Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Kawa O Zapachu Lawendy

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Paulina Kowalczyk
  • Gatunek: Romans
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 176
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 121x195 mm
  • ISBN: 9788381478748
  • Wydawca: Novae Res
  • Oprawa: 9788381478748
  • Miejsce Wydania: Gdynia
  • Ocena:

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Kawa O Zapachu Lawendy | Autor: Paulina Kowalczyk

Wybierz opinię:

MarJadka

Kiedy czytałam z tyłu książki krótkie „streszczenie” wyobraziłam sobie Konstantego jako niskiego, pulchnego, zakompleksionego mężczyznę. Tymczasem okazał się on wysokim, przystojnym, szczupłym blondynem, bynajmniej wcale nie nieśmiałym!

 

Jest samotnym trzydziestolatkiem, mającym trudne relacje z własnym ojcem – choć chciałoby się powiedzieć, że te relacje obecnie prawie nie istnieją. Mama Kostka zmarła nagle, kiedy chłopiec miał 10 lat. Ojciec, wtedy komendant jednego z łódzkich komisariatów, nie bardzo radzący sobie z samotnym wychowaniem syna, wdrożył niemal wojskowy dryl. Kostek dostał szkołę przetrwania, w której dostał wycisk, a w której zabrakło czułości i serdeczności. Tak jakby ojciec zapomniał, że Kostek to jeszcze dziecko. Wojskowy dryl ojca trwający przez studia skończył się, kiedy Konstanty nie chcąc zawieść ojca na studiach, które mu wybrał i poradzić sobie z nauką, zaczął sięgać po narkotyki, w skutek czego trafił na Oddział Leczenia Uzależnień do Szpitala Psychiatrycznego. Konstanty nareszcie mógł zacząć decydować o swoim życiu. Skończył germanistykę, otworzył szkołę językową. Ukochana babcia zapisała mu mieszkanie, do którego przeniósł się zaraz po studiach. Kontakt z ojcem ograniczył do minimum. Utrzymuje za to serdeczny kontakt z panią Wandzią, sąsiadką babci. Te wszystkie przeżycia odcisnęły swoje piętno na Konstantym. Nie wierzy w siebie, ma poczucie bezcelowości życia. I choć ma świetny pomysł na powieść kryminalną i marzy o tym by zostać pisarzem, jego brak wiary w siebie uniemożliwia mu realizację marzeń. Nawet się nie zabiera za pisanie swojej powieści chociaż „Konstanty od dawna miał w głowie pomysł na powieść kryminalną, ale nigdy nie zdecydował się jej napisać. Poszczególne wątki miał już poukładane w szufladkach swojego umysłu”.

 

Jego dzień jest do bólu przewidywalny. Rano parę rundek biegania, potem zajęcia w szkole językowej, której jest właścicielem jak również lektorem języka niemieckiego, a wieczorem ćwiczenia na siłowni. W piątkowy wieczór Kostek spotyka się ze znajomymi i wspólnie wychodzą na miasto. „Wspólne imprezy stały się rytuałem tej czwórki. Najczęściej robili obchód po klubach, co nazywali „podpisywaniem listy”. Przed pracą zaś Kostek wstępuje zwykle do swojej ulubionej kawiarni, gdzie zamawia kawę latte i kawałek puszystego sernika.

 

Jego ulubioną kawiarnię prowadzi Ania, którą Kostek poznaje w którąś sobotę. Ich spojrzenia krzyżują się przez przypadek i … dzieje się magia. Kostek postanawia umówić się z piękną baristką. Wymaga to trochę zabiegów z jego strony, ale wreszcie się udaje. Zabiera Anię na kolację do restauracji tuż obok rynku. I zadziewa się magia. Do Ani wracają najpiękniejsze wspomnienia. Opowiada o nich Kostkowi, a ja zaczynam podróżować po Lazurowym Wybrzeżu i po Prowansji. A potem Ania prosi by Kostek opowiedział jej coś o sobie. A na koniec pyta „A możesz opowiedzieć mi o swoich pasjach?”. I to jest początek przemiany Kostka. Bo po rozmowie, w której opowiedział jej o swoim pomyśle na powieść i o tym, że brak mu wiary w siebie, a Ania tłumaczyła, jak ważne jest, aby robić to, co się kocha, Konstanty zaczął pisać swoją powieść.

 

Wszystko zaczyna się powoli układać w życiu Kostka. Po rozmowie z panią Wandą jego ojciec zdobywa się na szczerą rozmowę z nim. Kostek wyjeżdża z Anią na Lazurowe Wybrzeże, żeby wraz z nią powędrować śladami jej wspomnień. Oświadcza jej się również i zostaje przyjęty. Po powrocie Ania wpada w wir zmian w swojej kawiarni, a Kostek dopracowywuje swoją powieść. Kiedy wszystko zaczęło się układać nagle pojawia się wiadomość, która sprawia, że Ania zostawia Konstantego. „Już wszystko zaczęło się układać. Pogodziłem się z ojcem. Poznałem cudowną kobietę. Nie zdążyłem się tym wszystkim nacieszyć”. Dzięki Bartkowi Kostek powoli dochodzi do siebie.

 

Zakończenie było dla mnie trochę zaskakujące. Książka mimo niewielkiej objętości zawiera w sobie bardzo dużo emocji. Dobrze się ją czyta i ma piękną, smakowitą 😊 okładkę.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial