Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Księga Bezimiennej Akuszerki

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Meg Elison
  • Tytuł Oryginału: The Book of the Unnamed Midwife
  • Gatunek: Sensacja
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Maria Smulewska
  • Liczba Stron: 344
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 132x202 mm
  • ISBN: 9788381880626
  • Wydawca: Rebis
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Poznań
  • Ocena:

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Księga Bezimiennej Akuszerki | Autor: Meg Elison

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Literacka powieść spod znaku post apokalipsy skupia się zazwyczaj na losach i przygodach twardych mężczyzn, którze w nowej rzeczywistości cywilizacyjnego upadku starają się walczyć ze złem, pomagać słabszym, przetrwać... Bardzo rzadko zdarza się bowiem, byśmy mogli ów rzeczywistość poznawać za sprawą relacji kobiecej bohaterki, która siłą rzeczy będzie wyglądać inaczej, aniżeli z męskiego punktu widzenia. Dlatego też z tym większą przyjemnością pragnę opowiedzieć wam o książce Meg Elison pt. "Księga bezimiennej akuszerki", która przedstawia swoją fabułą opis końca świata oczyma kobiety...

 

Czasy nam współczesne, niespodziewana pandemia grypopodobnej choroby, śmierć 98% mężczyzn i blisko 100% kobiet... To właśnie w tej rzeczywistości budzi się główna bohaterka tej książki, która po pokonaniu choroby odzyskuje przytomność w obcym, wyludnionym i umierającym świecie. Świecie zniszczenia, głodu i przemocy ocaleńców, którzy polują na jedzenie, jak i przede wszystkim na kobiety, które stają się ich seksualnymi niewolnicami. Ona, cudem unikając śmierci, ucieka z wielka miasta, rozpoczynając swoją długą, niebezpieczną i obfitującą w dramatyczne wydarzenia, podróż. Podróż, którą poznajemy dzięki jej pamiętnikarskim zapiskom...

 

Feministyczna powieść postapokalityczna - to z pewnością jedno z wielu trafnych i uzasadnionych określeń tej książki, która opisuje sobą koszmar apokalipsy z perspektywy kobiecej bohaterki. Kobiecej bohaterki, która poświęca swoją relację w dużej mierze losom innych kobiet w tym świecie niekończącego się koszmaru, w którym to gwałt i w jego konsekwencji ciąża, oznacza de facto śmierć matki i dziecka. To jeden z najważniejszych aspektów tej opowieści, gdyż drugim jest porażająca relacja o upadku obyczajów, człowieczeństwa i godności, których to miejsce zajęły żądzę, przemoc i prawo silniejszego. To mroczny, niezwykle mocny, ale też i bardzo fascynujący obraz...

 

Ciekawie przedstawia się konstrukcja tej powieści, którą z jednej strony wypełniają chronologiczne, pamiętnikarskie zapiski głównej bohaterki, z drugiej zaś płynna relacja pobocznego obserwatora, opisująca jej drogę, przygody i dramaty. I to właśnie połączenie tych dwóch torów relacji tworzy niezwykle barwną, intrygującą i emocjonującą całość, którą cechuje tyleż literacka widowiskowość z umiejętnym budowaniem napięcie i wartką akcją na czele, co i też realizm. Realizm wizji końca ucywilizowanego świata, do którego doszło szybciej, prościej i zwyczajniej, aniżeli mogłoby się komukolwiek wydawać.  Są emocje, jest adrenalina, jak i też nie zabrakło spokojniejszej narracji ukierunkowanej na uczucia bohaterów, którzy muszą się odnaleźć w tym piekle...

 

Niezwykłą postacią jest osoba głównej bohaterki tej książki - bezimiennej akuszerki, która stara się przetrwać i jednocześnie nieść pomoc wszystkim napotkanym na swej drodze kobietom. Jak wskazuje sam tytuł tej powieści, nie znamy jej imienia, ale za to poznajemy jej odwagę, inteligencję i dobre serce, które mimo wszystko każe jej nieść pomoc innym. Na szczęście cechują ją również logiczny sposób postępowania, który każe podejmować jej rozsądne decyzje, przedkładać instynkt przetrwania nad emocje, czy też wreszcie czynić to, co powinien uczynić w tej sytuacji każdy trzeźwo myślący człowiek. I za to też tak bardzo lubimy i w jakimś sensie identyfikujemy się z tą postacią...

 

Równie przekonująco jawi się także świat tej powieści, czyli apokaliptyczna rzeczywistość, w którą zapewne byłoby nam uwierzyć trudniej jeszcze rok temu, aniżeli dziś, w kontekście naszej pandemicznej codzienności. Tu także zaczęło się wszystko od wirusa, który jednak zabija z wielką mocą i skutecznością, doprowadzając świat do niemalże całkowitej zagłady. I tak też zachwycają nas opisy tej mrocznej rzeczywistości, przedstawiony tu trud walki o pożywienie, wodę i opał na zimę, czy też wreszcie zdziczenie ocalałej ludzkości, m.in. w kontekście stosunku mężczyzn do nielicznych kobiet, jakie przeżyły ten koszmar. To straszna, duszna i mroczna relacja, w którą to jednak wierzymy od pierwszych chwil.

