Owieczka, Wilk I Przyjaciele | Autor: Roman Putyra

"Owieczka, wilk i przyjaciele" to nowa książeczka dla dzieci, dedykowana czytelnikom w wieku od 3 do 9 lat. Rozrzut wieku jak widać jest dość spory, ale wynika to z faktu, że książeczka nadaje się zarówno do tego, aby to rodzic przeczytał ją dziecku, jak i do samodzielnego czytania dla dzieci, które już tę sztukę opanowały.

Tytułowa Owieczka to wbrew pozorom nie jest zwierzątko, a kilkuletnia dziewczynka, którą tak pieszczotliwie nazywa rodzina. Ala, bo tak naprawdę ma na imię główna bohaterka książki mieszka wraz z rodzicami i dwoma braćmi Marcinem i Pawłem w małym domku leżącym pośród pół, łąk i lasów. W codziennym życiu rodzinie towarzyszą wierne zwierzęta- dwa psy: Elza i Spencer oraz kotka Masza. Jednak są to zwierzęta niezwykłe, bowiem potrafią mówić i bez problemów komunikują się ze swoimi właścicielami.

Tytułowa Owieczka, wraz z braćmi i zwierzętami przeżywa różne przygody. Pewnego dnia na przykład orientuje się, że zaginęła kotka Masza. Ala wraz z psami rusza więc na poszukiwanie kociej przyjaciółki i dociera aż do polany przy lesie. Choć rodzice wielokrotnie napominali dziewczynkę, aby nie chodziła sama do lasu, bo jest tam niebezpiecznie, pragnienie odnalezienia kota jest dla Ali ważniejsze. Na szczęście okazuje się, że nie ma potrzeby się bać, choć sytuacja wygląda groźnie, kiedy do Ali i psów zbliża się prawdziwy wilk. Okazuje się jednak, że zwierzę jest nastawione pokojowo i bardzo pragnie zaprzyjaźnić się z dziewczynką.

W innych opisanych w książce przygodach Alę odwiedza zaprzyjaźniony wilk wywołując na początku duży strach u taty. Innym razem Ala spotyka czarownicę, która okazuje się dobrą wróżką i wykonuje tylko dobre czary, które mają nieść innym radość i dobro. W jeszcze innym rozdziale Ala wraz z przyjaciółmi próbuje odnaleźć zaginionego łosia.
"Owieczka, wilk i przyjaciele" to książka, w której światy ludzi i zwierząt przenikają się wzajemnie. Zwierzęta rozmawiają tutaj ludzkim głosem, nie boją się ludzi i nie robią im krzywdy. Pragną żyć w przyjaźni z Alą, jej rodziną i zwierzętami domowymi. W tej książeczce pełno jest magii. Są tu czary, nierealne postaci i wydarzenia. Doskonała pożywka dla dziecięcej wyobraźni, która jak wiemy jest nieograniczona. Dzieci lubią takie czarodziejskie światy, więc myślę, że ta książka znajdzie liczne grono swoich fanów.

Ja niestety do nich nie należę. Nie podszedł mi ten styl pisania, ani wydarzenia, ani postacie, ani nawet ilustracje. Niezbyt podoba mi się ta książka. Choć oczywiście widzę w niej walory edukacyjne. Przede wszystkim przedstawienie zwierząt jako ważne, czujące, myślące istoty, które są doskonałymi towarzyszami człowieka. Po drugie znaczenie dobra w życiu ludzi, które świetnie pokazano tutaj na przykładzie czarownicy. Bardzo dobre zwrócenie uwagi dzieci na problem niepełnosprawności i wrażliwości na drugiego człowieka. Jest tu też pokazanie dzieciom piękna przyrody i konieczności dbania o naturę.

Jestem przekonana, że książka spodoba się wielu osobom i na pewno znajdą się wierni czytelnicy, którzy sięgną również po kolejne części (autor planuje je napisać). W mój gust czytelniczy jednak nie trafiła.

Autorem książki jest Roman Putyra, a ukazała się ona nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej. Książka liczy 62 strony i podzielona jest na 8 krótkich rozdziałów.

