Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Najdalsza Granica

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Helmut Pabst
  • Gatunek: Historyczne
  • Liczba Stron: 212
  • Rok Wydania: 2019
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 150x215 mm
  • ISBN: 9788365678898
  • Wydawca: Finna
  • Oprawa: Twarda
  • Miejsce Wydania: Rotmanka
  • Ocena:

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Najdalsza Granica | Autor: Helmut Pabst

Wybierz opinię:

Zdzisław Prygiel

„NAJDALSZA GRANICA” jak podaje wydawca książki, jest autentycznym pamiętnikiem spisanym przez uczestnika frontu wschodniego w II wojnie światowej HELMUTA PABSTA, który podjął się spisywania bieżących wydarzeń w okresie jego udziału w działaniach wojennych aż do momentu tragicznej śmierci podczas odwrotu wojsk niemieckich z terenów Rosji i Polski. Autor pamiętnika miał w swoim krótkim życiu doświadczenia na polu bitwy, był uczestnikiem kampanii francuskiej, jak podaje opis „był podoficerem później awansowanym na podporucznika”. Pamiętnik był pisany w miarę możliwości na bieżąco, czytelnik dostaje jak zapewnia wydawca wersję niepoprawianą, bez retuszu, wyglądającą jakby czytało się wydanie książkowe opowiadania o spostrzeżeniach i przeżyciach uczestnika działań wojennych.

 

Zawiera listy pisane do rodziców i przyjaciół, opisy bieżących wydarzeń na linii przebytego frontu oraz szerokie przemyślenia samego autora. Na uwagę zasługują listy pisane do ojca, pełne tęsknoty, ale też mówiące o bardzo silnej więzi syna z ojcem. Przejście podobnych szlaków wojennych, co jego ojciec w młodości stwarza silne więzy, poczucie zespolenia i daje radość, że jest się bardzo podobnym do swojego ojca. Z konieczności zachowania tajemnicy nazwy miejscowości kolejnych etapów przemieszczania się wojsk niemieckich zostają pominięte, autor podaje jednak w zawoalowany sposób niektóre szczegóły, co wytrawnym specjalistom, historykom wojennym pozwoliło w dość wierny sposób odtworzyć przebytą trasę przez autora pamiętnika i jego współtowarzyszy.

 

Na początku czytania pamiętnika Helmuta Pabsta musimy sobie uzmysłowić, że pisany jest przez Niemca, przedstawiciela okupanta naszych ziem, więc jego sposób przedstawienia rzeczywistości odbiega o tego, jaki przedstawiono nam w naszej literaturze wojennej. Był człowiekiem, który inaczej patrzył na swój udział w prowadzonych działaniach wojennych, w których brał aktywny udział. Helmut Pabst był łącznościowcem i obserwatorem artyleryjskim, więc z racji przydziału wojskowego był przeważnie na pierwszej linii rażenia. Szlak jego oddziałów wiódł przez wschodnie rubieże dawnych ziem polskich aż do dalekich obszarów Rosji. Niezwykle trudne warunki pogodowe, wynikające z pory zimowej miały decydujący wpływ na przemieszczanie się agresora jak również na działania obronne tubylców. W swoich zapiskach Pabst wielokrotnie podkreślał trudne warunki bytowe żołnierzy, wszechobecny brud i walkę z insektami, wszami, pluskwami, karaluchami. Wynikało to z braku możliwości utrzymania i zapewnienia podstawowych warunków higieny. Surowe warunki polowe i ciągłe przemieszczanie się były prawdziwą wylęgarnią robactwa. Pamiętnik niejednokrotnie zamienia się w szczegółowy zapis aktualnych wydarzeń, obserwacji kolegów na froncie, organizacji życia wojskowego. Działania wojenne przybierały różne formy i rozmiary, codziennie trzeba było być gotowym na nowe wyzwania. Niemcy wygrywali, parli do przodu by następnego tygodnia ponieść sromotną klęskę i pogrążyć się w dużych stratach w ludziach i uzbrojeniu. Życie na froncie Helmut Pabst opisuje w różnych barwach, przeważnie jest to heroiczna praca ludzi i zwierząt podczas ciągłego przemieszczania się oddziałów wojskowych. Ciągła tułaczka często okupiona chronicznym zmęczeniem, brakiem dostatecznej ilości snu.

 

Zaprowiantowanie żołnierzy także często było na niedostatecznym poziomie. Warte podkreślenia jest wielkie docenienie autora roli zwierząt, w szczególności koni, ich bardzo ciężkiej pracy dla człowieka w czasie wojny. Transport w tamtych warunkach opierał się głownie na wykorzystaniu siły koni pociągowych. W miarę rozwoju wydarzeń wojennych zmieniała się perspektywa patrzenia autora pamiętnika. W pewnym momencie spostrzegł, ze człowiek się przyzwyczaja do wszystkich okropieństw, z którymi musi mieć do czynienia, na co dzień, do oglądania stert trupów układanych przez dzieci. Jednocześnie dużą przyjemność sprawia mu cos bardzo prostego, wypalenie papierosa z kolegami, rozmowa z przyjacielem, wspomnienie czegoś miłego z okresu przed wojną. Takim właśnie pozytywnym momentem były koce przysłane z Niemiec, wyobrażenie lepszych czasów. Po powrocie z krótkiego urlopu Helmut Pabst zastał inną sytuację na froncie. Zaczął dostrzegać coś, na co wcześniej nie zwracał uwagi. Ze wstydem przyznał sam przed sobą, że człowiek przyzwyczaja się do zła, w którym uczestniczy.

 

Książka jest ciekawym zbiorem myśli, spostrzeżeń i obserwacji młodego człowieka, którego los skazał na spędzanie najlepszych lat swojej młodości na wojnie z dala od najbliższych, rodziny i przyjaciół. W swoim pamiętniku potrafił opisywać całą rzeczywistość bardzo dojrzałym okiem bystrego obserwatora. Dostrzega piękno przyrody, brzydotę biedy jak również zalety przyjaźni pomiędzy młodymi ludźmi skazanymi na ten sam los. Nie epatuje dramatycznymi opisami brutalnych scen wojennych, umiejętnie ocenia to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu. Można się spodziewać, że miał plany na okres po wojnie, ale niestety to się nie ziściło. Ginie na froncie podczas odwrotu wojsk niemieckich pod naporem wojsk rosyjskich.

 

Bardzo ciekawa książka, polecam szczególnie do przeczytania dla zwolenników literatury wojennej i pamiętników dobrze napisanych.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Comments  

0 # Andrzej Kowalski9 2020-10-24 01:21
Co za infantylna recenzja.Widac ze piszacy nia nie ma pojecia o histori.Ksiazka ciekawa,natomiast sposób jest przedstawienia-nudny ,zniechęcający czytelnika
Reply | Reply with quote | Quote | Report to administrator

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial