Hotel Z Piekła Rodem | Autor: Robert O.

Chyba większość osób kiedykolwiek miało możliwość przenocowania chociaż jednej nocy w hotelu lub pensjonacie. Wydawało by się, że każdy stara się tam zachowywać jak najbardziej poprawnie, nie zostawiać po sobie zbyt wielkiego bałaganu, ale niestety czytając tą książkę przekonasz się, że tak nie jest. Przestawione tu sytuacje, podobno wydarzyły się naprawdę, co jest jeszcze bardziej przerażające.

Akcja książki dzieje się w jednym z podwarszawskich hoteli i jest opowiedziana z perspektywy jego dyrektora. Opis tego fatalnego weekendu jest przeplatany wspomnieniami innych pracowników jak np. kelnerek, recepcjonistów z najgorszych sytuacji w hotelu, których byli świadkami. Nieświadomy, tego z czym personel zmaga się na co dzień, właściciel postanawia na jeden weekend, z powodu kłopotów rodzinnych, przenocować w swoim hotelu. Już od pierwszej chwili zostaje zaskoczony absurdalnym zachowaniem swoich gości. Za każdym razem naiwnie wierzy, że już gorzej być nie może, ale przecież ludzka głupota nie zna granic. Przykre niespodzianki, dziwne rzeczy pozostawione w pokoju, nietypowe prośby od klientów to dla pracowników normalne sytuacje, ale nie mówią o tym szefowi. Jednakże podczas tych kilku dni mężczyzna dowiaduje się, co ukrywają przed nim pracownicy. Pamiętajmy, że to tylko jeden weekend, a każdy rok składa się z 52, które prawdopodobnie nie są lepsze.

Oprócz typowych gości, ten CZTEROGWIAZDKOWY hotel przyjmuje także tych nieproszonych jak np. wszy co wydaje się być niedopuszczalne. Opisany hotel nosi nazwę RELAKS, być może dlatego, że klienci mogą się zrelaksować, ale na pewno nie poczuć jak w domu, ponieważ u siebie nie dopuściliby do takich sytuacji, ponieważ czuliby się upokorzeni, ale tutaj ktoś za nich posprząta, w końcu nikt ich tutaj nie zna. Czytając tą książkę często traciłam wiarę w ludzi, było mi nawet za nich wstyd, ale w końcu każdy, nawet personel musi kiedyś odreagować.

Dla mnie na największy podziw zasługuje cały personel, który stara się podchodzić do wszystkich sytuacji z ogromnym wyrozumieniem i pełnym profesjonalizmem. Moją ulubioną bohaterką jest pani Jadzia, główna pokojowa, która zawsze wykonuje swoją pracę bez narzekania. Współczuję jej jednak wielu sytuacji w których się znajdowała, kiedy musiała posprzątać po klientach. Jak większość pracowników wspomina ważne jest także otoczenie, relacje z ludźmi z którymi pracujemy, którzy są chętni pomóc, dający wielkie wsparcie.
Książka przedstawia ludzi, Polaków, w złym świetle. Wydaje mi się jednak, że podobne sytuacje mogą mieć miejsce także w innych krajach. Pokazuje jak ludzie są obrzydliwi i jakie niespodzianki są w stanie zostawić po sobie, nie odczuwając żadnego wstydu, bo sądzą, że jak płacą to mają prawo wymagać i nie muszą się ani trochę hamować ze swoim zachowaniem. Mam nadzieję, że istnieje jednak duża grupa ludzi, którzy wiedzą jak się zachować.

Mi osobiście książka nie przypadła do gustu, nie jest w moim stylu, ale jeżeli tobie nie przeszkadza duża ilość wulgaryzmów i jesteś gotowy na spore obrzydzenie to możesz spróbować sięgnąć po tą pozycję. Oczywiście z części sytuacji po wstępnym obrzydzeniu można się pośmiać. Książka będzie idealna dla ludzi o ciężkich nerwach, czekających na dużą dawkę czarnego humoru. Jeżeli te sytuacje są prawdziwe i wydarzyły się tylko w ciągu jednego weekendu to szczerze współczuję wszystkim jego pracownikom.