Pięknej, mądrej, pouczającej i do tego efektownie zilustrowanej bajki dla dzieci - nigdy za wiele! Z tą myślą przychodzę do was z recenzją znakomitej opowieści dla dzieci pt. "Owieczka, Wilk i Przyjaciele", która ukazała się właśnie nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej! Poniżej postaram się opowiedzieć jak najwięcej o tej opowieści, mając nadzieję że w ten sposób zachęcę was do tego, byście sami zechcieli zapoznać się z jej fabularną ofertą.

Jak wskazuje sam tytuł książeczki, przedstawia ona sobą barwne losy i przygody niezwykle sympatycznej, jasnowłosej i ciekawej świata dziewczynki o imieniu Ala, którą jednak wszyscy nazywają Owieczką. To właśnie ona, wraz ze swoimi wiernymi przyjaciółmi  - dwoma psami o imionach Eliza i Spencer oraz małą kotką Maszą, odkrywa tajemnice świata i wtobrażni. To u ich boku przyjdzie spotkać się Ali z najprawdziwszym wilkiem o imieniu Brunon, łosiem Erykiem, Królową Stawu i pewną tajemniczą czarownicą o bardzo dobrym sercu. Przygoda, magia i przyjaźń - to wszystko wypełnia codzienność Owieczki!

Niniejsza opowieść stanowi sobą znakomita ofertę dla dzieci w wieku od 3 do 9 lat, która to gwarantuje im sobą wspaniałą historię o przyjaźni człowieka ze zwierzętami, wartką akcję z wielką przygodą w tle, pokaźną porcję humoru i niepowtarzalny klimat, który cechuje ciepło, dobro i pozytywna energia. Całości efektu dopełniają przepiękne ilustracje Pawła Gierlińskiego, które zachwycają nas swoim bajkowym charakterem, niezwykłą plastycznością i pięknymi kolorami!

Na książkę tę składa się kilkanaście rozdziałów, z których każdy przedstawia nową przygode z udziałem Owieczki i jej przyjaciół, które łączą się w spójną, całościową opowieść. Miłe spotkanie z wilkiem, przygoda małej kotki Maszy, którą uratował życzliwy łoś, poznanie dobrej czarownicy, poszukiwawcza misja zaginionego łosia Eryka, czy też wymyślanie pomysłu na urodzinowy prezent dla mamy - to tylko kilka z przygód bohaterów tej książki, które oscyluje na granicy realizmu, jak i też baśniowej fantazji. To ciekawa, zabawna i obfitująca w walory edukacyjne, opowieść.

Co mnie zachwyciło najbardziej podczas lektury tej książki...? Otóż jej niezwykły klimat baśni, bajki i zarazem przygodowej relacji o losach małego dziecka, które uwielbia zwierzęta, zabawę i magię wyobraźni. To po pierwsze, gdyż nie mniej fascynująca jest sama postać przesympatycznej Ali, której nie sposób nie polubić, jej zwierzęcych i obdarzonych ludzkimi cechami, przyjaciół, jak i wreszcie kreacja tego wspaniałego świata, gdzie to nie ma żadnych ograniczeń dla fantazji, a wszystko - włącznie z mówiącym łosiem, czy też istnieniem magicznej wróżki, jest możliwe... To w mej ocenie powrót do kwintesencji pięknej, mądrej i bezpiecznej dla dzieci, bajki w najlepszym wydaniu!
Nie sposób nie odnieść się raz jeszcze do przepięknych ilustracji i całego efektownego wydania tej książki. Jak już wspomniałam, to bardzo malownicze, pociągnięte płynną kreską i niezwykle szczegółowe rysunki, które wypełnia bogactwo idealnie dobranych kolorów. Efekt ten jest tym lepszy, iż książka ta została wydana na dobrej jakości papieru, co także warto docenić.

Jeśli poszukujecie dla swoich dzieci intrygującej, zabawnej i do tego w pełni bezpiecznej dla nich bajki, to właśnie niniejsze dzieło będzie najlepszym wyborem. Najlepszym z uwagi na swój pomysł, trakcyjną, barwną i nie nazbyt skomplikowaną fabułę, jak i też znakomite wydanie w postaci perfekcyjnego połączenia treści z ilustracjami. Z tego powodu gorąco zachęcam was do sięgnięcia po książeczkę "Owieczka, Wilk i Przyjaciele" - opowieść, która ma sobą bardzo wiele do zaoferowania!

