Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Trudna Miłość Mama I Ja

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Regina Brett
  • Tytuł Oryginału: Loving Broken. Mom and Me
  • Gatunek: Psychologiczne
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Olga Siara
  • Liczba Stron: 294
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130x200 mm
  • ISBN: 9788366360952
  • Wydawca: Insignis
  • Oprawa: Twarda
  • Miejsce Wydania: Kraków
  • Ocena:

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Trudna Miłość Mama I Ja | Autor: Regina Brett

Wybierz opinię:

Sylfana

Z książkami Reginy Brett mogłam zapoznać się już kilka lat temu i nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia. Do tej pory kojarzę je z typowymi poradnikami praktycznie o „niczym”, choć wiem, że twórczyni ma ogromny posłuch przede wszystkim u kobiet, którym jej refleksje duchowe i egzystencjonalne pomogły w codziennym życiu. Szanuję zdanie tychże czytelniczek, jednak ja sama w trakcie lektury nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że czytam powtarzane od kilkunastu lat frazesy bez pokrycia, bez jakiejkolwiek możliwości wykorzystania praktycznego rad i wskazówek. Takie było moje zdanie do tej pory, jednak nieoczekiwanie musiałam je zmienić, a to za sprawą ostatniej publikacji wydanej przez wspomnianą kobietę. Książka „Trudna miłość. Mama i ja” to nie jest rodzaj żadnego poradnika motywacyjnego, tylko osobisty, bardzo intymny pamiętnik pisarki, która postanowiła zmierzyć się z własnym bólem i poczuciem ogromnej niesprawiedliwości, z którym żyła przez większość swojego życia. Ta spowiedź stanowi oderwanie się od wcześniej wybranej drogi pisarskiej – jest to niesamowity zwrot akcji, który samej Reginie Brett wyszedł zdecydowanie na dobre.

 

Dzięki temu, że autorka w końcu pokazuje nam własną perspektywę i własny wycinek rzeczywistości, jej słowa skierowane do odbiorcy nie brzmią już jak puste hasła bez pokrycia. Brett nie bawi się już w szkoleniowca, samozwańczą psycholożkę i trenera personalnego, tylko w końcu pokazuje swoje prawdzie „ja”, oswobodzone z kiczu, tandety i powierzchowności. Mówi o sobie z perspektywy dziecka kobiety, która nigdy nie potrafiła jej w pełni zaakceptować i pokochać. Pokazuje całą drogę do osiągnięcia świadomości, że świat nigdy nie da nam gwarancji całkowitego bezpieczeństwa i miłości, nawet jeśli jest to nasz mały, domowy, rodzinny świat. Pielęgnowanie w sobie dziecka musi wyjść od nas samych – to my musimy stworzyć sobie podwaliny życia, takiego, jakie chcemy prowadzić, nawet jeśli inni krzyczą nam prosto w twarz, że na to nie zasługujemy.

 

Książka Reginy Brett jest bardzo trudna. Momentami niemiłosiernie smutna i bolesna, szczególnie jeśli czyta ją osoba, która borykała lub nadal boryka się z tymi samymi problemami. Twórczyni pragnie przekazać jednak, że mimo trudnego startu i braku akceptacji najbliższych, pogodzenie się z własną przeszłością i traumą jest jedyną drogą wyleczenia duszy. Pokazuje ona na własnym przykładzie, że uwolnienie się od poczucia pustki może przyjść po dopiero po wielu latach i to dopiero wtedy, gdy sami uświadomimy sobie, że jesteśmy wartościowi. „Trudna miłość” w przeciwieństwie do poprzednich publikacji autorki jest naturalna, niewymuszona, do granic bólu autentyczna. Nie ma w niej nic z tego, co zmuszona byłam zaobserwować chociażby w książce „Kochaj” lub „Bóg nie mruga” – w nich tandeta i banalność była wyczuwana już z dalekiej odległości. Tutaj jest lepiej, zdecydowanie lepiej i wyraziście.

 

Cieszy fakt, że autorka popularnych poradników motywacyjnych otworzyła się już teraz w pełni na swoich czytelników prowadząc w pewnym sensie autoterapię pisarską, która z pewnością przynosi jej ulgę i krystalizuje emocje, które wcześniej były nie do wyrażenia. Myślę, że ta pozycja pomoże wielu niekochanym córkom i synom, którzy noszą w sobie okropne i bolesne brzemię samotności i niezrozumienia. Ta konkretna terapia pisarska ujęta w ramy autobiografii to prawdziwy majstersztyk pod kątem wartości duchowych i stricte psychoanalitycznych. Cieszę się, że autorka odczarowała sama swoją postać i pokazała, że jest człowiekiem z krwi i kości.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial