Uleczkaa38
-
To wyświechtane powiedzenie, iż "z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu", pozostaje jednak wciąż życiową prawdą, o czym z pewnością przekonał się niejednokrotnie każdy z nas. Do prawdy tej nawiązuje sobą również najnowsza powieść Gai Kołodziej pt. "Fortepian", która opowiada o skomplikowanym losie pewnej rodziny, która spotyka się po latach na ważnej uroczystości. Pozycja ta ukazała się nakładem Wydawnictwa HarperCollins.
Uroczystością tą jest wielka gala z okazji trzydziestolecia istnienia renomowanej szkoły muzycznej, założonej przez matkę trojga rodzeństwa, które przybywa na ów spotkanie. Seweryna - dyrektorka szkoły i jednocześnie organizatorka uroczystości, pragnie udowodnić wszystkim, że jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Jej siostra - Julia, będąca cenioną fotografką, przybywa na to spotkanie z zagranicy, podczas którego spotyka swoją dawną miłość z czasu młodości. I wreszcie brat obu kobiet w osobie Bogusza, zmaga się ze swoimi małżeńskimi problemami, przekładając ów napięcie na obie siostry. Jak nie trudno się domyślić, spotkanie to zacznie przybierać z każdą chwilą coraz bardzo duszny i skomplikowany charakter...
Najnowsza powieść Gai Kołodziej stanowi sobą ciekawą, niezwykle klimatyczną i intrygującą historię obyczajową, która przedstawia trudne rodzinne relacje, ale też i nie mniej skomplikowane losy członków rodziny Nuta. To opowieść o wzajemnych pretensjach, niezabliźnionych ranach z przeszłości, w jakiejś mierze zazdrości, jak i też współczesnym życiu nas wszystkich, którzy często nie doceniamy tej wielkiej wartości, jaką jest rodzina. Siłą rzecz jest to także wspaniała relacja o muzyce, jej magii i pięknie, jakie to może wydobywać się z wnętrza fortepianu...
Fabułę książki wypełnia niespieszna relacja o przygotowaniach do uroczystości, przyjeździe trojga głównych bohaterów, jak i wreszcie jej przebiegu, który w pewnej chwili wymyka się spod kontroli. Jednocześnie mamy tu także możliwość stopniowego odkrywania osobistych losów, kłopotów i przeszłości każdego z głównych bohaterów, co z kolei przekłada się na ich kolejne decyzje i wybory. I z każdą stroną i każdą chwilą czujemy wzrost potęgującego się napięcia, które wydaje się prowadzić do nieuniknionej konfrontacji, która może mieć bardzo dramatyczny obraz. I przyznam szczerze, że dałam się porwać tej historii, którą cechuje niezwykle inteligencja, realizm oraz wielkie emocje...
Na duże słowa uznania zasługują tu także z pewnością kreacje głównych bohaterów tej książki - Seweryny, Julii i Bogusza. Każde z nich jest inne, każde wybrało odmienną życiową drogę i każdego cechuje różny charakter, ale jednak łączą ich wspólne węzy krwi, dzieciństwo oraz dorastanie w świecie muzyki. To bardzo realistyczne, przekonujące nas do uwierzenia weń i mające sobą wiele do zaoferowania, postacie. Największe wrażenie wywarła na mnie osoba Julii - kobiety, która po wielu latach staje oko w oko ze swoją dawną miłością, która tym samym musi podjąć ważną decyzję o tym, co zrobić z tym faktem...
Spotkanie z tą powieścią przyniosło mi wielką radość, przyjemność i udaną rozrywkę. Jednocześnie zapewniło także szeroki wachlarz rozmaitych emocji - od uśmiechu, poprzez smutek, a kończąc na refleksji nad tym, jak często nie doceniamy tego, że mamy rodziców, rodzeństwo i dom, do którego zawsze możemy powrócić. W mej ocenie jest to obyczajowa opowieść spod znaku jak najbardziej ambitnej odsłony tego literackiego nurtu, którą z pewnością docenią wszyscy ci czytelnicy, którzy w spotkaniu z książką poszukują czegoś więcej, aniżeli tylko samej rozrywki. Tym czymś jest w tym przypadku życiowa mądrość...
Słowem podsumowania - najnowsza powieść Gai Kołodziej pt. "Fortepian", to pozycja intrygująca, emocjonująca i niezwykle klimatyczna, która ma sobą bardzo wiele do zaoferowania. Z tego też względu gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł, życząc wam równie wielu wrażeń i emocji, jakie to stały się i moim udziałem podczas lektury tej książki.