Po Drugiej Stronie Uralu | Autor: Sławomir Michał

Czy lubicie reportaże? Ja w ostatnim czasie przeczytałam kilka ciekawych. Jeden z nich opowiadał o Białorusi. Tym razem jednak zdecydowałam się sięgnąć po książkę autorstwa Sławomira Michała pt. „Po drugiej stronie Uralu”, którą wydało wydawnictwo Novae Res. Zdecydowałam się na ten tytuł, gdyż ciekawi mnie temat krajów wschodnich. Rosja jest bowiem krajem niezwykle ciekawym, nie tylko podróżniczo.

O czym jest więc ta książka? Jej autor, Sławomir Michał, opisuje swoją podróż autostopem przez Ukrainę i Rosję, którą odbywa wraz z przyjacielem. Podróż ta jest spontaniczna, bowiem dwoje mężczyzn podróżują autostopem, nie mając większych oszczędności. Siłą rzeczy są oni zmuszeni bazować na ludzkiej uprzejmości i tym, co ześle im los.

Powieść ta to nic innego jak dziennik z podróży. Autor, aby urozmaicić historię wplata w nią wątek fikcyjny, który opiera się na poszukiwaniu pewnej dziewczyny. Jednak w książce tej znajdziemy naprawdę realne opisy religii, poglądów politycznych, obcych kultur. Autor opisuje też miejsca spotykane podczas podróży. Ciekawe opisy sprawiają, że mamy ochotę udać się w tę szaloną podróż autostopem wraz z bohaterami, aby poznać Ukrainę i Rosję. Ciekawym zabiegiem, na jaki zdecydował się autor, jest połączenie wątków fikcyjnych z autentycznymi wydarzeniami. W oczach czytelnika bohaterowie nie są już tylko turystami, lecz także postaciami, którym się kibicuje i których losy się śledzi z zaciekawieniem.

Co daje ta książka? Autorzy zdradzając swoją historię, dzieląc się opowieściami o poznanych ludziach, usłyszanych historiach i zobaczonych miejscach, pozwalają czytelnikom rozwijać własne zdanie na pewne tematy, a także skłaniają do refleksji. Piękne jest to, że autor na kartach tej powieści opisuje, jak poznaje ludzi mieszkających po drugiej stronie Uralu, opowiada o ich troskach i marzeniach, pokazując tym samym, że żyją tam normalni ludzie.

Ta książka niesie ze sobą ogromną wartość dla czytelników. Myślę jednak, że wiele dała również jej autorowi. Nie bez powodu mówi się, że podróże kształcą. Jestem naprawdę wdzięczna, że Sławomir Michał podzielił się tą niezwykłą historią, która wielu osobom może się wydawać abstrakcyjna i niezwykle szalona. Bardzo cenne w tej powieści są myśli autora, jego przemyślenia, a także opisy krajobrazów, które pozwalają czytelnikowi się zakochać w opisywanych miejscach, a przy tym wpływają na lepsze odczuwanie klimatu tych krajobrazów.

„Po drugiej stronie Uralu” to niesamowita książka o podróży, która uczy, rozwija i pokazuje, że istnieje także inna dogra niż codzienna rutyna. Co więcej uzmysławia, że wystarczy tylko odwaga, plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami, niedużo pieniędzy i można zmienić swoją nudną codzienność w niezapomnianą przygodę. W książce tej znajdziemy różne spojrzenia na świat. Książka ta szczególnie spodoba się osobom, które kochają podróże, pragną udać się na wycieczkę na wschód i chcą poznawać obce kultury. Powieść tę mogę polecić zwłaszcza teraz, gdy w dobie koronawirusa podróżowanie jest szczególnie utrudnione i ryzykowne. Tytuł ten pozwala nam na chwile zapomnieć o przykrej sytuacji na świecie, zachwyca, otwiera oczy na wiele spraw i pozostawia w refleksyjnym nastroju.

„Wszystko złe przeminie, rozpuści się jak cukier we wrzątku, nikt mi tego nie zagwarantuje, po prostu trzeba wierzyć”.

Czytając tę książkę czujemy się jakbyśmy byli wraz z bohaterami na niesamowitej przygodzie w przepięknych miejscach. Wszystko za sprawą plastycznych opisów autora. Z wielką przyjemnością sięgnę po jego następne publikacje.