"Owieczka, Wilk i przyjaciele" to książka, która - jak reklamują wydawcy – przeznaczona jest dla dzieci od lat 3 do 9. To wydaje się być duży rozstrzał, gdyż nie jest specjalną tajemnicą, że sześć lat różnicy wśród tak małych dzieci to ogromna ilość czasu i zupełnie innym człowieczkiem jest trzylatek, a zupełnie innym dziecko, które ma już lat dziewięć. Czy więc naprawdę jest to książka, którą można czytać dzieciom będącym w tak różnym wieku?

Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie - przynajmniej mi - gdyż "testowałem" ją tylko na dziecku, które ma obecnie 3,5 roku. I tutaj uspokajam, że rzeczywiście zawartość tej publikacji nie ma żadnych nieodpowiednich treści, więc milusińscy mieszczący się w dolnej granicy wieku mogą jej z pewnością słuchać, aczkolwiek z obserwacji mogę wysnuć tezę, że jednak te nieco starsze dzieci zrozumieją ją najmocniej. W założeniu "Owieczka..." ma uczyć miłości, dobra i szacunku dla innych co jest ze wszech miar godne pochwały i takie wartości należy wpajać podopiecznym od najmłodszych lat. Jednak nie jest chyba też tajemnicą, że trzylatek jeszcze nie wszystko zrozumie jak dorosły i choćby taka niepełnosprawność - która też jest ukazana w tej książeczce - może być dla niego pojęciem nieco abstrakcyjnym. Nigdy nie jest za wcześnie, aby uczyć dzieci miłości do drugiej osoby, ale wydaje mi się, że narzędzia ku temu są jednak nico inne. Nie oznacza to, że recenzowana pozycja szkodzi. Co to to nie. Trzeba jednak mieć świadomość, że przy lekturze trzylatkowi należy poświęcić jeszcze więcej uwagi na ewentualne pytania i wątpliwości. A w sumie czytać tą książeczkę warto, bo poza tym, że mówi o ważnych sprawach, to jest to również ciekawa historia przygodowa z pogranicza świata bajkowego, i rzeczywistości - oczywiście z odpowiednio przefiltrowanymi treściami. Główna bohaterka - właśnie tytułowa Owieczka posiada liczną i interesującą rodzinę i znajomych z którymi przeżywa - nie zawsze bezpieczne - przygody. Dzieje się więc tu dużo, całość jest dynamiczna przez co nie zanudzi młodego czytelnika. Dobrym rozwiązaniem jest postawienie na krótkie rozdziały przez co nawet młodszy czytelnik może poczytać ją przed snem. Dodatkowo jeszcze tu i ówdzie wplecione są całostronicowe ilustracje co tylko wzmacnia odbiór tej publikacji i zawartej w niej historii, gdyż można konfrontować swoje wyobrażenia z wizją autora, a ponadto przykuwa dodatkowo uwagę. To drugie jest tym bardziej warte podkreślenia, że przecież tekstu jest tu sporo więc gdyby nie było kolorowych obrazków to młodsi słuchacze mogliby szybko poczuć znużenie.

Tak jak było wspomniane nieco wyżej, "Owieczka, Wilk i przyjaciele" to pozycja, która ma bawić i przez zabawę uczyć. Ma przekazywać nie tylko dzieciom ale i ich rodzicom pozytywne wartości i wzorce dbania o ludzi i naturę. Służy ku temu opowiadana historia i język jakim posługuje się autor. Lekki, przystępny, ale jednocześnie bogaty i interesujący. Język, który sprawia, że łatwo jest dać się pochłonąć lekturze i wsiąknąć w wykreowany świat.

Publikacja została bardzo ładnie wydana, skromnie ale efektownie więc przyciąga wzrok najmłodszych czytelników i słuchaczy. Doskonale sprawdza się jako lektura dla młodych milusińskich, dając im szansę zagłębić się w przyjazny i optymistyczny bajkowy świat. Fakt, że jednocześnie pozwala im się rozwijać jest dodatkową jej wartością. I rzeczywiście jeśli potrafi przykuć uwagę najmłodszych to i ci starsi powinni się w niej odnaleźć. Śmiało więc możecie dodać „Owieczkę, wilka i przyjaciół” na swoją listę książek, które warto przeczytać z własnymi dziećmi.