 

Jak już wspomniałam, opowieść ta przedstawia przede wszystkim straszliwy los kobiet w tym świecie apokalipsy. Kobiet, które stały się cennym i deficytowym towarem w rękach mężczyzn, którzy nimi handlują, wymieniają na inne towary, jak i wreszcie więżą w kajdanach. I tu również nie sposób nie odnieść wrażenia, iż autorka pragnie w ten sposób zwrócić naszą uwagę na los kobiet w naszym świecie, gdzie to często również padają one ofiarą przemocy i handlu żywym towarem. Co więcej, opowieść ta daje nam wiele do myślenia o tym, jak niewiele trzeba, by los kobiet zamienił się w autentyczne piekło męskiej dominacji. Myślę, że to bardzo ważne i istotne przesłanie tej opowieści...

 

 Lektura "Księgi bezimiennej akuszerki" upływa nam w błyskawicznym tempie, co jest zasługą barwnej fabuły tej książki, jak i znakomitego warsztatu pisarskiego Meg Elison, która zaoferowała nam niezwykle ciekawą konstrukcję i intrygujący sposób narracji. Przede wszystkim jednak zachwycają nas zawarte tu emocje i niepowtarzalny, mroczny klimat tej opowieści oraz jakże inne, bo kobiece, spojrzenie na literacki nurt post apo. Polecam - to znakomita powieść, która stanowi zarazem dopiero pierwszą odsłonę trylogii o upadku świata...

Ambros

Tajemnicza gorączka panoszy się na świecie. Wskutek jej działania ginie wielu mężczyzn oraz większość kobiet i dzieci. Świat staje się opustoszały. Choroba sieje ogrom zła i przerażenia, śmierć jest wszechobecna. Tylko najwytrwalsi przeżywają. Bezimienna bohaterka, jako jedna z nielicznych kobiet, przeżywa tę epidemię i stara się nieść pomoc innym kobietom. Mężczyźni, którzy przeżyli, wykorzystują kobiety, stosują przemoc i traktują przedmiotowo. Uważają, że kobiety mają zaspokajać ich potrzeby i służyć im. Nie szanują i upokarzają na każdym kroku. Bohaterka stara się walczyć z tym złem, przebiera się za mężczyznę i wyrusza w poszukiwaniu życia. Gdy wkoło wszystko jest opuszczone i wszędzie zalegają zwłoki ludzi, nie ma śladów normalnego życia, panuje strach i przerażenie. Przemierzając świat bohaterka poznaje przypadkowych ludzi, których nie tylko uświadamia, ale stara się pomóc swoim doświadczeniem i wiedzą. Wykonuje już prawie zapomniany zawód, ale ogromnie pożądany w sytuacji epidemii. Wskazuje kobietom, że mogą, a wręcz powinny się chronić przed ciążą, gdyż każdy poród w warunkach choroby grozi śmiercią nie tylko kobiecie, ale również dziecku.

 

Księga bezimiennej akuszerki to przerażający obraz samotności, opuszczenia i braku nadziei na lepszą przyszłość. Z uwagi na swój charakter przedstawia nam wizję końca świata, obraz tragiczny i zniewalający. To lektura dla odważnych nie bojących się tego, że jutra może nie być ...

 

Ta lektura płynie spokojnym nurtem, nie doszukamy się nagłych zwrotów akcji czy brawurowych wydarzeń. Toń spokojna otacza nas z każdej strony, a pośród niej wędrująca bezimienna akuszerka. Fabuła jest dość skąpa, ale niesamowicie mądra i skłaniająca do refleksji, do zatrzymania się i zastanowienia nad przemijalnością życia, nad jego sensem i wartością. Ukazuje, jak wielką wartością jest zdrowie i jak trzeba o nie dbać. Choroba może przyjść w najmniej spodziewanym momencie i zaskoczyć, nie zawsze jesteśmy na nią przygotowani. A zazwyczaj nigdy nie jest odpowiedni moment na jej wizytę.

 

Księga bezimiennej akuszerki wciąga od pierwszej strony, ale też przeraża. Sieje spustoszenie, w umyśle każdego czytelnika emocje pracują na najwyższych obrotach. Od smutku i nostalgii, poprzez zadumę i refleksję, do wewnętrznego rozdarcia i złości, złości na cały świat.

 

Obok tej książki nie można przejść obojętnie. To bardzo refleksyjna powieść, do której powinniśmy co jakiś czas powracać. Zwłaszcza obecne czasy, gdzie wkoło nas odważnie zadomowił się wirus, na którego nie ma lekarstwa, są analogią dla sytuacji, jaka dotknęła bohaterkę. Do mnie ta historia przemówiła zdecydowanym i wyraźnym głosem, pozostawiła po sobie ogromną wyrwę, z którą teraz się zmagam. Zapiera dech w piersiach. Bije z niej ogromny potencjał intelektualny. Pod przykrywką prostej historii autorka skryła ogromną wartość, którą tylko trzeba umiejętnie wydobyć spod płaszczyka skrytych wrażeń.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial