Zabawy Jadzi Pętelki W Domu | Autor: Barbara Supeł

W naszym domu bardzo lubimy książeczki aktywnościowe, w których stawia się na aktywność dziecka w postaci proponowanych mu różnorodnych zadanek - im bardziej zróżnicowane pod względem typu, tematyki i stopnia trudności, tym lepiej. Podobnych książeczek przewinęło się już przez nasz dom naprawdę dużo, ale wciąż chętnie poznajemy nowe tytuły i całe serie.

Jeśli chodzi o Jadzię Pętelkę, to jest to druga książka z jej udziałem, która pojawiła się u nas. Sięgałyśmy zatem po nią z córą z ciekawością, ale też świadomością, że nam się spodoba.

"Zabawy Jadzi Pętelki w domu" to niewielkogabarytowa publikacja z atrakcyjną dla dziecka treścią, bo z całkiem sporą ilością zadań do wykonania. Na kilkunastu stronach znajdziemy propozycje różnorodnych aktywności dla najmłodszych czytelników. Trzeba będzie na przykład narysować kwiaty, przejść labirynt, czyli poprowadzić Jadzię do kuchni lub salonu, ozdobić swoją ulubioną poduszkę, pokolorować maskotkę leniwca, połączyć klocki z cieniami, posprzątać kuchnię, segregując naczynia na czyste i brudne czy dokończyć rysowanie kształtów po śladzie. Jak widać, mamy tu do czynienia z całkiem sporą liczbą zadań dla dziecka, ale także z ich zróżnicowaniem, co jest niezwykle ważne, bo sprawia, że zabawa z Jadzią Pętelką nie znudzi się tak szybko.

Co ucieszy z pewnością wiele pociech, w tym moją córkę, która uwielbia tego typu dodatki - w książeczce "Zabawy Jadzi Pętelki w domu" znajdziemy też naklejki. Nie ma ich może jakoś bardzo dużo, ale za to są one dość spore, a więc łatwe do naklejania dla maluchów. Bo i zadanka z użyciem naklejek się tutaj znalazły, te zresztą podobały się mojemu dziecku najbardziej.

Grafika w książce jest bardzo miła dla oka, przyjazna najmłodszym czytelnikom. Jest kolorowo, ale też wszystkie elementy są duże, dobrze widoczne, więc nie będzie większych problemów z ich odszukaniem. Polecenia są dość krótkie i jasne, więc i tutaj nie powinniśmy napotkać na żadne kłopoty z ich zrozumieniem.

Według mnie to taka książeczka, po którą może sięgnąć już dwulatek, jeśli tylko będzie miał na to ochotę, ale z powodzeniem nada się ona też dla dziecka trzyletniego, może i czterolatek się zainteresuje. Jeśli zadanka okażą się zbyt proste, to na pewno naklejki to wynagrodzą - to działa, wiemy z własnego przykładu.

W serii znalazło się dotychczas kilka tytułów z Jadzią Pętelką, my mamy dwie, ale całkiem możliwe, że jeśli spotkamy kolejne gdzieś w księgarni, to wrócimy z nimi do domu.
Przygody Jadzi Pętelki zainteresowały nas do tego stopnia, że chętnie sięgniemy również po książeczki, w których głównym bohaterem jest jej brat - Staś Pętelka. Z jego udziałem też do tej pory ukazało się już kilka tytułów o przyjemnej i interesującej z punktu widzenia młodszych dzieci tematyce, bo życiowej. "Wielka wyprawa", "Ferie w lesie", "Nowy piesek" czy "Dzielny pacjent" - te tytuły zaciekawiają, ponadto są to książeczki skierowane do nieco starszego czytelnika - jak sugeruje wydawnictwo na swojej stronie - dla cztero-, pięciolatków, a więc myślę, że mojej córce spodobałyby się może nawet bardziej.

Bez względu na to, po przygody którego z rodzeństwa się sięgnie, zapowiada się interesująca lektura, bo rodzina Pętelków jest ciepła, sympatyczna i po prostu da się lubić.