razem nam zafundują? Co przygotowała dla nas autorka, Julia Biel?

Ella narozrabiała. Jonasz się wkurzył i się do niej nie odzywa. Olewa jej maile, wiadomości. A ona nie poddaje się. Zrozumiała jak pusto się zrobiło bez niego obok. Czy to na pewno był tylko zwyczajny układ? A może zanim się zorientowali przerodził się w coś więcej? Chyba tak.

Ale i Jonasz, pomimo, że poczuł się urażony, zaczął odczuwać samotność (o ile jest to możliwe mając 4 rodzeństwa) i zatęsknił za swoją ulubioną Nutellą. Jak to możliwe, że zupełnie obca osoba, tak nagle zaczęła wydawać się taka idealna… choć wkurzająca. Z marzeniami, idealną figurą, po przejściach.

Tych dwoje od początku miało się ku sobie, więc i tym razem nie potrafili zbyt długo bez siebie wytrzymać. Jednak był ktoś, kto starał się to szczęście zniszczyć. Lily. Była Jonasza ma pazurki i nie wahała się ich użyć. Ale co innego podkablowanie do dyrektorki, a co innego nasłanie kogoś z nożem, żeby oszpecił Ellę. Czy nastolatka byłaby w stanie posunąć się aż tak daleko?

Między Jonaszem i Ellą iskrzy, aż lecą iskry. Ale w początkujący związek zakrada się niepewność, brak zaufania. Pojawiają się wątpliwości, dwuznaczne sytuacje, które zostają mylnie interpretowane. Czy uda się wszystko wyjaśnić? Porozmawiać, dać szansę i nabrać przekonania co jest szczere?

Czy to jest książka o love story? Jeśli tracenie zaufania i próba ponownego odzyskania go się do tego zalicza, to tak. Jonasz uwierzył w pozory, zamiast porozmawiać z Ellą. Do Elli dotarło po czasie dlaczego jej wymarzony chłopak zaczął zachowywać się jak ostatni buc. Ale skoro takiego powodu postanowił przekreślić ich związek, to czy on na nią zasługuje? Pewnie podobne pytania zadają sobie nie tylko nastolatki, ale i dorośli. Ludzie, niezależnie od wieku, są uparci i wierzą, że każdy z nich wie najlepiej. Jednak Jonasz się nie poddaje. Zaplanował coś, co albo pomoże mu odzyskać ukochaną dziewczynę, albo pogrąży go kompletnie. Ma postanowienie i cel. Czy uda się je zrealizować?

„To nie jest, do diabła, love story” to nowoczesna młodzieżowa powieść. Napisana jest fajnym, lekkim językiem współczesnych młodych ludzi. Jestem zachwycona tym swobodnym stylem. Nie odnoszę wrażenia, że coś było pisane na siłę, aby trafić do serc młodzieży za wszelką cenę. Tekst jest płynny i zgrabny. Całość ma polot.

Ale czy ta książka jest tylko dla nastolatków? Choć bohaterowie mają 16-18 lat, momentami są niezwykle dojrzali, tak, że ciężko zorientować się, że są jeszcze tak młodzi. Dzięki temu Julia Biel trafia do szerszego grona odbiorców. Czy to 16latka, czy 20latka, czy kobieta dojrzała, każda z nas znajdzie w tej książce coś, co ją zauroczy. Mnie, 34-letnią kobietę odmłodziła, przeniosła do czasów pierwszych miłości i zauroczeń.

Szczerze mówiąc sięgnęłam po tę książkę, bo uwagę moją przykuła okłada. Jako okładkową srokę, nie jest łatwo mnie zadowolić. Tym razem dość minimalistyczna, ale jakże pomysłowa grafika kupiła moje serce. Wielki tytuł na tle kolorowych maziajów, które przypominają plamy farby na białej kartce, lub barwnik rozpuszczony w wodzie. Ta okładka się wyróżnia.

Cała historia mnie zaciekawiła od pierwszych stron. Byłam ciekawa ile zawirowań w życiu bohaterów przewidziała autorka i czy ta historia skończy się happy endem? Musicie przekonać się sami. Zapewniam, że będą to przyjemne chwile z książką.